Dzisiaj okaże się, z jak dużym rozmachem odbędą się przyszłoroczne obchody 700-lecia Lublina. W planie są specjalne imprezy i nadzwyczajne edycje znanych wydarzeń: Innych Brzmień, Nocy Kultury, czy Jarmarku Jagiellońskiego, który będzie nieco przesunięty...
Wszystko rozstrzygnie się dzisiaj, bo właśnie dziś Rada Miasta podzielić ma przyszłoroczne wydatki z miejskiej kasy. Ile kosztować ma jubileusz? – To 10 mln zł – odpowiada Krzysztof Komorski, zastępca prezydenta Lublina.Te pieniądze trafiłyby m.in. na wzmocnienie programu sztandarowych letnich festiwali.
– Przy Carnavale Sztukmistrzów planujemy dużą prezentację nowocyrkową – zapowiada Grzegorz Rzepecki, dyrektor Warsztatów Kultury organizujących największe miejskie festiwale. Noc Kultury miałaby być wzbogacona o „degustację” podobnych nocy organizowanych w różnych miastach i krajach.
Inaczej miałby wyglądać też Jarmark Jagielloński. – Trwałby o jeden dzień dłużej – dodaje Rzepecki. Przyznaje, że jarmark ma być rozciągnięty nie tylko w czasie, ale i w przestrzeni, by nie tłoczyć na Starym Mieście wszystkich gości (miasto liczy na to, że gości będzie więcej niż zwykle). Dlatego stoiska dochodziłyby aż do placu Litewskiego.
Miejsca nie zmienią za to Inne Brzmienia, w których programie „wisienką na torcie” ma być występ specjalnej gwiazdy. – O ile będą na to pieniądze – zastrzega Rzepecki.
Fundusze na jubileusz miałyby być przeznaczone nie tylko na wzmocnienie znanych już imprez, ale też na nowe wydarzenia. I tak np. Centrum Kultury miałoby grać widowisko „Sen o mieście”, Dzielnicowy Dom Kultury „Węglin” organizowałby święto lubelskich dzielnic, a co dwa miesiące autorzy ciekawych pomysłów mogliby dostać dotację na „mikroprojekty”.
– O tym, jak dokładnie będzie wyglądał program obchodów, powiemy po uchwale budżetowej – mówi Michał Karapuda, dyrektor Wydziału Kultury w Urzędzie Miasta.
Wczoraj ogłoszono tylko atrakcje „Tygodnia Inauguracji 700-lecia Lublina”, który zaplanowany jest na drugą połowę stycznia.
Wtedy to wystartować ma Laboratorium Obrzędu Miejskiego pokazujące ludowe obrzędy przeniesione na grunt miejski. Zacznie się 18 stycznia od śpiewania kolęd w Trybunale Koronnym. – Zaprosimy tu ważnych dla naszego miasta ludzi i kolędników z całego Lublina – zapowiada Bogdan Bracha, który w ramach swojego laboratorium planuje też wielkanocne malowanie pisanek, sobótkową imprezę w muszli koncertowej Ogrodu Saskiego i jesienne śpiewanie pieśni patriotycznych.
20 stycznia otwarta ma być wystawa plakatów, których głównym tematem jest Lublin. Ekspozycja będzie prezentowana w Muzeum Historii Miasta Lublina mieszczącym się w Bramie Krakowskiej. – Wejścia będą bezpłatne, by każdy z mieszkańców mógł choć raz w życiu odwiedzić Bramę Krakowską, a nie tylko przez nią przechodzić – mówi Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, dyrektor Muzeum Lubelskiego.
Na 19 i 20 stycznia zaplanowana jest konferencja naukowa „Lublin – początki kariery miasta do XV wieku”. Zaś 28 i 29 stycznia na scenie Centrum Spotkania Kultur spotkają się Beata Kozidrak, Krzysztof i Piotr Cugowscy, Urszula Kasprzak, Jan Kondrak z Lubelską Federacją Bardów, Natalia Wilk, Orkiestra Trybunału Koronnego i chóry UMCS i Politechniki Lubelskiej. To artyści biorący udział w spektaklu „Zakochani w Lublinie”, czyli jazzrockowej kantacie Tomasza Momota.