Przedłuża się proces dwóch lubelskich przedsiębiorców oskarżonych o wyłudzenie unijnej dotacji. Chodzi o blisko 400 tys. zł na modernizację przychodni stomatologicznej. Mężczyźni mieli fałszować faktury.
Proces Grzegorza W. i Sebastiana B. toczy się w Sądzie Okręgowym w Lublinie. Wczoraj miał zapaść wyrok, ale sąd wznowił postępowanie tłumacząc to koniecznością uzupełnienia dowodów. Szczegóły są niejawne, bo mimo iż sprawa dotyczy publicznych pieniędzy, proces toczył się za zamkniętymi drzwiami. Rozstrzygnięcia można się spodziewać pod koniec kwietnia.
Grzegorz W. i Sebastian B. stanęli przed sądem jesienią 2013 r. Z ustaleń prokuratury wynika, że pierwszy z nich skorzystał z dotacji na rozwój przychodni. Korzystał przy tym z pomocy Sebastiana B., jako fachowca od pozyskiwania środków z UE. Pieniądze przyznawała Lubelska Agencja Wspierania Przedsiębiorczości.
Projekt opiewał na blisko 870 tys. zł. Z tej puli prawie pół miliona złotych miała przekazać LAWP. Jak dowodzą śledczy, oskarżeni fałszowali faktury VAT i inne dokumenty. Przedstawiali je w LAWP, jako podstawę do wypłaty pieniędzy. Gdyby wpisali w fakturach prawdziwe informacje, nie otrzymaliby dotacji.
Zarzuty dotyczą lat 2009-2011. Grzegorz W. odpowiada za wyłudzenie dotacji, poprzez posługiwanie się sfałszowanymi dokumentami. Z kolei Sebastian B. ma pięć dodatkowych zarzutów. Chodzi o fałszowanie faktur VAT oraz posługiwanie się podrobionymi dokumentami. Z akt sprawy wynika, że mężczyźni wyłudzili z LAWP 374 tys. zł.
Grozi im do 10 lat więzienia.