Za skorzystanie z hot spotu zainstalowanego w ramach programu Wrota Lubelszczyzny trzeba płacić. – Musimy się chronić przed łamiącymi prawo – tłumaczą urzędnicy marszałka.
W samym Lublinie będą 22 takie punkty. Już teraz działa 9.
– Chciałam skorzystać z hot spotu i okazało się, że muszę wysłać SMS-a za 60 groszy. To dziwne, a w dodatku Internet działa wolno. Te wrota nie są zbyt szeroko otwarte – narzeka pani Agnieszka, która mieszka na Starym Mieście. Dodaje, że korzystanie z hot spotów założonych przez władze miasta jest darmowe.
– Opłata jest symboliczna, a my musimy mieć zabezpieczenie przed osobami, które mogą wykorzystać Internet do działań niezgodnych z prawem – tłumaczy Michał Lecki z Urzędu Marszałkowskiego. Użytkownik wysyłający SMS-a przestaje być anonimowy.
Jak usłyszeliśmy w Urzędzie Marszałkowskim, opłata wynika z zaleceń Urzędu Komunikacji Elektronicznej i tak było zapisane w projekcie programu. Podobnie jest z ograniczeniem ilości danych, które można ściągnąć, korzystając z hot spotu.
– Dostęp nie powinien służyć do ściągania dużych ilości danych. Program służy osobom, które chcą załatwić jakąś sprawę w urzędzie lub turystom, którzy sprawdzają potrzebne im informacje – dodaje Lecki.
Miejski Internet gratis
Gdzie będą hot spoty Wrót Lubelszczyzny
• Sulisławicka 7 • Dominikańska 5 • Jaczewskiego 5 i 7 • I Armii Wojska Polskiego 1 • Hutnicza 3 • Skłodowskiej 5 • Zamek • al. Warszawska 96 • Grodzka 5a • Narutowicza 4 i 17 • Dolna Panny Marii 3 • Okopowa 5 • Biernackiego 9 • Abramowicka 1 • 3 Maja 5a • Nałęczowska 27 • al. Kraśnicka 100 • Karłowicza 4 • Spokojna 9 • Kruczkowskiego 21.