Przyłapany na kradzieży w sklepie złodziej wyciągnął maczetę. Zaczął nią wygrażać ochroniarzowi.
- Bez oglądania towaru zaczęli ładować produkty do wózka – mówi Andrzej Fijołek, z KWP w Lublinie. - To wzbudziło podejrzenia ochroniarza sklepu, który zaczął ich obserwować.
Złodzieje naładowali połowę wózka. Ominęli z nim punkt kasowy i próbowali wyjść na parking. Dalszą ucieczkę uniemożliwił im sklepowy ochroniarz. Wówczas Sebastian W. wyjął spod kurtki maczetę.
Wystraszony ochroniarz wypuścił złodziei, którzy poszli z wózkiem w stronę ul. Kunickiego. Po kilku minutach patrol policji zauważył ich w bramie kamienicy. Byli pijani. Ukradli towar warty blisko 500 zł. 28-latek był już karany za rozbój.