Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
17 listopada dowiemy się, jakie stawki podatku od nieruchomości będą obowiązywać w Lublinie w przyszłym roku. Decyzję podejmą radni, którzy dostali już od prezydenta miasta projekt zmian.
O 2,5 proc. miałaby wzrosnąć stawka podatku od wielkich sklepów, których powierzchnia przekracza 1800 mkw. Ich właściciele płaciliby 18,43 zł za mkw. Podobnie jak w bieżącym roku, także w przyszłym, miasto chce utrzymać tę stawkę na najwyższym dopuszczalnym przez prawo pułapie.
Prezydent chce też podnieść stawkę podatku od nieruchomości wykorzystywanych przez służbę zdrowia. Proponowany wzrost to 2,54 proc. do kwoty 3,63 zł.
Mniej niż w tym roku mieliby płacić przedsiębiorcy tworzący nowe miejsca pracy. Ratusz chce obniżyć im stawkę do 10 zł za mkw., czyli o 18,2 proc. Warunkiem jest zwiększenie zatrudnienia o 10 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem podatkowym. Z preferencyjnej stawki wyłączone są budynki handlowe o powierzchni większej niż 1800 mkw.
Pozostałe stawki podatku od nieruchomości prezydent chce utrzymać na tegorocznym poziomie.
Prezydent chce też podnieść stawkę podatku od nieruchomości wykorzystywanych przez służbę zdrowia. Proponowany wzrost to 2,54 proc. do kwoty 3,63 zł.
Mniej niż w tym roku mieliby płacić przedsiębiorcy tworzący nowe miejsca pracy. Ratusz chce obniżyć im stawkę do 10 zł za mkw., czyli o 18,2 proc. Warunkiem jest zwiększenie zatrudnienia o 10 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem podatkowym. Z preferencyjnej stawki wyłączone są budynki handlowe o powierzchni większej niż 1800 mkw.
Pozostałe stawki podatku od nieruchomości prezydent chce utrzymać na tegorocznym poziomie.
