Prawie 15 tysiącom nauczycieli grozi obniżka wynagrodzeń o 25-30 proc. I to już od 1 września. Chodzi o tych, którzy ukończyli studium nauczycielskie lub studium wychowania przedszkolnego, ale nie uzupełnili do tej pory wykształcenia do poziomu licencjatu. W naszym regionie dotyczy to co najmniej 800 osób.
W Ministerstwie Edukacji Narodowej udało nam się dowiedzieć, że w naszym regionie bez odpowiedniego przygotowania pedagogicznego pracuje 811 nauczycieli. 756 belfrów z Lubelszczyzny ma tylko wykształcenie średnie.
Według ZNP, problemy z wysokością wynagrodzenia mogą mieć także nauczyciele uczący tzw. przedmiotów pokrewnych (np. nauczyciel matematyki uczący dodatkowo fizyki), jeśli z któregoś z przedmiotów nie mają wymaganych kwalifikacji. Z tych samych powodów stracić finansowo mogą także ci, którzy łączą etaty, np. polonistka, która jest jednocześnie bibliotekarką szkolną.
– Minister obiecał podwyżki. A okazuje się, że wielu nauczycielom pensja się obniży – nie kryje rozgoryczenia Celina Stasiak, prezes lubelskiego oddziału ZNP.
Reszta nauczycieli, którzy nie mieli problemu z dokształcaniem może spodziewać się rewaloryzacji poborów. Szczegółowe informacje na temat zmian wynagrodzeń nauczycieli mają zostać przedstawione na początku września. (MB, ARLE, PAP)