Szykuje się rewolucja w sieci miejskich linii autobusowych i trolejbusowych. Choć przyjdzie nam na nią trochę poczekać, to jej założenia poznamy najpóźniej w połowie sierpnia.
Linia 40 wróci na starą trasę przez Szeligowskiego do pętli przy szpitalu. Linia 23 zamiast na Koncertowej będzie mieć końcowy przystanek na Paderewskiego. Linia 55 dojedzie z Felina na Czechów: z Lipowej skręci w Racławickie, dalej pojedzie Długosza, Wiaduktem Poniatowskiego, Kompozytorów Polskich i Koncertową do pętli przy os. Choiny. Natomiast linia 15b zostanie zlikwidowana.
Poprowadzą linie komunikacji miejskiej od nowa
Zwycięska firma ma przeanalizować dane z dotychczasowych badań ruchu pasażerów i uwzględnić miejskie plany rozbudowy trakcji trolejbusowej. Na tej podstawie do połowy sierpnia ma przygotować nową siatkę linii, a do końca czerwca jej wariant przejściowy, uwzględniający częściowo te linie, które już kursują po Lublinie.
– Koncepcje zostaną poddane konsultacjom społecznym. Te, które zostaną przyjęte przez mieszkańców będziemy wprowadzać w życie – zapowiada Justyna Góźdź z ZTM. Pierwsze zmiany czekają nas najwcześniej w przyszłym roku.