Samorząd województwa powinien honorowo oddać majątek Lubelskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego – twierdzi Przemysław Czarnek, wojewoda lubelski.
W ten sposób odniósł się do słów członków zarządu województwa, którzy zastanawiają się jak rozwiązać konflikt w sprawie LODR. O rozmowach pisaliśmy wczoraj. Bezpośrednio po spotkaniu rzecznik wojewody nie chciał ich komentować.
Członek zarządu województwa Paweł Nakonieczny powiedział nam, że samorząd może przekazać LODR-owi zajmowany przez niego majątek (formalnie od czerwca ubiegłego roku jest on własnością województwa) w zamian za należącą do Skarbu Państwa część biurowca przy ul. Karłowicza w Lublinie.
– Dziwi mnie ta propozycja. Niby kto miałby tę nieruchomość oddać i za co? Samorząd województwa dostał ten majątek do władania na potrzeby LODR. Dzisiaj, gdy do zadań samorządu nie należy już prowadzenie ośrodka doradztwa rolniczego, bo te zadania te są w pionie administracji rządowej, to dlaczego samorząd nie oddał majątku, który nie jest jego? – mówi wojewoda Czarnek. Jak dodaje, rozstrzygnięć końcowych w tej sprawie można się spodziewać po kolejnym spotkaniu, które zaplanowano na poniedziałek.
O sprawie po raz pierwszy pisaliśmy w lipcu, kiedy zarząd województwa przejął prawo do użytkowania wieczystego nieruchomości LODR w Końskowoli, Sitnie i Grabanowie. Miało to miejsce tuż przed przejściem ośrodków doradztwa rolniczego w całej Polsce spod nadzoru samorządów wojewódzkich (we wszystkich z wyjątkiem Podkarpacia rządzi koalicja PO-PSL) pod zarząd ministra rolnictwa.
Do końca ubiegłego roku lubelski ośrodek korzystał z zajmowanych nieruchomości na mocy nieodpłatnego użyczenia. Od 1 stycznia ta kwestia jest formalnie nieuregulowana.