17-latek z siekierą i kuchennym nożem w rękach groził policjantom. Uspokoił się dopiero po długich negocjacjach z mundurowymi.
Mężczyźni nie chcieli otworzyć drzwi. Z wnętrza mieszkania 17-latek krzyczał, że się nie podda i zabije nożem każdego z policjantów, który wejdzie do jego mieszkania. Policjanci po konsultacji z prokuratorem wyważyli drzwi.
Poszukiwany 17-latek trzymał w ręku duży, kuchenny nóż. Wbiegł z nim do pokoju zabierając leżącą w korytarzu siekierę. Zamykając drzwi ponownie zaczął grozić interweniującym policjantom. Ojciec 17-latka widząc sytuację poprosił policjantów o kilka minut rozmowy z synem by go przekonać do poddania się. Jednak 17-latek pomimo wielu próśb ze strony ojca, nie chciał się uspokoić.
Dopiero po długich rozmowach z policjantami, 17-latek odłożył siekierę i nóż i dał się skuć mundurowym.
Jeszcze tego samego dnia sąd zezwolił na tymczasowe aresztowanie Adriana Z. Wkrótce 17-latek za swoje czyny odpowie przed sądem.