Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

26 kwietnia 2020 r.
13:16

Pandemia uderzyła w branżę turystyczną i rozrywkową. Przedsiębiorcy nie wiedzą, czy przetrwają kryzys

Kazimierz Dolny
Kazimierz Dolny (fot. Jacek Szydłowski)

Dla powiatu puławskiego branża turystyczna i rozrywkowa stanowią istotną część gospodarki. Brak gości oznacza brak pieniędzy i niższe zatrudnienie. Właściciele hoteli i restauracji wyczekują zgody na odmrożenie swoich biznesów, które są w stanie dostosować do nowych obostrzeń.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Powiat puławski to jeden z najbardziej rozwiniętych gospodarczo regionów na Lubelszczyźnie, który poza dużymi przedsiębiorstwami przemysłowymi co roku mógł liczyć także na rzesze turystów z całego kraju. W tym roku dochodów z wynajmu pokojów, czy zwiedzania lokalnych atrakcji będzie znacznie mniej, niż w latach ubiegłych. A to kłopot zarówno dla właścicieli przedsiębiorstw nastawionych na turystę, lokalnych samorządów oraz rynku pracy.

Na odmrożenie gospodarki czekają m.in. właściciele Parku Labiryntów w Rąblowie.

– Przygotowujemy się do otwarcia w maju, ale nadal nie wiemy, czy będzie to możliwe. Koszty ponosimy takie same, jak zawsze, bo rośliny nie mogą czekać i muszą być pielęgnowane, a perspektyw na dochody na razie nie widać. Telefony milczą, a jeśli już ktoś dzwoni, to tylko po to, żeby odwołać rezerwację – przyznaje Ryszard Sobczuk, współwłaściciel rąblowskiego parku z labiryntami i miniaturami, jednej z najpopularniejszych atrakcji w gminie Wąwolnica. – Mam nadzieję, że tego sezonu nie będziemy musieli w całości spisać na straty.

Jeśli uda się otworzyć park, goście w tym roku będą mogli obejrzeć m.in. nową ścieżkę przyrodniczą i malinowy labirynt.

Kryzys związany z epidemią uderza także w największe ośrodki turystyczne jak położone koło Janowca Magiczne Ogrody. – Sytuacja jest bardzo trudna dla wszystkich, a sami, bez zgody rządzących, właściwie nie możemy nic zrobić. Najgorsze jest to, że nie wiemy, jak długo to potrwa, a w takich warunkach trudno podejmować decyzje. Możemy jedynie zagwarantować, że dostosujemy się do wszelkich rozsądnych wytycznych, takich jak zapewnienie masek, dezynfekowanie obiektów czy większe odległości między stolikami w ogródkach gastronomicznych – wylicza Cezary Bożemski, jeden ze współwłaścicieli puławskiej spółki FunPark, operatora Magicznych Ogrodów.

Władze firmy na razie zdecydowały o obniżeniu wysokości wynagrodzenia i czasu pracy kadry menedżerskiej oraz wstrzymali rekrutację na najbliższy sezon (w lecie zatrudniano dodatkowe 200 osób). Przedsiębiorstwo korzysta także z krótkich wakacji kredytowych, ale ponoszone koszty są tak wysokie, że utrata całego sezonu może postawić pod znakiem zapytania przyszłość firmy. – Nie wiemy, czy przetrwalibyśmy, jeśli do tego dojdzie. Niestety, nie mogę tego zagwarantować – przyznaje prezes Bożemski.

Magiczne Ogrody co roku zatrudniały w sezonie dodatkowo ok. 200 osób do obsługi parku rozrywki. W tym roku rekrutacja m.in. na krasnoludy i wróżki, została wstrzymana do odwołania. (fot. Radosław Szczęch/archiwum)

Problemy finansowe zaglądają w oczy także właścicielom małych gospodarstw agroturystycznych.

– Jest naprawdę ciężko. Sama mam kredyty w banku, które muszę spłacać i sporo zwierząt na utrzymaniu, które stanowią największą atrakcję gospodarstwa. Z pieniędzmi jest coraz bardziej krucho, więc mam nadzieję, że w czerwcu to wszystko ruszy – mówi Anna Antkowiak z Agroturystyki Przy Wąwozie w Karmanowicach. – Na szczęście na czerwiec mam już rezerwacje. Miłe jest także to, że niektórzy z tych najbardziej zaprzyjaźnionych turystów z Warszawy sami, z własnej inicjatywy, powysyłali mi po 100-200 zł, żebym mogła utrzymać zwierzęta.

Piotr Szałas, współwłaściciel puławskiego hotelu Prima, to jeden z nielicznych przedsiębiorców, który nie zamknął swojego obiektu. - Prawo zezwala nam na przyjmowanie gości, jeśli korzystają z podróży służbowych. Jest ich garstka, więc ekonomicznego uzasadnienia w tym nie ma, ale zdecydowaliśmy, że będziemy działać. Niestety, mimo tego, że jesteśmy u progu sezonu, rezerwacji właściwie nie mamy. Goście najczęściej pytają o wrzesień i październik, ale przyjazdu nie gwarantują - przyznaje przedsiębiorca. Zwolnień, na razie, podobnie jak inni nasi rozmówcy, nie planuje.

Jak tłumaczy nam puławski hotelarz, turystykę w regionie napędzają duże imprezy, wydarzenia artystyczne, które w tym roku najpewniej się nie odbędą. Tym samym nie przyjadą goście, na których zazwyczaj mogli liczyć. A to znaczy, że nawet możliwość normalnego funkcjonowania hoteli, bez uruchomienia całego ich otoczenia, nie wystarczy do osiągnięcia przedepidemicznej „normalności”.

Kazimierz Dolny (fot. Jacek Szydłowski)

Rezerwacji na razie nie ma

– Nie podjęłam akcji ze sprzedażą voucherów, którą pierwotnie planowałam, bo nie wiem, czy w ogóle przetrwamy i czy kiedyś otworzymy. Byłoby to więc nieuczciwe wobec tych, którzy kupiliby taki voucher – mówi właścicielka jednej z restauracji w Kazimierzu Dolnym. – Sytuacja jest tak naprawdę coraz gorsza, musimy płacić czynsz, rachunki i pracownikom, którzy są teraz na tzw. przestoju. Nawet jeśli się otworzymy w lecie, to na ile, jak to będzie funkcjonować, czy ktoś w ogóle przyjdzie, czy za chwilę na jesieni będzie druga fala epidemii i znowu będziemy musieli zamknąć? To, co się teraz dzieje, to markowanie, że się żyje.

Nasza rozmówczyni skorzystała z niskoprocentowego kredytu z urzędu pracy. – To 5 tys. zł na utrzymanie firmy. Taka jednorazowa pomoc nijak się jednak ma do moich miesięcznych kosztów prowadzenia działalności na poziomie kilkudziesięciu tys. zł, to kpina – zaznacza restauratorka. – Zawiesiłam też ZUS. Nikt jednak nie wie, co ZUS powie za trzy miesiące, czy nie trzeba będzie zwracać astronomicznych kwot. Nadal jest dużo znaków zapytania.

– Skupiamy się też na promocji Kazimierza, żeby turyści wiedzieli, że na nich czekamy. Prowadzimy fanpage na Facebooku "Co robić w Kazimierzu Dolnym". Publikujemy tam informacje i filmiki na temat atrakcji Kazimierza, a także bezpłatnie promujemy lokalnych przedsiębiorców. Każdy, kto działa w branży turystycznej, może się do nas zgłosić – mówi Elżbieta Skoczylas, która oferuje usługi turystyczne w Kazimierzu Dolnym, m.in. Nocne zwiedzanie Kazimierza. – Co do wsparcia ze strony państwa, na razie skorzystałam z odroczenia ZUS-u za luty, marzec, kwiecień i zawieszenia na kolejne trzy miesiące. Chcę też skorzystać z mikropożyczki na działalność w wysokości 5 tys. zł i będę składać wniosek o wsparcie w związku ze spadkiem przychodów już na poziomie 80 proc. Zobaczymy, jak to się przełoży na naszą sytuację. Niestety: na razie nikt z naszych klientów, na przykład firm, które chciałyby organizować imprezy branżowe, nie podjął decyzji o zarezerwowaniu konkretnych terminów, nawet tych bardziej odległych. Sądzę, że dopóki sytuacja związana z epidemią nie będzie stabilna, nikt nie będzie ryzykować. (kp)

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Już dzisiaj na cmentarzach w Lublinie odbędzie się akcja porządkowania grobów Żołnierzy Wyklętych. Organizatorzy zapraszają do udziału wszystkich chętnych.

Ogrodzony parking przy ulicy Wąskiej

Parking przy babskim rynku powstał, ale nie dla wszystkich

W miejscu wyburzonej kamienicy przy ulicy Wąskiej miał powstać parking. I rzeczywiście powstał, tyle, że plac został ogrodzony. A na bramie widnieje tabliczka „zakaz wjazdu bez zezwolenia”.

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

40-letni mieszkaniec Hrubieszowa został zatrzymany przez policję po tym, jak nietrzeźwy ukradł ze sklepu słodycze i piwo, a następnie użył siły wobec ekspedientki, która próbowała go zatrzymać. Sąd zastosował wobec niego dozór policyjny.

ChKS Chełm przegrał w sobotę pierwszy raz w lidze

Koniec zwycięskiej passy ChKS Chełm

Każda passa kiedyś się kończy. W sobotni wieczór przekonali się o tym siatkarze ChKS Chełm. Po 21 wygranych meczach z rzędu niespodziewanie lidera tabeli i to na jego parkiecie ograł Mickiewicz Kluczbork (3:0).

Lubelskie doceniło zasłużone firmy, osoby i instytucje. Wśród wyróżnionych złota medalistka
galeria

Lubelskie doceniło zasłużone firmy, osoby i instytucje. Wśród wyróżnionych złota medalistka

Sobotnia gala w Centrum Spotkania Kultur była okazją do przyznania tytułów Ambasadora Województwa Lubelskiego oraz Marki Lubelskie. Docenione zostały osoby, które promują nasz region w Polsce i za granicą.

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Wielkie emocje w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywały minimalnie z tamtejszą Energą MKS, ale później musiały gonić wynik i w samej końcówce rzutem na taśmę doprowadziły do rzutów karnych. A w nich lepiej trzymali nerwy na wodzy i wrócili do Puław z cennym zwycięstwem

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Stan papieża Franciszka, przebywającego w rzymskiej Poliklinice Gemelli, jest nadal krytyczny i dlatego zagrożenie nie minęło - poinformował w sobotę Watykan w wieczornym biuletynie medycznym. Papież przeszedł hemotransfuzję i podano mu tlen.

Laura Miskiniene była w Gorzowie nie do zatrzymania

Kapitalny mecz Litwinki, Polski Cukier AZS UMCS wygrał w Gorzowie

Polski Cukier AZS UMCS po zaciętym meczu wygrał w sobotni wieczór, w Gorzowie 93:84. Lublinianki do sukcesu poprowadziła przede wszystkim Laura Miskiniene, która zapisała na swoim koncie: 25 punktów, 21 zbiórek i 6 asyst.

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału  – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Chodzi o Wydział Inżynierii Środowiska, którego już więcej nie spotkamy pod tą nazwą. Ma to być odpowiedź na zmiany klimatu i transformację energetyczną.

Podlasie z optymizmem może wyczekiwać starty rundy wiosennej

Dwa ostatnie sparingi i dziewięć goli Podlasia tuż przed ligą

Z optymizmem na rundę wiosenną mogą czekać piłkarze Podlasia. Zespół z Białej Podlaskiej rozegrał na koniec przygotowań dwa mecze kontrolne. Najpierw rozbił Lewart Lubartów 6:1, a później pokonał Huragan Międzyrzec Podlaski 3:1.

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Poszukiwacze i pasjonaci kosmosu mają pełne ręce roboty. Kosmiczne kamienie wylądowały w naszym regionie. Zdaniem ekspertów to historyczna chwila.

Jeśli chodzi o pisanie, to wszystko jest dziełem wspólnym. Żaden fragment, nawet żaden akapit, nie jest twórczo-ścią tylko jednej osoby: nad wszystkim pracujemy razem – opowiadają Katarzyna Janoska i Szymon Brennestuhl
MAGAZYN

„To, co najlepsze, dopiero przed nami”- młodzi pisarze z Lublina założyli własne wydawnictwo

Elfy i ZUS. Magia i własna działalność gospodarcza. O pisaniu, fantasy i książkowym biznesie rozmawiamy z Katarzyną Janoską i Szymonem Brennestuhl, autorami sagi Vasharoth.

Walentynki w Nowym Komitecie. Tak się bawiliście.
foto
galeria

Walentynki w Nowym Komitecie. Tak się bawiliście.

Walentynki to gorący czas dla klubów, które podczas imprez walentynkowych przeżywają prawdziwe oblężenie. Zobaczmy, jak się bawiliście w Nowym Komitecie. Tak się bawi Lublin!

Do pożaru nowym sprzętem – inwestycja za ponad 13 mln zł

Do pożaru nowym sprzętem – inwestycja za ponad 13 mln zł

6 pojazdów ratowniczo-gaśniczych, 2 kwatermistrzowskie, cysterna, kontener logistyczno-transportowy a także zestaw oświetleniowy - przekazano nowy sprzęt jednostkom straży pożarnej z regionu.

Avia w ostatnim sparingu przed ligą przegrała aż 1:6

Avia Świdnik rozgromiona przez lidera Betclic II ligi

Nie tak ostatni sparing przed wznowieniem rozgrywek wyobrażali sobie kibice i piłkarze Avii Świdnik. Drużyna Wojciecha Szaconia wybrała się na bardzo trudny teren – do Grodziska Mazowieckiego, gdzie zmierzyła się z liderem II ligi. Niestety, rywale okazali się znacznie lepsi i rozbili żółto-niebieskich aż 6:1.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium