Prawie 180 razy w ciągu doby wyjeżdżały karetki lubelskiego pogotowia. Najczęściej do przypadków pobicia, przejedzenia i zatrucia alkoholem. Rekordzista, który trafił na oddział toksykologii miał 5 promili alkoholu we krwi.
- Najwięcej pacjentów, którzy przedawkowali alkohol, przyjęliśmy w Wielką Sobotę i pierwszy dzień świąt - informuje dr Hanna Lewandowska – Stanek, ordynator Oddziału Toksykologii w szpitalu im. Jana Bożego w Lublinie. – Rekord pobił młody mieszkaniec Lublina, który we krwi miał 5 promili – dodaje.
Ci, którzy przedawkowali alkohol i przejedli się, dają o sobie znać pierwszego dnia po świętach. - We wtorek tylko do godziny 10-tej dyspozytorzy odebrali ponad 40 telefonów od pacjentów z silnymi bólami brzucha i zawrotami głowy, częsty objaw przejedzenia - przyznaje Wiesław Sidor.
Po świątecznych biesiadach kierowcy z Lublina sprawdzali wczoraj stan swojej trzeźwości. Do lubelskich komisariatów zgłosiło się po kilkadziesiąt osób, które chciały zbadać się za pomocą alkomatu.
– W I Komisariacie Policji przebadało się wczoraj ok. 15 kierowców, na IV komisariacie, co najmniej 10 osób, zaś na V także ok. 15 – wylicza mł. asp. Andrzej Fijołek, z KWP w Lublinie. – To bardzo dobrze, że kierowcy sprawdzają czy dużo im brakuje do wytrzeźwienia albo czy już wytrzeźwieli.
Od piątku do poniedziałku lubelskich policjanci zatrzymali w sumie 124 nietrzeźwych kierujących.