Delfinek wytrzyma góra pięć lat. Potrzebna jest nowa, kryta pływalnia. Ale najpierw trzeba wybrać projektanta.
W mieście od 30 lata działa co prawda basen „Delfinek” z sześcioma 25–metrowymi torami do pływania, ale jest w złym stanie technicznym.
– On może jeszcze wytrzymać 5 lat. Tak wynika z opinii dyrekcji i osób konserwujących obiekt – mówił pod koniec ubiegłego roku Mateusz Popławski, zastępca burmistrza.
Urzędnicy z gospodarską wizytą odwiedzili nawet nowoczesny obiekt w Hrubieszowie. – Łuków zasługuje na takie miejsce – stwierdził wówczas burmistrz Piotr Płudowski.
Na ostatniej sesji radni zgodzili się zabezpieczyć w budżecie pół miliona złotych na przygotowanie projektu takiej inwestycji.
– To będzie żmudny proces, bo to skomplikowane zadanie. Ale wiemy, że obiekt przy ulicy Siedleckiej jest już wysłużony i nie ma sensu go modernizować- przyznaje Płudowski. Miasto w tym roku chce ogłosić przetarg, a później starać się o środki zewnętrzne na budowę m.in. z Ministerstwa Sportu. – Liczymy, że w 2025 roku powstanie już projekt basenu na miarę XXI wieku- dodaje burmistrz. Oprócz pływalni na miejscu mają też powstać atrakcje dla dzieci ze strefą relaksu. Wszystko w dotychczasowej lokalizacji.
W ubiegłym roku z „Delfinka” skorzystało ponad 39 tys. osób. Wydatki na jego utrzymanie sięgnęły ponad 1,1 mln zł. Najwięcej pochłonęły rachunki za energię, bo ponad 537 tys. zł. Z kolei dochody, m.in. ze sprzedaży biletów wyniosły 311 tys. zł. Na czas wakacji kryty basen jest zamknięty. Ale sezon otwarto na letniej pływalni „Delfin”. W ubiegłym roku skorzystało z niej ponad 48 tys. użytkowników. Kompleks składa się z kilku basenów, zjeżdżalni, hydromasaży, brodzika, placu zabaw i plaż.