Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Archiwum)
Znęcanie się nad konkubiną przerodziło się w ciężkie pobicie. Kobieta zmarła w szpitalu. Łukaszowi Ch. grozi do 12 lat więzienia. Śledztwo w tej sprawie zakończyła Prokuratura Rejonowa w Lublinie.
Łukasz Ch. został zatrzymany w szpitalu, gdy przyszedł odwiedzić skatowaną konkubinę. Kilka dni później kobieta zmarła.
Mężczyzna pobił ją 5 lutego w mieszkaniu, które zajmowali. Po kilku uderzeniach w twarz kobieta upadła. Łukasz Ch. przeniósł ją tylko na łóżko. Potem na przesłuchaniu twierdził, że myślał, że tylko śpi. Potwierdzał, że uderzył nią trzy razy. Pogotowie wezwał dopiero następnego dnia. Przyczyną śmierci kobiety były obrażenia głowy.
Mężczyzna został oskarżony o znęcanie się nad konkubiną już od lipca ub. roku. Najpoważniejszy zarzut dotyczy spowodowania obrażeń, które doprowadziły do jej śmierci.
Mężczyzna pobił ją 5 lutego w mieszkaniu, które zajmowali. Po kilku uderzeniach w twarz kobieta upadła. Łukasz Ch. przeniósł ją tylko na łóżko. Potem na przesłuchaniu twierdził, że myślał, że tylko śpi. Potwierdzał, że uderzył nią trzy razy. Pogotowie wezwał dopiero następnego dnia. Przyczyną śmierci kobiety były obrażenia głowy.
Mężczyzna został oskarżony o znęcanie się nad konkubiną już od lipca ub. roku. Najpoważniejszy zarzut dotyczy spowodowania obrażeń, które doprowadziły do jej śmierci.
