11 zł zapłaci dorosły mieszkaniec Lublina, który przez 45 minut będzie chciał popływać w basenie przy Al. Zygmuntowskich. To znacznie drożej niż w niedalekim Zamościu, a nawet drożej niż w... Warszawie. - Podwyżki były koniecznie - twierdzą władze lubelskiego MOSiR.
ściówek w porównaniu z zeszłym sezonem poszła w górę.
Jednorazowy bilet dla osoby dorosłej na 45 minut pływania będzie teraz kosztował 11 zł. Za 45-minutowy bilet ulgowy trzeba będzie zapłacić 8 zł.
Dla porównania godzinny bilet ulgowy na miejski basen w Zamościu kosztuje 5,5 zł. Normalny - 8,5 zł. Okazuje się, że taniej niż w Lublinie jest nawet w Warszawie. Za godzinę pływania w jednym z czterech basenów tamtejszego OSiR dorosła osoba zapłaci 10 zł. Bilet ulgowy kosztuje tam 7 zł.
- Wszystkie wejściówki są u nas dotowane z kasy Urzędu Miasta - wyjaśnia Jerzy Lichoń, kierownik pływalni Foka w Warszawie. - Bez tego ceny byłyby znacznie wyższe.
- Nam miasto dofinansowuje tylko zajęcia grup młodzieżowych i klubów sportowych - mówi Mariusz Szmit, dyrektor lubelskiego MOSiR. - Poza tym, podwyżki były konieczne,
bo wzrosły koszty utrzymania basenu. Przecież ceny ogrzewania czy energii poszły w górę. (mb)