
Rozkładające się zwłoki leżały w zagłębieniu w opuszczonym sadzie przy ul. Kresowej. Znalazły je dzieci, które poszły tam na jabłka. Przyczyny śmierci mężczyzny wyjaśni sekcja zwłok.

- Lekarz podczas oględzin nie był w stanie określić, co było przyczyną śmierci – mówi Aldona Stefańczak, zastępca szefa prokuratury rejonowej Lublin-Południe. – Wyjaśni to sekcja zwłok.
Policja podejrzewa, że w sadzie znaleziono zwłoki 30-letniego mężczyzny, który zaginął w lipcu. Ze względu na ich stan nie można było tego jednoznacznie stwierdzić.