Są już pierwsze wyroki w sprawie mężczyzn, którzy zakładali peruki i posługując się fałszywymi dokumentami wyłudzili z pięciu banków ponad dwa miliony złotych. Na razie skazano cztery osoby, które przyznały się do winy.
O sprawie pisaliśmy wielokrotnie. Z ustaleń śledczych wynika, że 49-letni Waldemar S., 45-letni Mariusz Z. oraz 44-letni Jacek T. założyli na tzw. słupa firmę budowlaną zajmującą się m.in. wypożyczaniem ciężkiego sprzętu. Działała ona tylko na papierze blisko dwa lata, ale żeby uwiarygodnić ją mężczyźni wynajęli m.in. magazyny, zatrudnili pracownika, płacili podatki. Potem wyłudzili ponad dwa miliony złotych oraz próbowali zaciągnąć kolejne kredyty, na co najmniej milion złotych.
Żeby upodobnić się do człowieka, na którego zarejestrowana była działalność gospodarcza, jeden z mężczyzn charakteryzował się zakładając m.in. perukę. Posługiwał się przy tym podrobionym prawem jazdy i dowodem osobistym, w które wpisane były dane „słupa”. Mężczyźni zostali jednak zatrzymani.
W tej sprawie oskarżono w sumie 14 osób. Teraz sąd skazał cztery z nich, które przyznały się do udziału w przestępstwie w roli tzw. słupów. Andrzej B., Adam I., Kamil S. i Michał Z. zostali skazani na kary od roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata do roku i ośmiu miesięcy w zawieszeniu na cztery lata. Mężczyźni mają też zapłacić grzywny – po kilkaset złotych. Sprawy pozostałych oskarżonych trafią na wokandę w przyszłym roku.
>>>
Wideo: Archiwum KWP Lublin