Wszedł do środka i grożąc kasjerkom, zażądał pieniędzy. Wczoraj ok. godz. 16. 30 mężczyzna próbował napaść na placówkę GE Money Banku przy ul. Lubartowskiej 14. Jest już rysopis sprawcy.
Kobiety natychmiast wszczęły alarm, jednej z nich udało się włączyć przycisk antywłamaniowy. Mężczyzna wybiegł z budynku. I ślad po nim zaginął.
Bank i teren wokół niego zabezpieczyła policja. Funkcjonariusze badali ślady pozostawione przez bandytę.
- Poszukujemy mężczyzny w wieku 40-45 lat. Ma ok. 160-165 cm wzrostu - potwierdza podkom. Renata Laszczka - Rusek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Rysopis bandyty: włosy blond, krótkie, lekko falowane z odcieniem rudym. Policja prosi o kontakt osoby, które były świadkami zdarzenia, bądź rozpoznają napastnika.