i głównym akcjonariuszem spółki pracowniczej działającej w "EXKOL-u”, firmie podległej wojewodzie. Prowadził też konkurencyjną wobec niej działalność i naraził przedsiębiorstwo na stratę ponad 2 mln zł.
Tak twierdzi Najwyższa Izba Kontroli, która zawiadomiła o sprawie prokuraturę.
Niegospodarność i złe wykorzystanie środków finansowych zarzuca przedsiębiorstwom państwowym zarządzanym przez wojewodę lubelska delegatura NIK. Chodzi o Lubelskie Przedsiębiorstwo Przemysłu Drzewnego, Przedsiębiorstwo Usług Mieszkaniowych i Socjalnych, Przedsiębiorstwo Przewozu Towarów PKS nr 2 oraz Przedsiębiorstwo Budownictwa Kolejowego "EXKOL”. Największe zastrzeżenia dotyczą tego ostatniego.
Zdaniem NIK, Kazimierz Zboch, były zarządca PBK "EXKOL” wykorzystał brak aneksu do umowy z wojewodą i prowadził konkurencyjną działalność wobec zarządzanej przez siebie firmy. Na dodatek był w niej prezesem zarządu, co według kontrolerów nie było zgodne z prawem. Natomiast pozostali przedstawiciele ścisłego kierownictwa spółki prowadzili wbrew zakazowi działalność gospodarczą.
Zarzuty NIK wobec byłego zarządcy dotyczą m.in. nieracjonalnego gospodarowania, zaciągania zobowiązań przekraczających 300 tys. zł (Rada Nadzorcza nie powinna się na to zgodzić) i niestarannego prowadzenia firmy. Księgi rachunkowe i sprawozdania finansowe były nierzetelne, a decyzje w sprawach inwestycji i zlecania robót budowlanych - niegospodarne. Wiele z nich nie miało uzasadnienia ekonomicznego, a w kilku przypadkach skończyło się na szkodach majątkowych. NIK ocenia, że te działania były związane z prywatyzacją. Miało chodzić o obniżenie wartości przedsiębiorstwa z korzyścią dla spółki pracowniczej PBK EXKOL SA, której wiodącym akcjonariuszem był właśnie ówczesny zarządca.
W PBK "EXKOL” wydano z naruszeniem prawa 246,7 tys. zł. Ponadto ze względu na nienaliczenie kontrahentom kar umownych przedsiębiorstwo straciło 184,9 tys. zł. Ze względu na zawieranie umów z pośrednikami, a nie bezpośrednio z wykonawcą i nierzetelne działania firmy - 1,8 mln zł.
Kazimierz Zboch był zarządcą PBK "EXKOL” w latach 1993
-2000. Powołał go na to stanowisko ówczesny minister transportu i gospodarki morskiej. Wczoraj K. Zboch powiedział jedynie, że za jego czasów firma kwitła, a teraz pada.
Umowę o zarządzanie przedsiębiorstwem rozwiązał z nim były wojewoda lubelski Waldemar Dudziak. - To ze względu na sposób prowadzenia przedsiębiorstwa, który mi nie odpowiadał.
- Trwa restrukturyzacja - mówi Waldemar Goral, obecny zarządca przedsiębiorstwa. Koncentruję się na tym, aby przygotować firmę do prywatyzacji, oddłużyć ją i ściągnąć należności od PKP.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi prokuratura.