• Czemu płaczesz?
– Stołek tracę.
• Jaki stołek?
– Prezesowski.
• Kto ci go dał?
– A. Pruszkowski.
• Dziś chce zabrać?
Takie czasy...
• Co powiedział?
– Jedź na wczasy.
• Skąd ten pomysł?
– Presja prasy.
• Co ty na to?
– Jam niechętny.
• A masz bilet?
– Tak. Miesięczny.
• Łał!!! Naprawdę?!
– Bom majętny.
• Żal odjeżdżać?
– Serce łka mi.
• Główny powód?
– Bardzo się zżyłem z pasażerami, których raczyłem eksperymentami.
• Rym masz przedni...
– Tak, czasami.
• A od kiedy tak pięknie rymujesz?
– Od momentu, gdy do środków komunikacji miejskiej w Lublinie wsiadam bez komórki i wyłącznie przednimi drzwiami.
Ps
Biorę przykład z pana Jacka
– znikam stąd znienacka –
czym, podobnie jak pan Jacek,
wiele osób zasmucę.
Ale, podobnie, jak pan Jacek,
jeszcze tutaj wrócę!
W.S.