

Finał sprawy odnalezienia macew z tutejszego cmentarza żydowskiego. Po ponad roku od odkrycia gotowe jest lapidarium, które pozwala wyeksponować nagrobne elementy i przywrócić je na miejsce z którego pochodziły.

Był kwiecień 2021 roku, kiedy grupa kilkunastu osób amatorsko interesujących się historią regionu, starających się jak najwięcej zachować dla przyszłych pokoleń, odnalazła macewy. Kilka miesięcy wcześniej członkowie Stowarzyszenia Historyczno-Etnograficznego Miłośników Ziemi Lubelskiej „Wschód” z Gorzkowa dowiedzieli się, że jedna z płyt od lat utwardzających drogę wygląda inaczej niż pozostałe.
– Po oczyszczeniu macewy z ziemi i umyciu wodą okazało się, że płyta zachowana jest w ogólnie dobrym stanie. Bardzo dobrze zachowała się inskrypcja, upamiętniająca zmarłego. Pomimo częściowo zniszczonego zwieńczenia nagrobka, czytelny był płaskorzeźbiony motyw dekoracyjny – otwarta szafa z książkami – symbolizująca: rabina, osobę uczoną w Torze i Talmudzie, autora rozpraw religijnych lub sofera, czyli osobę przepisującą święte księgi. Na półkolumnach flankujących wnękę inskrypcyjną dotrwała do naszych czasów czerwona monochromia – informował wówczas Dariusz Kopciowski, wojewódzki konserwator zabytków.
Potem członkowie stowarzyszenia natrafili na kolejne macewy lub ich fragmenty. Jedna służyła w gospodarstwie jako kamień szlifierski, innymi utwardzono grunt koło remizy. Wszystkie można zobaczyć wyeksponowane na drewniano-żelaznej konstrukcji jaka stanęła na wzniesieniu zrobionym na terenie dawnego kirkutu.
Tutejszy cmentarz żydowski został sprofanowany i zniszczony przez Niemców w okresie II wojny światowej. Dziś ten teren jest w miejscowość Chorupnik, która graniczy z Gorzkowem (powiat Krasnystaw). Kirkut założono po 1834 r., był użytkowany do 1942 r. Nie ma na nim żadnych nagrobków, a teren jest zalesiony.
Lapidarium urządzono dzięki staraniom Stowarzyszenia „Wschód” oraz przy wsparciu gminy Gorzków. Miejsce oraz forma lapidarium zostały uzgodnione z Komisją Rabiniczną do Spraw Cmentarzy działającą przy Biurze Naczelnego Rabina Polski.
Naukowcy odczytali w miarę możliwości inskrypcje na zachowanych elementach macew. Najstarsza z nich pochodzi z 1909, najmłodsza upamiętnia mieszkańca Gorzkowa zmarłego w 1938 roku.
