Na ulice Lublina wyjeżdżają dziś nowe, przegubowe trolejbusy marki Ursus. Są klimatyzowane, wyposażone w biletomaty, a dzięki akumulatorom mogą kursować tam, gdzie nie ma nad jezdnią sieci zasilającej. Miasto kupiło w sumie 15 takich pojazdów za ponad 34 mln zł
Pięć trolejbusów ma dzisiaj kursować na liniach 151 i 159. Pozostałe zadebiutują za dwa dni. – Wszystkie zaczną kursować od poniedziałku – zapowiada Tomasz Fulara, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, które będzie użytkownikiem kupionych przez miasto pojazdów. Oznacza to, że od poniedziałku w ruchu będzie 27 elektrycznych przegubowców.
Ursusy wyjeżdżają na ulice później niż zakładano. – W związku z nieterminową realizacją kontraktu na dostawę 15 przegubowych trolejbusów zostały naliczone firmie Ursus kary umowne w wysokości 1,6 mln zł – informuje Justyna Góźdź z Zarządu Transportu Miejskiego. – Umowa jest umową, kary są naliczane zgodnie z przepisami – stwierdza Grzegorz Malec, dyrektor ZTM.
– Wszyscy polscy producenci mają dzisiaj problemy z dostosowaniem swojej produkcji do potrzeb – twierdzi tymczasem prezydent Krzysztof Żuk. – Firmy mają więcej zamówień, niż są w stanie produkować.
Miasto zamówiło w Ursusie nie tylko przegubowe trolejbusy, ale też krótkie autobusy spalinowe. – W przyszłym tygodniu powinny się zakończyć ich odbiory – spodziewa się Malec, natomiast szef MPK podkreśla, że dzięki skierowaniu tych autobusów na trasy możliwe będzie wycofanie z użytku najstarszych pojazdów. – Kończy się pewna epoka – mówi prezes miejskiej spółki. – Po dokonaniu odbioru pojazdów spalinowych firmy Ursus wszystkie autobusy będą niskopodłogowe – dodaje Fulara.