Pamiętacie małe kamieniczki, które były jedną z atrakcji tegorocznej Nocy Kultury w Lublinie? Od czwartku znów będzie można je oglądać, tylko w nieco innym miejscu. Niezwykłe miasto z ceramicznych lampionów wkrótce ma urosnąć o kolejne budynki. Pierwszy jest już gotowy.
Ulepione z gliny i wypalone w piecu ceramiczne miniaturki kamienic tworzą dość wierną makietę staromiejskiej ul. Furmańskiej i jej najbliższych okolic. Na tyle wierną, że na rogu jednego z budynków wisi nawet charakterystyczna szynka będąca reklamą sklepu mięsnego.
Modele budynków tworzyli sami mieszkańcy pod okiem Igora Wolszczaka. Efekt ich pracy można było zobaczyć w Noc Kultury, gdy na skwerze przy ul. Furmańskiej stanęły lampiony-kamieniczki wypełnione światłem świec. Były jednym z chętniej fotografowanych obiektów w tej edycji Nocy Kultury.
W czwartek ta świecąca makieta powróci na Stare Miasto w Lublinie. Będzie można ją oglądać na podwórku Warsztatów Kultury przy Grodzkiej 7. Na jutro, na godz. 17 zaplanowano tu wernisaż. Wtedy też zobaczymy pierwszy z nowych modeli.
– Będzie to kamienica z muralem „Czułość ryb” Rafała Ereta – zapowiada Paulina Skipirzepa z Warsztatów Kultury. Tak, chodzi o mural wykonany specjalnie na Noc Kultury według wizji lubartowskiego, bardzo charakterystycznego malarza na ślepej ścianie widocznej z ul. Cyruliczej.
Nowych, ceramicznych miniatur kamienic ma być jeszcze więcej. Dużo więcej. – Będziemy rozbudowywać makietę o kolejne ulice – mówi nam Skipirzepa. Ale zastrzega, że jeszcze nie wiadomo, w którym kierunku pójdzie rozbudowa. Czy w stronę Kowalskiej? A może w stronę zamkowego wzgórza? – To zostanie ustalone na pierwszych warsztatach, które planujemy na przyszły rok.
Na razie nie wiadomo też, czy do udziału w warsztatach i do lepienia nowych budynków będą dopuszczeni wyłącznie mieszkańcy danej ulicy, czy też na przykład ktoś z Czechowa też będzie mógł mieć frajdę z miniaturyzowania staromiejskich kamienic.
Natomiast tylko od pogody ma zależeć to, jak długo świecąca makieta będzie dostępna na podwórku przy Grodzkiej 7. – Dopóki pozwoli na to śnieg – zastrzega Skipirzepa.
Lampionowy projekt jest wspólnym dziełem Warsztatów Kultury, Fundacji Krajobrazy i Pracowni Ceramiki i Rękodzieła Artystycznego Żywioły Ziemi, a przede wszystkim mieszkańców ul. Furmańskiej.