Spore utrudnienia na skrzyżowaniu ul. Armii Krajowej i Orkana potrwają do środy lub czwartku. Teraz i tak nie jest jeszcze najgorzej, bo większe problemy zaczną się w poniedziałkowy wieczór.
Ci, którzy jadą ul. Armii Krajowej od strony Poczekajki mogą bez problemu przemierzyć skrzyżowanie na wprost, jak również skręcić w prawo w ul. Orkana. Jadąc ul. Armii Krajowej pod górę, czyli od ul. Jana Pawła II, można przedostać się w kierunku ul. Bohaterów Monte Cassino, ale nie da się skręcić w lewo w Orkana. - Żeby skręcić, trzeba pojechać prosto, a później zawrócić na wysokości ul. Rucianej - dodaje Bobowska.
Natomiast z ul. Orkana nie można wyjechać w lewo. Dozwolony jest tylko skręt w prawo, później można zawrócić na rondzie koło Biedronki. - Taka organizacja ruchu będzie obowiązywać do poniedziałkowego wieczora, wtedy ma się zacząć układanie warstwy ścieralnej na pozostałym odcinku - mówi Bobowska.
Z powodu prac drogowych inaczej kursują też autobusy komunikacji miejskiej. Chodzi o linie 45, 54, 57, 153 i N2.
- Żaden przystanek na trasie nie jest pomijany - zapewnia Justyna Góźdź z Zarządu Transportu Miejskiego.
ZTM ostrzega, że takie zmiany mogą skutkować opóźnieniami względem rozkładu jazdy.
W poniedziałek wieczorem zacznie się kolejny etap prac. Ul. Orkana będzie całkowicie zamknięta między ul. Armii Krajowej a Zwycięską. - Na ten odcinek będzie mogła wjechać tylko komunikacja miejska - mówi Bobowska. - Ruch będzie kierowany na objazd przez Zwycięską. Taka sytuacja powinna trwać przez dwie-trzy doby.