Miejsce prokuratury apelacyjnej zajęła regionalna. Śledczy pełniący jakiekolwiek funkcje stracili stanowiska. To efekt wejścia w życie nowej ustawy o prokuraturze autorstwa PiS.
Zmiany obowiązują od piątku. Ustawa pozwala na szybką i szeroko zakrojoną wymianę kadr. Zgodnie z jej zapisami, wszyscy prokuratorzy funkcyjni, od szefa jednostki po kierującego wydziałem, pożegnali się ze swoimi stanowiskami.
Ustawa łączy stanowisko ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Szef resortu ma teraz dwa miesiące na podjęcie decyzji personalnych. Może utrzymać prokuratorów na dotychczasowych stanowiskach lub powołać nowych ludzi. Ten stan zawieszenia nie oznacza jednak, że śledczy przerwali pracę.
– Prokuratorzy, których funkcje wygasły, to teraz osoby „wykonujące zadania” – tłumaczy Agnieszka Kępka z Prokuratury Okręgowej w Lublinie. – Decyzje personalne powinny zapaść w ciągu 60 dni.
Nowa ustawa zlikwidowała prokuratury apelacyjne, a zastąpiła je regionalnymi. Dzięki temu w jednostkach tych będzie można przeprowadzić praktycznie pełną wymianę kadr.
– Nie ma jednak mowy o chaosie. Śledztwa są prowadzone tak, jak do tej pory – zapewnia Andrzej Pogoda, do czwartku szef lubelskiej „apelacji”, a obecnie kierujący prokuraturą regionalną.
Nowa ustawa daje ministrowi sprawiedliwości znacznie większy wpływ na pracę śledczych. To jeden z podwodów, dla których przed wejściem w życie nowych przepisów, część doświadczonych prokuratorów zdecydowała się przejść w stan spoczynku.
Trzech odeszło
Z lubelskiej „apelacji” odeszło 3 na 31 śledczych, w tym były szef jednostki Grzegorz Janicki. Z prokuratury okręgowej, w której pracuje ok. 270 śledczych, odeszło 8 osób.
– Wśród nich są m.in. szef naszej delegatury w Chełmie oraz naczelniczka wydziału sądowego Prokuratury Okręgowej w Lublinie – wylicza prokurator Kępka.
Rezygnację ze stanowiska złożyła również Beata Syk-Jankowska, która przez ponad 8 lat była rzecznikiem prasowym lubelskiej „okręgówki”. Syk-Jankowska nadal będzie pracować w wydziale sądowym Prokuratury Okręgowej w Lublinie.