Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

8 grudnia 2005 r.
17:56
Edytuj ten wpis

Gwiazdy na szóstym piętrze

Szamani na pograniczu Czadu i Sudanu mają zwyczaj nosić wielkie, przeciwsłoneczne okulary i białe laski. Gdzie się nie ruszą, tłumy całują ich po rękach. Polscy lekarze, którzy zakładali szpital w Bahai, myśleli, że to ślepcy. Tymczasem szamani gawędzili, spacerowali i podglądali... konkurencję.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
- Nazywaliśmy ich marabutami - śmieje się Marian Choma, ginekolog ze Szczebrzeszyna, wolontariusz Polskiej Misji Medycznej w Czadzie. - To są miejscowe autorytety. Żyliśmy z nimi w zgodzie, chociaż robili wiele złego...
Pewnego razu do misji trafiła 16-latka w ciąży. Była w kiepskim stanie. W końcu przyznała się, że jeden z szamanów podał jej jakiś specyfik dla wielbłądów.
Dziewczyna zmarła w szpitalu.

Dwieście plemion

Międzynarodowy Komitet Pomocy (IRC) zwrócił się do lekarzy z Polskiej Misji Medycznej z prośbą o zorganizowanie szpitala w miejscowości Bahai w Czadzie. Lecznica miałaby służyć miejscowym i uchodźcom z sąsiedniego, ogarniętego wojną Sudanu.
W oddalonym o kilkanaście kilometrów od Bahai obozie koczuje 25 tys. uchodźców. Mieszkają w lichych i brudnych szałasach. Dawno zapomniane w Europie choroby zbierają tu obfite żniwo. Tyfus, czerwonka i gruźlica... - Miejscowym wcale nie jest lepiej - opowiada Choma. - W Czadzie żyje 200 grup etnicznych, które porozumiewają się setką języków. Mieszkańcy północy wyznają islam. Ci z południa chrześcijaństwo i religie animistyczne. W tym tyglu kultur dochodzi do ciągłych utarczek, wojen plemiennych i religijnych. Ludzie są niepewni jutra i żyją w strasznej nędzy.
Polscy lekarze przyjęli ofertę. Do Czadu wyjechała w styczniu grupa medyków i pielęgniarzy. Doktor Choma dołączył do nich
5 miesięcy później.

Kozy w szpitalu

Bahai wybrano z jednego powodu. Tu urodził się prezydent Czadu. Pochodzący z plemienia Zagawa, Idriss Deby po objęciu urzędu założył w Bahai niewielki - na 25 łóżek - szpital. - O leczeniu ludzi nie było tu jednak mowy - wyjaśnia dr Choma. - Lekarzy tu nie było, a w budynku przez cztery lata grasowały jedynie dzikie zwierzęta i kozy. Debby dogadał się jednak jakoś z Amerykanami, a my dostaliśmy zadanie.
I tak Polacy założyli w Bahai misję medyczną.
Medycy szkolili miejscowy personel i w spartańskich warunkach przyjmowali codziennie setki chorych. Wielu z nich wymagało natychmiastowej hospitalizacji. Wszyscy jedzenia i leków, choć ani jedno, ani drugie nie zawsze było w stanie pomóc. - Noworodkom przez pierwszy tydzień nie nadaje się imienia, ani nie ubiera - opowiada doktor Choma. - Ich śmiertelność jest tak duża, że dorośli nie chcą inwestować w ubranka dla maluchów. Podczas porodu umierają tysiące kobiet. Dzieci rodzi się w skandalicznych warunkach, bez opieki medycznej. Matki są skrajnie niedożywione. Leczyliśmy ciężarne kobiety, które ważyły po 35 kg i mniej. Jak one mają rodzić zdrowe dzieci?
Tu jednak nikt po zmarłych nie rozpacza, bo w Czadzie śmierć nie jest niczym nadzwyczajnym.

Uczta z psa i wielbłąda

- Wie pan co się rzuca w oczy od razu po przyjeździe? - pyta smutnym głosem Choma. - Kobiety w Czadzie nigdy nie śpiewają, a dzieci się nie bawią. Wszyscy całymi dniami leżą bez ruchu; gdzieś w cieniu.
Dlaczego?
- W ten sposób człowiek zużywa minimalną ilość bezcennych kalorii. Próbowaliśmy uczyć miejscowe kobiety polskich piosenek, puszczaliśmy płyty, ale to nic nie dało... Tam, w Czadzie, nie ma wielu powodów do radości.
Wokół szpitala w Bahai całymi tygodniami koczowały rodziny pacjentów. Każda z nich wręczała polskim medykom upominki: noże z ostrzami wyciętymi z amerykańskich beczek, brudne i lepiące się cukierki czy połamane papierosy.
Lekarzy zapraszano też na "uczty”, czyli miskę mąki z dodatkiem oliwy lub soli. Czasem trafił się prawdziwy rarytas: wielbłądzina lub mięso z psa. - Na tych spotkaniach czarownicy wypytywali nas o tajniki europejskiej medycyny.

Ocean nędzy

- Tłumaczyłem, że chorym trzeba podawać, chociaż co trzeci dzień, mleko, kawałek mięsa i cukierki - wspomina Choma. - Słuchali tego z zapartym tchem.
Dlaczego cukierki? U kobiet ciężarnych występują zaburzenia związane z gospodarką cukrem. A cukierki podnoszą poziom glukozy i ciężarne kobiety czują się lepiej. - Szamani zobaczyli, że to działa - śmieje się Choma. - Teraz leczą ludzi cukierkami.
Wokół Bahai rozciąga się bezkresna, kamienista pustynia. Nie ma na niej nic. Z rzadka tylko jakaś kępa krzewów. To już więcej jest wraków spalonych samochodów, rozbitych dział czy szkieletów wielbłądów. To też drogowskazy, które wyznaczają szlaki między obozowiskami. - Obóz nieopodal Bahai wyglądał jak ogromne pobojowisko - opowiada Marian Choma. - Ludzie, którzy tam żyli, zaskoczyli mnie swoją życzliwością. I mimo tego całego nieszczęścia tej nędzy, ci ludzie wciąż pamiętają o wartościach, o których nam zdarza się zapominać: o rodzinie, o przyjaźni...
Wie pan co? - zamyśla się lekarz. - To zupełnie inny świat. Kiedy nocą spojrzy się w niebo, wydaje się, że gwiazdy wiszą na wysokości 6 piętra. Wokół nie ma nic, tylko ten ocean nędzy. Ale to piękny kraj.

Ja tam wrócę

Niespełna miesiąc temu Polacy opuścili Bahai. Został tam jedynie miejscowy, przeszkolony personel. Ale to nie wystarcza i prawdopodobnie już niedługo polscy lekarze tam wrócą. - Mam już ponad 70 lat - mówi Choma. - I choć wielu marzeń w swoim życiu nie zrealizowałem, to jedno zawsze mogę zrobić: pomagać innym. Jak będzie tylko możliwość, to natychmiast się pakuję i wracam do Czadu.
Bogdan Nowak

Marian Choma

urodził się w 1933 r. w Chomęciskach Małych, niedaleko Zamościa. W 1959 ukończył Wydział Lekarski Akademii Medycznej w Lublinie. Był kierownikiem Wydziału Zdrowia w II Klinice Ginekologiczno-Położniczej w Lublinie i dyrektorem szpitala wojewódzkiego w Zamościu. Od kilku lat pracuje dla Polskiej Misji Medycznej. Brał udział m.in. w misji do Afganistanu, gdzie w 2003 r. zakładał izby porodowe.

Polska Misja Medyczna

to pozarządowa organizacja skupiająca lekarzy, pielęgniarzy i ratowników medycznych. Ich celem jest zapewnienie opieki medycznej w krajach dotkniętych wojną i głodem. PMM zajmuje się też szkoleniem miejscowego personelu. Od 1999 r. zorganizowała kilkanaście akcji humanitarnych m.in. w Albanii, Kosowie i Afganistanie.

Pozostałe informacje

Dwa ciała znalezione w garażu. Policja bada szczegóły

Dwa ciała znalezione w garażu. Policja bada szczegóły

Włodawscy policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności śmierci dwóch młodych mężczyzn. Ciała 27 i 29 latka zostały znalezione dzisiejszej nocy w garażu, w samochodzie z włączonym silnikiem.

Falkon 2025. WieloŚwiaty
ZDJĘCIA I PROGRAM
galeria

Falkon 2025: Fantastyczna impreza w Lublinie. Plan na sobotę

Kosmiczna kantyna rodem z Gwiezdnych Wojen z holoszachami, gry, pokazy, cosplay i poszukiwania odpowiedzi na bardzo ważne pytania. W Lublinie trwa Falkon 2025. WieloŚwiaty. Co jeszcze przed nami?

Z młotkiem na kompana od kieliszka

Z młotkiem na kompana od kieliszka

O tym, że nie tylko alkohol może uderzyć do głowy, na własnej skórze przekonał się we wtorek 17-latek z gminy Dorohusk. Podczas wspólnego biesiadowania, jeden z kolegów wyciągnął młotek.

Czołowe zderzenie peugeota z ciężarówką. 59-latka trafiła do szpitala
galeria

Czołowe zderzenie peugeota z ciężarówką. 59-latka trafiła do szpitala

W miejscowości Łopiennik Nadrzeczny na drodze krajowej nr 17 doszło do poważnego wypadku. 59-letnia kierująca peugeotem zderzyła się czołowo z ciężarówką marki DAF. Kobieta została przetransportowana śmigłowcem do szpitala w Lublinie.

Śmiertelny wypadek w Uściążu. Pieszy potrącony przez samochód

Śmiertelny wypadek w Uściążu. Pieszy potrącony przez samochód

Na drodze wojewódzkiej nr 824 w miejscowości Uściąż (gm. Karczmiska) doszło do tragicznego wypadku. 61-letni kierowca volvo potrącił pieszego, który zginął na miejscu. Policja ustala szczegóły zdarzenia.

Walentynkowy weekendzik. Tak się bawiliście w Klubie 30.
foto
galeria

Walentynkowy weekendzik. Tak się bawiliście w Klubie 30.

Walentynki to święto zakochanych, które coraz częściej przenosi się do klubów, w których odbywają się walentynkowe imprezy. Tak samo było w popularnym lubelskim Klubie 30, który zorganizował - Walentynkowy piąteczek. Impreza - jak zwykle - przyciągnęła pary oraz singli. Jeśli jesteście ciekawi, jak się bawiliście, to zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii.

Pavol Stano (Górnik Łęczna): Dziękuję zawodnikom za zaangażowanie i poświęcenie

Pavol Stano (Górnik Łęczna): Dziękuję zawodnikom za zaangażowanie i poświęcenie

W piątek na otwarcie 21. kolejki Górnik Łęczna prowadził w Warszawie z tamtejszą Polonią, ale potem gospodarze zadali dwa ciosy w krótkim odstępie czasu i wygrali to spotkanie. Jak mecz podsumowują szkoleniowcy obu ekip?

42-latek zatrzymany za jazdę mimo dożywotniego zakazu. Miał 3 promile alkoholu

42-latek zatrzymany za jazdę mimo dożywotniego zakazu. Miał 3 promile alkoholu

Policjanci z Hrubieszowa zatrzymali 42-letniego kierowcę, który nie tylko złamał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, ale także miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Jak się okazało, mężczyzna nigdy nie posiadał prawa jazdy i był już wielokrotnie karany za jazdę po alkoholu.

Lubisz roboty i technologię? Dziś w Lublinie turniej dla pasjonatów

Lubisz roboty i technologię? Dziś w Lublinie turniej dla pasjonatów

Jeśli fascynuje cię robotyka i nowoczesne technologie, masz dziś okazję zobaczyć je w akcji. Na Politechnice Lubelskiej trwa prestiżowy turniej FIRST Tech Challenge, w którym najlepsi młodzi inżynierowie z Polski i zagranicy rywalizują o awans do światowych finałów w Houston.

Lubelscy naukowcy nagrodzeni za przełomowe badania. Wyróżnienie dla zespołu UP i UM w Lublinie

Lubelscy naukowcy nagrodzeni za przełomowe badania. Wyróżnienie dla zespołu UP i UM w Lublinie

Zespół naukowców z Uniwersytetu Przyrodniczego oraz Uniwersytetu Medycznego w Lublinie został wyróżniony prestiżową nagrodą Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Doceniono ich badania nad funkcjonalnym produktem spożywczym, który może wspomagać profilaktykę choroby Alzheimera.

Kierowco z Lublina, szykuj portfel! Tankowanie w mieście jednym z najdroższych w Polsce

Kierowco z Lublina, szykuj portfel! Tankowanie w mieście jednym z najdroższych w Polsce

Rosnące ceny paliw to problem, który dotyka kierowców w całej Polsce, ale dane z najnowszego raportu pokazują, że w Lublinie tankowanie jest wyjątkowo kosztowne. Według analizy Yanosik i PanParagon nasze miasto znalazło się wśród najdroższych w kraju.

Daria Szynkaruk jest kapitanem MKS FunFloor Lublin

MKS FunFloor Lublin po zaciętym spotkaniu pokonał Energę Start Elbląg

Paweł Tetelewski może być zadowolony z postawy swoich podopiecznych. MKS FunFloor wygrał w Elblągu z tamtejszą Energą Startem 28:26. Spotkanie było jednak bardzo zacięte.

Górnik Łęczna wciąż musi poczekać na pierwszą wygraną w tym roku

Górnik Łęczna wciąż musi poczekać na pierwszą wygraną w tym roku

Nieudany wyjazd Górnika Łęczna do stolicy. W piątek na otwarcie 21. kolejki Betlic I Ligi podopieczni trenera Pavola Stano przegrali z Polonią Warszawa 1:2

Odkryj tajemnice Lubelszczyzny! Rozpoznasz te zabytki po zdjęciach?
QUIZ

Odkryj tajemnice Lubelszczyzny! Rozpoznasz te zabytki po zdjęciach?

Lubelszczyzna to region, który zachwyca swoim dziedzictwem kulturowym, bogatą historią i niepowtarzalnym klimatem. Znajdziemy tu zarówno majestatyczne zamki i pałace, jak i urokliwe stare miasta, zabytkowe świątynie oraz miejsca owiane tajemnicą. Jeśli jesteś miłośnikiem historii i architektury, nasz quiz to doskonała okazja, aby sprawdzić swoją wiedzę i odkryć nieznane zakątki tej niezwykłej części Polski!

Seniorzy chcą spotykać się częściej. Kiedy nowy "plus"?

Seniorzy chcą spotykać się częściej. Kiedy nowy "plus"?

Mieszkanka Woli Burzeckiej w powiecie łukowskim zadzwoniła do naszej redakcji narzekając na zmniejszenie liczby zajęć dla seniorów w miejscowej świetlicy. To skutek zakończenia projektu w ramach Senior+. Zapytaliśmy w gminie o szansę na poszerzenie oferty.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium