![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![Pies rasy york](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2025/2025-02/a8b98e11fd1c414d3ea6c0b81a6a452e_std_crd_830.jpg)
Groźny pies zagryzł yorka pana Sławomira z Łukowa. Właściciel szuka świadków tego zdarzenia.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Makabryczne sceny rozegrały się w sobotę (15 lutego) około godziny 11 na skrzyżowaniu ulic Wrzosowej i alei Wojska Polskiego w Łukowie. – Pies rasy york był na smyczy pod opieką dziecka. Został zaatakowany i zagryziony przez jasnobrązowego psa typu pitbull – relacjonuje w swoich mediach społecznościowych Sławomir Smolak, który jest również miejskim radnym.
Okazuje się, że atakujący pies też był na smyczy i pod opieką właściciela. – Mężczyzna nie udzielił pomocy i oddalił się w kierunku ul. Siedleckiej- dodaje Smolak. Zgłosił sprawę na policję i obecnie szuka świadków tego zdarzenia. - Ktokolwiek może mieć informację o zdarzeniu, widział podobnego psa w tej okolicy w tym czasie lub ma nagrania z monitoringu, niech zgłosi to na policję- apeluje mieszkaniec Łukowa.
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2025/2025-02/4efe759dc7d7b723b4b082896d496298_v1_830.jpg)
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)