Tłumy młodych ludzi, a wśród nich uczennica łukowskiej podstawówki. Słychać wyzwiska pod jej adresem, widać przepychanki. Do takich scen doszło pod jednym z supermarketów. Młodzież zamieszczała nagrania z zajścia w serwisach społecznościowych. Sprawą zajmuje się policja.
Wieczorem, 9 października, grupa ok. 50 młodych osób zgromadziła się pod sklepem Stokrotka. W środku była 14-latka z łukowskiej szkoły.
- Chłopcy zaczęli ją wyzywać, opluwać, rzucali w nią butelkami (…). Ktoś podbiegł i oblał ją po plecach sokiem. Widać, jak butelki lecą, podobno nawet jedna szklana poleciała w jej twarz. Jeden chłopak tak niepewnie podchodził, a w końcu ją od tyłu opluł. Inni go dopingowali. Krzyczeli „No dawaj!” – opisuje incydent internautka, która widziała nagranie na platformie TikTok.
Inny scenariusz przedstawiają rodzice nastolatków, którzy brali udział w zgromadzeniu.
- Doszło do „ustawki”. Ta dziewczyna prowokowała wcześniej i zamieszczała obraźliwe komentarze pod adresem mieszkańców Łukowa w sieci. Poza tym ona chciała być nagrywana – twierdzi jeden z rodziców.
Sprawą zajęła się policja.
- Ustaliliśmy personalia dziewczyny, której wizerunek znajdował się w nagraniu. Funkcjonariusze naszej komendy rozmawiali już z tą 14-latką i jej rodzicami. Z ich relacji wynika, że nie czują się pokrzywdzeni tą sytuacją, nie złożyli żadnego zawiadomienia do naszej jednostki - mówi aspirant sztabowy Marcin Józwik, rzecznik łukowskiej komendy. Policjantom udało się też zidentyfikować kilka osób uczestniczących w zajściu. – Ich personalia, a także wszelkie poczynione przez mundurowych ustalenia zostaną przekazane do Wydziału Rodzinnego i Nieletnich Sądu Rejonowego w Łukowie - zaznacza rzecznik.
Mieszkańcy Łukowa są w szoku, że nikt nie zagregował i nie zgłosił tego, gdy tłum młodych gromadził się pod sklepem. „Przecież przy Stokrotce jest mnóstwo bloków (…) Nikt nie widział? Nikt nie słyszał? Można nie zauważyć, nie zwrócić uwagi na dwie czy trzy osoby, ale na tłum to chyba i ślepiec zwróciłby uwagę” - dziwi się jedna z mieszkanek.
Łukowski ratusz również podjął pewne działania.
- Dyrektorzy szkół, których uczniowie byli zaangażowani w to zdarzenie, wdrożyli odpowiednie procedury wychowawcze z wykorzystaniem specjalistów, w tym m.in. psychologów. Na wniosek burmistrza polecono także przeprowadzenie rozmów profilaktycznych z uczniami na najbliższych lekcjach wychowawczych - potwierdza Tomasz Goławski, kierownik referatu promocji w urzędzie. Jednocześnie przypomina, że każda placówka oświatowa realizuje programy profilaktyczne rekomendowane przez Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom, którego uwzględniają przeciwdziałanie przemocy. - Ponadto w przyszłym roku w Łukowie będzie realizowany odrębny projekt profilaktyczny, zakładający m.in. zdobycie wiedzy na temat przeciwdziałania przemocy. Projekt ten będzie koordynowało Centrum Usług Społecznych - zapowiada urzędnik.
Gdzie szukać pomocy
116 111 – telefon zaufania dla dzieci i młodzieży
800 100 100 – telefon dla rodziców i nauczycieli w sprawie bezpieczeństwa dzieci
800 12 12 12 – dziecięcy telefon zaufania rzecznika praw dziecka