Miarka się przebrała. Po kolejnej awanturze w domu 41-latek z gminy Wojcieszki w pow. łukowskim został aresztowany. Za psychiczne i fizyczne znęcanie się nad żoną może spędzić w więzieniu nawet 5 lat.
O zachowaniu tego mężczyzny policja była informowana. Przeciwko niemu prowadzono już postępowanie. Ale to go nie powstrzymało i w zeszłym tygodniu wszczął kolejną awanturę.
Oczywiście był wtedy pijany i agresywny. Wyzywał żonę, bił ją, wyganiał z domu. Ale ostatecznie po policyjnej interwencji to on go opuścił.
Noc spędził w policyjnym areszcie, a kiedy wytrzeźwiał, usłyszał zarzuty. Grozi mu do 5 lat więzienia. Policjanci i prokurator złożyli w sądzie wniosek o tymczasowy areszt dla 41-latka. I taka decyzja została wydana.
– Przypominamy - znęcanie się nad osobami najbliższymi to przestępstwo. Dlatego nie wahaj się, reaguj, powiadom - prokuraturę, policję, pomoc społeczną – podkreśla asp. szt. Marcin Józwik, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Łukowie.