Kilkaset tysięcy złotych będzie kosztował tegoroczny remont Bramy Krakowskiej. Renowacja będzie niestety skromniejsza, niż zapowiadano. Projekt jest już gotowy
- Niestety musieliśmy zrezygnować z remontu schodów - mówi Grażyna Jakimińska, zastępca dyrektora Muzeum Lubelskiego. - Ograniczymy się tylko do najpilniejszych prac. Klatka schodowa nie jest w takim złym stanie.
W bardzo złej kondycji są natomiast litery SAR, zdjęte kilka lat temu z wierzchołka bramy. Królewskiego monogramu Stanisława Augusta Poniatowskiego nie udało się go odrestaurować, więc spocznie w zbiorach muzeum. Na czubek bramy trafi kopia.
Do 13 czerwca wróci na swoje miejsce obraz św. Antoniego, który od początku lat 90. wisiał na bramie od strony Starego Miasta. W tej chwili konserwatorzy pracują nad przywróceniem go do dawnej świetności.
- Jest w dobrym stanie i niedługo znów będzie można go podziwiać - mówi Jakimińska. - Zapewniam, że jest w dobrych rękach i nikt go nie ukradł. To dziwne, ale do tej pory słyszę od Straży Miejskiej, że mieszkańcy zgłaszają kradzież obrazu.