Kryminalni z Łukowa zatrzymali trzech młodych mężczyzn, którzy przewozili narkotyki. Mieli ze sobą ponad pół kilograma amfetaminy. Nielegalny towar ukryli w bieliźnie.
Policjanci podejrzewali, że młodzi ludzie z Siedlec jadą do Łukowa z transportem narkotyków. Zatrzymali do kontroli ich forda mondeo. Autem podróżowało trzech mężczyzn. Wszyscy mówili, że nie mają nic wspólnego z narkotykami. Policjanci nie uwierzyli. Przeszukali samochód i podróżnych.
– Okazało się, że najmłodszy z nich, 18-latek, miał ukrytą w slipkach foliową reklamówkę. W jej wnętrzu policjanci znaleźli kilka woreczków ze sproszkowaną substancją. Po sprawdzeniu okazało się, że to ponad pół kilograma amfetaminy – mówi Marcin Jóźwik, oficer prasowy łukowskiej policji.
Trzej młodzi ludzie zostali zatrzymani. Policjanci ustalają, skąd pochodziła amfetamina i dla kogo była przeznaczona. Kryminalni nie wykluczają kolejnych zatrzymań w tej sprawie.