„Oni już byli, oni oszukali, oni muszą odejść!” – postulował od lat były członek Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej towarzysz Andrzej Lepper, ale inni członkowie się go nie słuchali i od koryta coraz odganiali. No i teraz, kiedy krajowe koryto wyschło, pan-towarzysz Andrzej już się do niego prosił się będzie – sam se odejdzie z godnością osobistą do samego miasta Bruksela, gdzie koryto dużo większe i pełne. Ja osobiście się zapłaczę z tęsknoty.
Myślę, że nie ja jeden. Czytelnikom, którzy już na samą myśl o odlocie ulubionych orłów naszych i nielotów do Brukseli łzy ronić poczynają, proponuję dać upust żalowi na ambonie – stosownie do swych przekonań, temperamentu i talentu. Np. od PKPKP (Polskiego Komitetu Promocji Kazimierza Pawełka) oczekiwałbym esemesa o treści: „Będzie w Lublinie zadyma wielka, jeśli nam unia zabierze skarb największy – K. Pawełka”.
A w tym tygodniu po najwyższe laury (i kolejną firmową filiżankę Dziennika) ponownie sięgnął p. Tadeusz Truszko z Radzynia Podlaskiego. Oto nagrodzony utwór:
OSTATNI REJS
Szampany strzelają!
Wśród śpiewów, okrzyków,
wpływamy do unii
na swym Titanicu.
Inny utwór w/w Poety, choć również mi się spodobał, nagrody nie otrzymuje, gdyż jest skierowany do wąskiej grupy społecznej – właścicieli ferm drobiowych, specjalizacja: nioski. Nadto Poeta nie ujawnia, co podmiot liryczny będzie miał odcięte.
OSTRZEŻENIE
Unia ci obetnie
– chociaż jesteś w formie –
jeśli twoje jajka
nie mieszczą się w normie.
Jak trafić na łamy „Ambony”?
Przyślij esemes rymowany, zawierający nie więcej niż 150 znaków, pod numer: 7240, poprzedzając treść korespondencji hasłem: dw unia. (koszt: 2 zł +VAT).
Czekam do godz. 12 w środę.