Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

5 grudnia 2003 r.
10:09
Edytuj ten wpis

Łączy ich wolontariat

0 0 A A

Rano do szkoły czy na uczelnię. Potem szybko jakaś kanapka, też w biegu. Trzeba się spieszyć, bo już czekają. Dzieci siedzą z nosami przy szybach i wypatrują, kiedy w końcu zjawi się ich ulubiona ciocia  wolontariuszka

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Sorry, to nie dla mnie

Nie każdy może być wolontariuszem. Nie każdy jest tak odporny i na tyle zdeterminowany, żeby poświęcić swój cały wolny czas ludziom, których nawet nie zna. - Staramy się na szkoleniach dla kandydatów na wolontariuszy powiedzieć tyle, ile tylko się da - mówi Katarzyna Braun, zastępca prezesa Stowarzyszenia Centrum Wolontariatu w Lublinie. Często słyszymy "Sorry, to nie dla mnie. Myślałem, że to coś zupełnie innego ten wolontariat”. Ja ich rozumiem i cieszę się, że rezygnują w trakcie szkolenia, a nie kiedy już ktoś się do nich przywiąże.

Kocham je jak własne wnuczki

Wolontariusze w Lublinie działają w większości placówek opiekuńczo-wychowawczych, w szpitalach. Pomagają bezdomnym, odwiedzają dzieci w hospicjum, pacjentów szpitala psychiatrycznego, spędzają czas z ludźmi starszymi, niedołężnymi. Ich praca jest nieoceniona.
- Przychodzą do mnie dziewczynki - mówi pani Zofia, rencistka. - Zrobią zakupy, posprzątają. Posiedzą ze mną, książkę poczytają, ugotują obiad, a jak trzeba to i do szpitala do mnie przychodzą. Kocham je jak własne wnuczki, a nawet - wstyd przyznać - bardziej. Są u mnie codziennie, a wnuki widzę tylko na święta. Gdyby nie te dziewczynki, to chyba do domu starców trzeba by pójść.

Żeby wiedziały, co to jest dzieciństwo

- Jak wygląda mój dzień? Czasami wychodzę nawet przed szóstą rano - mówi Dorota Gołębiowska, koordynator zajęć w ośrodku dla uchodźców. - Dwa razy w tygodniu idę do ośrodka na godz. 10. To moja wielka pasja. Ale praca wolontariusza nie kończy się wraz z wyjściem z placówki. Planujemy zajęcia na następny dzień, szukamy sponsorów, ofiarodawców. Zbieramy artykuły potrzebne nam w pracy z dziećmi.
Podstawowym celem Doroty jest uszczęśliwianie poszkodowanych przez los dzieci. Żeby wiedziały, że dzieciństwo może być radosne i kolorowe. - Czy jestem zmęczona? To mnie nie męczy - to cieszy!

Dają siebie innym

Życie wielu osób diametralnie zmieniło się, odkąd zostali wolontariuszami. - Przykład? Romek Gładysz - mówi K. Braun. - Tego chłopaka obserwuję od kilku lat. Pochodzi ze Strzelec Opolskich. Do Lublina przyjechał, kiedy był już na trzecim roku prawa. Od razu zajął się pracą na rzecz innych. Skrzydła rozwinął w ośrodku dla cudzoziemców, potem była praca w świetlicy na Starym Mieście, teraz szkoli innych wolontariuszy, a co najważniejsze, z niczego nie zrezygnował. Robi wszystko i znajduje czas. Co jest w tym wszystkim nadzwyczajne? Nie tylko jego ciężka praca. Ale chyba najbardziej to, że chłopak, który kończy prawo, który mógłby już zacząć robić karierę, daje siebie innym. Nie pędzi za pieniądzem, ale umie się pochylić nas człowiekiem. Jest skromny i nigdy nie mówi o swoich zasługach. A to dzięki niemu dzieci ze Starówki, pozbawione opieki i miłości ojcowskiej, widzą pozytywny obraz mężczyzny.

Szkolne kluby wolontariusza

Działalność wolontariatu w Lublinie i całym regionie rozszerza się z każdym dniem. Jak grzyby po deszczu powstają szkolne kluby wolontariusza. Niemal codziennie zgłasza się do centrum jakaś szkoła, której uczniowie chcą pomagać innym. Jest ich już prawie sześćdziesiąt. - Dzieci bardzo rwą się do takich akcji - mówi Marta Martyniuk, opiekunka szkolnego klubu w Szkole Podstawowej nr 50. - Mam grupę dziewiętnastu wolontariuszy z szóstej klasy. Chodzimy do DPS "Betania”. Dzieci są bardzo zadowolone. Pensjonariusze jeszcze bardziej. Idziemy do nich w sobotę na mikołajki z własnoręcznie przygotowanymi prezentami.
Dorotka nie ma czasu dla siebie
- Ona na nic nie ma czasu - mówi o Dorocie Karwat jej babcia. Dziewczyna jest wolontariuszką w szpitalu nauropsychiatrycznym. - Dzisiaj też jej nie ma. Przychodzi zawsze wieczorem. Bardzo lubi ludzi i ludzie pewnie też ją lubią. Kiedyś przyszła i powiedziała do mojej córki: Mamo, jak było cudownie! Jak wszyscy się bardzo cieszyli, jacy byli uśmiechnięci! Jaka ja jestem zmęczona! - taka jest ta moja wnuczka. Złego słowa nie można powiedzieć. Do mnie do szpitala też przychodziła, jak byłam chora. Ale wie pani? Może przyjdzie dzisiaj na obiad, może zdąży.


To nie jest zabawa
Wolontariat to nie jest zabawa. To poważne wyzwanie, ciężka praca. Czasami nawet niebezpieczna. Kilka lat temu, jedna z wolontariuszek Magda Rojek, wyjechała do Indii. Pracowała w leprozorium. Leczyła dzieci chore na trąd. Koszmarne doświadczenie. Patrzeć jak umierają ludzie to już wiele, a kiedy umierają w warunkach uwłaczających ich człowieczeństwu, to męczarnia psychiczna. Dzisiaj jest lekarzem w Płońsku.
Mają też swoje święto
Dzisiaj jest ich dzień. Tych, którzy pracują z dziećmi i dorosłymi, którzy uczą języka polskiego uchodźców, ratują nasze środowisko, pracują ciężko i całkowicie społecznie. W Lublinie dzień ten będzie poświęcony szkolnym klubom zrzeszających wolontariuszy. Poświecona im impreza odbędzie się w Sali Błękitnej Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie. Seminarium rozpocznie się już o godz. 9, a warsztaty dla wolontariuszy i nauczycieli o 12.15.


Nagrodą życzenia
Nikt nie będzie wręczał im medali, bo też żaden z wolontariuszy tego nie oczekuje. Tak jak każdego dnia, pójdą do swoich podopiecznych. Tak jak co dzień będą uczyć, bawić, pomagać. Jedyna nagroda dla nich to życzenia umieszczone na stronie internetowej:
Za trud..., za poświęcenie..., za zaangażowanie czasu, sił i chęci, za to, że chodzicie tam, gdzie nikomu nie chce się dojść... za to, że jesteście przy kimś, przy kim nie ma nikogo prócz Was. Ogromne dzięki!

Informacje o wolontariacie na www

Polska:
www.wolontariat.org.pl
www.pah.org.pl
www.jedenswiat.org.pl
www.wolontari.webpark.pl

Świat:
www.petitsfreres.asso.fr
www.hacesfalta.org
www.ecovolunteer.org
www.idealist.org
www.imva.org
www.vfs.org

Kto to jest wolontariusz
Wolontariusz - osoba pracująca na zasadzie wolontariatu. Wolontariuszem może być każdy. W każdej dziedzinie życia społecznego, wszędzie tam, gdzie taka pomoc jest potrzebna.
Wolontariat - bezpłatne, świadome i dobrowolne działanie na rzecz innych, wykraczające poza więzi rodzinno-koleżeńsko-przyjacielskie.

Katarzyna Braun - zastępca prezesa Stowarzyszenia Centrum

Bezinteresownie działała już w liceum. Po studiach zajęła się pracą w świetlicy opiekuńczo-wychowawczej w ramach Centrum Duszpasterstwa Młodzieży. Już wtedy szukała osób, które mogłyby jej w tym pomóc. Później prowadziła rehabilitację dzieci z porażeniem mózgowym. Wtedy już nazwano to wolontariatem. Twierdzi, że praca w centrum to dla niej szczęście. Jest osobą bardzo lubianą. Jej znajomi mówią, że zawsze poda pomocną dłoń i wesprze dobrym słowem. Zaraża dobrocią i ideą pracy dla innych. Teraz zajmuje się szkoleniem nowych wolontariuszy, pośrednictwem między tymi, którzy potrzebują pomocy, a osobami, które mogą ją dać.

Pozostałe informacje

Siedziba rejonu w Radzyniu

Czy powtórzy się historia sprzed dekady? Pracownicy rejonu PGE zaniepokojeni

Czy historia z 2012 roku się powtórzy i PGE Dystrybucja zamknie placówkę w Radzyniu Podlaskim? Takie obawy mają pracownicy, którzy zwrócili się o pomoc do posłanki Małgorzaty Gromadzkiej (PO).

Projekt Volodia - piosenki Wysockiego w Domu Kultury LSM
koncert
29 listopada 2024, 18:00

Projekt Volodia - piosenki Wysockiego w Domu Kultury LSM

Projekt Volodia zrodził się z fascynacji twórczością Włodzimierza Wysockiego. Sprawcą powołania tego projektu jest Janusz Kasprowicz muzyk, aranżer, twórca i dyrektor artystyczny pierwszego w Polsce cyklicznego festiwalu poświęconego twórczości Wysockiego „Wołodia pod Szczelińcem”. Pieśni Wysockiego będzie można wysłuchać w piątkowy wieczór w Domu Kultury LSM.

W tym momencie nie ma możliwości zdobycia dofinansowania na budowę mieszkań komunalnych, więc miasto przekażę działkę Towarzystwu Budownictwa Społecznego, które ma szanse uzyskać preferencyjny kredyt i postawić blok z 48 mieszkaniami społecznymi

Rada jest na tak. TBS dostaje działkę i gotowy projekt

Nie mieszkania komunalne, jak pierwotnie zakładano, ale społeczne, należące do TBS powstaną najprawdopodobniej przy ul. Sikorskiego. Rada Miasta Zamość dała w poniedziałek zgodę na to, by miejskiej spółce przekazać działkę oraz przygotowaną wcześniej pełną dokumentację.

Terapia z udziałem Zenka Kupatasy i Dr Gree
koncert
29 listopada 2024, 19:31

Terapia z udziałem Zenka Kupatasy i Dr Gree

Zenek Kupatasa na każdym koncercie idzie ostro w pogo. Już w piątek wystąpi w Kultowej Klubokawiarni. Piątkowy wieczór zapowiada się nad wyraz energetycznie ponieważ publiczność Kultowej Klubokawiarni rozrusza lubelski zespół Dr Gree.

Zdjęcie z II Forum Kultury Studenckiej
MAGAZYN

Od buntu po nowoczesność. Jak zmieniała się kultura studencka?

Rozkwit kultury studenckiej przypada na ok. 50 lat temu. Od tego czasu wiele się jednak zmieniło i nie chodzi tylko o młodzież, ale również o rozwiązania systemowe.

Sanepid pozwala korzystać z wody, ale z piciem ostrożnie

Sanepid pozwala korzystać z wody, ale z piciem ostrożnie

Chlorowanie wodociągu czerpiącego wodę z ujęcia w Gołębiu w gminie Puławy przyniosło skutek. Ilość groźnych dla zdrowia bakterii spadła do bezpiecznego poziomu. Sanepid warunkowo pozwolił na korzystanie z wody. Ale przed spożyciem warto ją przegotować.

Pękające ściany w bloku przy ul. Wędrownej. Nadzór budowlany wkracza do akcji
Nasza interwencja
galeria

Pękające ściany w bloku przy ul. Wędrownej. Nadzór budowlany wkracza do akcji

Wracamy do tematu pękających ścian i ugięć stropu w bloku przy ul. Wędrownej w Lublinie. Mieszkaniec bezskutecznie próbuje wyegzekwować od dewelopera naprawę, a Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego miasta Lublin zapowiada kontrolę.

Łydka Grubasa: Strasznie mocno stoimy za nurtem polskiego rocka. | (Nie)Wyparzona Gęba
(Nie)Wyparzona Gęba
film

Łydka Grubasa: Strasznie mocno stoimy za nurtem polskiego rocka. | (Nie)Wyparzona Gęba

Gośćmi programu (Nie)Wyparzona Gęba byli członkowie zespołu Łydka Grubasa: Bartosz „Hipis” Krusznicki, Artur „Carlos” Wszeborowski oraz Dominik „Długi” Skwarczyński. Zapytaliśmy ich o początki zespołu, o to czy sądzili że Rapapara stanie się hitem, o współpracę z Kwiatem Jabłoni oraz o ciekawostki backstagowe.

Kadrowe roszady w więzieniu. Nowy dyrektor ma nowego zastępcę
Zamość
galeria

Kadrowe roszady w więzieniu. Nowy dyrektor ma nowego zastępcę

Już nie major Piotr Grabczak, ale kpt. Robert Ząbek jest zastępcą dyrektora Zakładu Karnego w Zamościu. To kolejna kadrowa zmiana w służbie więziennej, jaka zaszła w ostatnim czasie. A wszystko to po ucieczce groźnego przestępcy.

Grudniowy Jarmark Świąteczny w Zamościu ma już 10-letnią tradycję. Podczas wydarzenia odbywają się występy artystyczne, ale również handel. W minionych latach na straganach można było kupować najróżniejsze przedmioty, również rękodzieło

Świąteczny jarmark już wkrótce. Więcej rękodzieła, mniej „chińszczyzny”

Nie tylko handlowcy, których stać na opłatę za stoisko, ale być może również lokalni artyści i rękodzielnicy będą mieli dla siebie miejsce na grudniowym Jarmarku Świątecznym w Zamościu. Prezydent rozważa udostępnienie dla tej grupy specjalnego namiotu.

Pociąg, który miał dotrzeć do Lublina został dość poważnie uszkodzony

Ciężarówka wjechała pod pociąg do Lublina. Jest kilka osób rannych

Siedem osób zostało rannych w wypadku, jaki dzisiaj wczesnym popołudniem wydarzył się niedaleko Sochaczewa. Pod pociąg, który miał dotrzeć do Lublina, wjechała ciężarówka.

Dzień Kariery na Lubelskiej Akademii WSEI - praca, praktyki i możliwości
galeria

Dzień Kariery na Lubelskiej Akademii WSEI - praca, praktyki i możliwości

Jak znaleźć pracę, praktyki lub zmienić ścieżkę zawodową? Z pomocą przyszło 40 wystawców, a w tym lubelskie firmy i instytucje.

Chełm przepięknie rozbłysnął na święta
DUŻO ZDJĘĆ
galeria

Chełm przepięknie rozbłysnął na święta

Ulice, place i skwery rozświetlone przyciągającymi wzrok iluminacjami. A wśród nich spacerujący z zaciekawieniem ludzie. W Chełmie magia świąt rozbłysła już miesiąc przed Bożym Narodzeniem, a miasto ponownie chce się włączyć w walkę o miano najpiękniej rozświetlonego w kraju.

Pasażer się skarży: Na dworcu w Lublinie nie ma gdzie usiąść

Pasażer się skarży: Na dworcu w Lublinie nie ma gdzie usiąść

Na dworcu metropolitalnym w Lublinie nie ma gdzie usiąść w oczekiwaniu na autobus – zwrócił uwagę jeden z naszych Czytelników. Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego przekonuje, że "obiekt zapewnia miejsca oczekiwania w wielu lokalizacjach, oferując dogodne warunki dla wszystkich grup".

Zadzwonili po policję dla żartu. Na serio zostaną ukarani

Zadzwonili po policję dla żartu. Na serio zostaną ukarani

Mieszkańcy powiatu hrubieszowskiego wezwali policję, bo im się nudziło. Teraz naprawdę zapłacą za swój czyn.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium