Policja mówi jasno–to brak wyobraźni. A chodzi o małżeństwo, które po łukowskim zalewie pływało na rowerze wodnym. Para była pod wpływem alkoholu. Razem z nimi było dziecko.
– 34–latka i jej mąż pływali po akwenie rowerem wodnym. Nie byłoby w tym nic dziwnego, ale oboje mieli po ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Na domiar złego razem z nimi rowerem pływał ich 9–letni syn– relacjonuje aspirant sztabowy Marcin Józwik z łukowskiej policji.
Do tej sytuacji doszło nad zalewem Zimna Woda. –Policjanci przekazali chłopca pod opiekę babci. Sprawa trafi do Sądu Rodzinnego. Oprócz tego rodzice odpowiedzą też za naruszenie przepisów o bezpieczeństwie osób przebywających na obszarach wodnych. Grozi im wysoka grzywna– zaznacza rzecznik policji.
Łukowscy mundurowi codziennie patrolują ten teren.