W najbliższych dniach firma PolskiBus powinna otrzymać z Urzędu Marszałkowskiego zgodę na uruchomienie nowych połączeń do Warszawy. Nie wiadomo jednak, czy przewoźnik zacznie je realizować od razu
Postępowanie dotyczące nowych kursów do stolicy toczy się od września. Początkowo PolskiBus chciał zwiększyć liczbę połączeń z pięciu do jedenastu dziennie. W czasie wymiany korespondencji urząd zasugerował, by firma dostosowała godziny planowanych odjazdów do innych przewoźników. Ostatecznie stanęło na ośmiu rejsach w ciągu dnia. W ubiegły czwartek urzędnicy marszałka otrzymali poprawiony wniosek, uwzględniający wcześniejszą sugestię.
– Departament Polityki Transportowej i Drogownictwa wstępnie potwierdził, że proponowane kursy nie kolidują z godzinami odjazdów innych przewoźników. Jesteśmy w stanie udzielić zgodę – przyznaje Paweł Nakonieczny, członek zarządu województwa lubelskiego. Jak dodaje, decyzja powinna zostać wydana „w najbliższym czasie”, ale o konkretnym terminie będzie można powiedzieć na początku przyszłego tygodnia. – Na pewno nastąpi to jeszcze w tym roku – podkreśla Nakonieczny.
Sprawę nieco komplikuje fakt, że do udziału w postępowaniu zostało dopuszczone stowarzyszenie Lexmid, które już wcześniej blokowało działania przewoźnika. W sierpniu doprowadziło do likwidacji oferowanych przez PolskiBus kursów do Rzeszowa. Teraz na jego wniosek Samorządowe Kolegium Odwoławcze zajmuje się linią P20 Lublin-Kraków. Sprawa jest w toku, ale niewykluczone, że zakończy się podobnie. Wiele wskazuje na to, że Lexmid może składać odwołania w związku z nowymi połączeniami do Warszawy. Z przedstawicielami stowarzyszenia nie udało nam się skontaktować.
Według najbardziej prawdopodobnego scenariusza, nawet w razie odwołania, w czasie rozpatrywania sprawy przez SKO PolskiBus mógłby wykonywać planowane osiem kursów do Warszawy. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego, bo to na Mazowszu firma ma swoja siedzibę. Wcześniej przewoźnik deklarował, że w razie otrzymania zgody, na drugi dzień będzie w stanie uruchomić sprzedaż biletów na nowe połączenia.
– Czekamy na oficjalne dokumenty. Robimy wszystko, żeby doprowadzić te kursy do skutku – mówi Piotr Pogonowski, dyrektor marketingu i komunikacji w PolskiBus. Sęk w tym, że jeśli firma zacznie wykonywać osiem kursów dziennie, a SKO przyzna rację Lexmidowi, może to oznaczać konieczność zawieszenia wszystkich połączeń, także tych pięciu obsługiwanych do tej pory.
W nowym rozkładzie nowością byłyby trzy kursy do Warszawy o godz. 7.50, 12.30 i 18.10. Z kolei ze stolicy autobusy wyjeżdżały także o godz. 6.30, 8.30, 13, 15 i 16.30. Z rozkładów nie znikną też najpóźniejsze odjazdy w obu stronach (21.25 do Lublina i 21.50 do Warszawy).