Agenci CBA zatrzymali pięć osób, które miały nielegalnie handlować lekami. Wśród nich jest podejrzany z naszego regionu. Przestępcy mieli sprzedać za granicę leki warte blisko 30 mln zł, w tym trudno dostępne na naszym rynku.
Jak informuje CBA, w sprawie zatrzymano czterech mężczyzn i kobietę. Doszło do tego m. in. w woj. podlaskim, lubelskim i wielkopolskim. Podejrzani mieli działać w zorganizowanej grupie, zajmującej się nielegalnym wywozem leków za granicę Polski. Byli powiązani z hurtownią farmaceutyczną. Ta firma z kolei była jednym z ogniw tzw. odwróconego łańcucha dystrybucji leków. Za jej pośrednictwem sprzedawano poza granice Polski leki nielegalnie skupione z aptek w całym kraju.
Rolą zatrzymanych było „werbowanie” do współpracy farmaceutów prowadzących apteki. To oni dostarczali później medykamenty eksportowane z Polski. Było to możliwe, ponieważ apteki sprzedawały leki na podstawie fałszywych zapotrzebowań, które wskazywały, iż były one przeznaczone na potrzeby pacjentów fikcyjnych przychodni.
Śledczy ustalili, że zatrzymani nakłonili do współpracy szereg aptek. W latach 2015-2018 sprzedały im one leki o wartości niemal 30 mln zł. Wśród nich były leki specjalistyczne, w tym trudno dostępne, które nie trafiały do polskich pacjentów. Zatrzymani usłyszeli zarzuty dotyczące m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.