Do północy Weronika Samolińska, 24-letnia lublinianka więziona przez 10 dni na Białorusi, musi opuścić ten kraj. Dziewczyna nie zamierza jednak czekać do ostatniej chwili. Ma przekroczyć polską granicę jeszcze dziś przed południem.
Dzień później dostała paszport, przedłużenie wizy i ultimatum, że musi wyjechać z Białorusi do czwartku przed godz. 24. – Teraz jestem u znajomych w Grodnie – powiedziała nam wczoraj po południu. – W czwartek rano wsiadam w pociąg i ok. godz. 10 mam być na granicy w Kuźnicy.
Kilka godzin później powinna być już w domu. – Wreszcie zobaczę rodziców – dodaje uradowana. – Ale z drugiej strony trochę żal opuszczać Białoruś. Dostałam zakaz wjazdu na rok. Więc nieprędko zobaczę swoich białoruskich przyjaciół. (mb)