Nie ubywa chorych, którzy skarżą się na objawy przypominające grypę. W ostatnim tygodniu w woj. lubelskim było ich ponad 7,5 tys. Chorujemy o wiele częściej niż poprzedniej zimy.
Jednak statystyki pokazują, że ta zima bardziej odbija się na naszym zdrowiu niż poprzednia. W tym roku w pierwszej połowie stycznia było dziewięć razy więcej podejrzeń grypy i zachorowań na nią niż w tym samym okresie w 2012 r.
Poza tym, badania laboratoryjne pokazują, że pewien odsetek chorych to osoby cierpiące na tzw. świńską grypę. W pow. tomaszowskim potwierdzono już 17 zachorowań na grypę typu AH1N1, trzy w pow. bialskim i po jednym w pow. opolskim, zamojskim i ryckim. W Lublinie wirusa typu AH1N1 wykryto u 15 osób.
W sumie, w województwie zmarły już trzy osoby, u których badania potwierdziły wirusa AH1N1: dwie w Lublinie, a jedna w Tomaszowie Lubelskim.
Wiele szpitali, chroni swoich pacjentów, wstrzymując odwiedziny. W Lublinie goście nie mają wstępu do SPSK nr 1, COZL, Okręgowego Szpitala Kolejowego i szpitala im. Jana Bożego. W środę dołączył do nich szpital przy al. Kraśnickiej.
W SPSK nr 4 odwiedzin nie ma tylko na położnictwie, a w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym na oddziale chorób płuc i ogólnopediatrycznym. Na pozostałych oddziałach DSK z jednym pacjentem może przebywać tylko jeden odwiedzający. Podobnie ograniczenie jest w szpitalu neuropsychiatrycznym.