

Dziś na Felinie miała się zakończyć budowa pierwszego w Lublinie landartu, czyli artystycznego obrazu wykonanego na ziemi. Tymczasem dziś dopiero się zacznie.

Tu, gdzie jeszcze w piątek w trawie walały się butelki po alkoholu dziś ma się zacząć tworzenie obrazu, który będzie przedstawiać kłódkę w kształcie Polski. Prace zaczną się dzisiaj, początek wyznaczono na godz. 10, a o godz. 15 w tym miejscu ma się zacząć rodzinny piknik.
Obraz, który ma być widoczny z okien startujących i lądujących w Świdniku samolotów powstanie na terenach zielonych w pobliżu boiska przy ul. Władysława Jagiełły. Za budowę odpowiada Dzielnicowy Dom Kultury "Bronowice”, który swoje dzieło nazywa "płaskorzeźbą”. – Będzie ona wykonana z kamieni i różnej roślinności – mówi Urszula Lewartowicz z DKK "Bronowice”. – Nasz landart zajmie mniej więcej 10 arów powierzchni, kłódce będzie towarzyszyło hasło "Polska otwarta dla wszystkich”.
Początkowo DDK "Bronowice” informował, że budowa będzie prowadzona w sierpniu, a w ostatnim tygodniu miesiąca w prace zaangażowani mają być wszyscy mieszkańcy dzielnicy. Podczas pikniku rodzinnego miało się odbyć uroczyste otwarcie landartu.