Nawet jedna trzecia studentów I roczników lubelskich uczelni dopiero po dwóch tygodniach nowego roku akademickiego odbiera elektroniczne legitymacje.
Studenci przynosili np. zdjęcia robione podczas imprez towarzyskich. Panie z bujnymi lokami i kokami, panowie z tzw. irokezami.
- Ale były też zdjęcia nie spełniające wymogów formalnych, np. z zakrytym lewym uchem - dodaje dr Wiesław Grzegorczyk z UMCS. Tu aż 30 proc. nadesłanych zdjęć nadawało się do poprawki.
Dla studentów oznacza to spore kłopoty. - Nie mogę korzystać z biblioteki i ze zniżkowych biletów MPK - wylicza Michał, student I roku Wydziału Humanistycznego UMCS.
Elektroniczne legitymacje na razie stanowią podstawę do ulg studenckich, służą też jako karta biblioteczna. W przyszłości mają zastąpić bilety miesięczne w komunikacji miejskiej. (MB)