Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

12 lutego 2017 r.
17:14

Lasio Companija: Muzyka musi być szczera, inaczej nie ma sensu

Rozmowa z Mateuszem Laskowskim, raperem występującym jako Lasio Companija

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Nadal chciałbyś cofnąć się do dzieciństwa?

- Jasne, nie wiem nawet, czy nie chcę coraz bardziej. Zawsze dobrze jest tam, gdzie nas nie ma. To naturalne, że jak byliśmy młodsi, to bardzo nas ciągnęło do dorosłości. Chcieliśmy być niezależni a teraz, przy tym wszystkim, co łączy się z tą niezależnością - obowiązkami i pracą, o której kiedyś tak się marzyło - człowiek najchętniej wróciłby do tych wesołych, beztroskich dni. Do czasu, kiedy największym problemem była paskudna pogoda za oknem.

• W swoich tekstach odnosisz się często do twardej rzeczywistości, nie stronisz od ironii, a jednocześnie tworzysz wesołą muzykę. To samo tak się układa?

- To po prostu wynika z otaczającej nas rzeczywistości i mojego charakteru. Dla mnie inspiracją jest to, co mnie otacza, kim ja jestem w tym wszystkim, jak się zachowuje i jakie czynniki na to zachowanie wpływają. Staram się to opisywać przy maksymalnej neutralności, bez owijania w bawełnę. Ta dwubiegunowość wynika z tego, że tak jest właśnie w życiu, czasem miło i przyjemnie, czasem za coś w tym życiu się wstydzimy, mamy wszystkiego dosyć i pewne sprawy nas przerastają. Stąd te kontrasty, po prostu rzeczywistość dnia codziennego. Zawsze zależało mi na szczerości, bez niej nie widziałbym sensu w ogóle zajmować się muzyką.

• Na ile twój charakter znajduje odbicie w muzyce?

- Jestem chyba osobą, która nauczyła się stać obok tych spraw, które na ogół ludzi przygnębiają. To wynika z różnych historii, które mi się przydarzyły. Raczej twardo stąpam po ziemi i bardziej w życiu doceniam uśmiech niż smutek. Sam nie lubię okazywać przygnębienia, dla mnie to bardzo intymna sprawa i tylko w intymnych okolicznościach staram się je okazywać. Paradoksalnie czasem ten smutek wylewam na papier i pokazuje publice. Jak mówiłem, muzyka ma być szczera, a więc siłą rzeczy na pewnym poziomie związana z twórcą. 

• Czy historia z piosenki „PijanyLasioDens” rzeczywiście miała miejsce?

- Tak, choć jest oczywiście trochę przerysowana, pokazana w krzywym zwierciadle. A było to tak, że kiedyś po koncercie pojechaliśmy z zespołem do jakiegoś lokalu. Byliśmy w bardzo imprezowych nastrojach, przez całą noc tańczyłem z przekonaniem, że robię to na prawdę dobrze, tworzę układy choreograficzne, o których w normalnych okolicznościach nawet bym nie pomyślał. Rano zadzwonił do mnie fotograf, który pracował w lokalu, na szczęście mój znajomy, i powiedział: „Lasiu, ty się ciesz, że my się znamy, bo jak ja bym opublikował, co robiłeś na parkiecie, to nie wiadomo, jakby się potoczyła twoja kariera”. 

Z jednej strony piosenka jest częściowo oparta na mojej historii, ale też jest tu zlepek innych. Przez wiele lat byłem menedżerem w klubach muzycznych i trochę się naoglądałem takich pijanych mistrzów tańca i romantyków.

• Jak nazwiesz muzykę, którą gracie? 

- To jest po prostu moja muzyka, autorski rap. Nigdy mnie nie interesowało, co jest akurat na czasie. Nie słucham muzyki, która jest w danym momencie popularna, bo nie chce ulegać sugestii. Muzyka ma być przede wszystkim moja, czy się to komuś podoba, czy nie podoba.

• Jak oceniasz fakt, że wśród młodych ludzi ogromną popularność zdobywają takie osobowości muzyczne jak Popek? Obaj tworzycie rap, choć zupełnie różny. 

- To tak na prawdę nie jest moja sprawa i nie mi to oceniać. Uważam, że Popek okazał się świetnym marketingowcem, doskonale wie, na co jest teraz popyt i umie z tego skorzystać. Jeżeli kiedyś obudziłbym się i nagle poczuł, że muszę zrobić sobie blizny na twarzy, to bym to zrobił i tyle. Lepiej, żeby każdy patrzył na samego siebie. Jestem przeciwny pochopnym ocenom, ponieważ zwykle widzimy jedynie wierzchołek pewnych spraw.

• Dlaczego wytatuowałeś sobie postać z kreskówki na prawej ręce? 

- Po pierwsze to sentyment; pamiętam jak „Dragon Ball” (popularny japoński serial animowany - przyp. aut.) był puszczany po południu i wtedy całe osiedle pustoszało, bo wszystkie dzieciaki biegły do telewizora. Ale jest też głębszy wymiar. Ja nigdy nie starałem się mieć żadnych idoli i autorytetów - jak banalnie by to nie zabrzmiało - jedynymi autorytetami w moim życiu byli rodzice. Z kolei Songo (główny bohater „Dragon Ball” - przyp. aut.) to taka postać, że jakby ktoś mnie kiedyś zapytał, kim chcę w życiu być, to mógłbym odpowiedzieć: chce być jak on. Songo jest zdeterminowany i walczy nawet wtedy, gdy wydaje się, że nie żadnych ma szans. Jest przy tym trochę nierozgarnięty, podobnie jak ja, a przy zachowuje się jak normalny koleś i tak po ludzku nie lubi, jak komuś dzieje się krzywda. Już dawno temu sobie postanowiłem sobie, że właśnie ta postać wyląduje na mojej ręce. To dla mnie nie tylko symbol beztroskich czasów, ale również odpowiednich wartości.

• Czym się obecnie zajmujesz? 

- Głównie pracuję nad albumem „Zwykły Mati”. Mam nadzieję, że wyjdzie w tym roku. To cały czas absorbuje moje myśli, nie chciałbym przespać pewnego zainteresowania odbiorcy moją muzyką. Wolałbym utrzymać przy sobie słuchaczy.

• Oprócz robienia muzyki zajmujesz się działalnością charytatywną. Jak to godzisz? 

- Mało śpię. A tak w ogóle uważam, że każdy, gdyby tylko chciał, znalazłby trochę czasu, by zrobić coś dla drugiej osoby.

Lasio Companija (Mateusz Laskowski) - urodzony w 1990 r. w Dęblinie. Oficjalnie wydał dotychczas jeden album pt. „Z pamiętnika domu bez luster”. Jest finalistą Ogólnopolskiego przeglądu Sceny Hip-Hop „Dialekt Ulicy” we Wrocławiu. Występował przed takimi raperami jak: Molesta Ewenement, DonGuralEsko, Chada czy RPK. Obecnie pracuje nad swoją kolejną płytą. Mateusz Laskowski wziął także udział w programie „Mam Talent”, gdzie dotarł do finału. Podczas finałowego występu w listopadzie wykonał piosenkę „Bajka o Małym Księciu „.

Poza działalnością artystyczną udziela się charytatywnie. W Puławach założył fundację Zarażamy Radością, która niesie pomoc niepełnosprawnym i nieuleczalnie chorym dzieciom oraz ich rodzicom.

Pozostałe informacje

Przemysław Kusiak to jeden z liderów Matematyki

LNBA: Potrzebne będą trzecie mecze

W sobotę rozegrano drugie mecze półfinałowe w Konferencji A. Zwycięstwa odniosły w nich zespoły Patobasket i Matematyki, co oznacza, że do wyłonienia finalistów będą potrzebne trzecie spotkania.

Duch Seattle w Lublinie ! Grunge’owy hołd w Zgrzycie
koncert
5 kwietnia 2025, 19:00

Duch Seattle w Lublinie ! Grunge’owy hołd w Zgrzycie

W lubelskiej Fabryce Kultury Zgrzyt w sobotę, odżyje duch Seattle lat 90. Ze sceny popłyną brudne gitarowe brzmienia i chropowate wokale – zupełnie jak w klubach Seattle sprzed trzech dekad. Znów powrócą wspomnienia przy takich utworach jak: „Smells Like Teen Spirit”, „Would”, „Jeremy”, „Alive”, „Black Hole Sun” i innych. To nie będzie zwykły koncert, lecz muzyczna podróż w czasie: w rocznicę śmierci Kurta Cobaina i Layne’a Staleya Lublin odda im szczególny hołd.

Moto Session 2025: Samochody, pokazy i goście specjalni

Moto Session 2025: Samochody, pokazy i goście specjalni

Szybkie, drogie i luksusowe. Przerobione i dopieszczone. Plus pokazy stuntu i driftu, czyli dwa dni z motoryzacją w najlepszym wydaniu. W weekend w Lublinie: Moto Session 2025.

Filip Wójcik to kolejny zawodnik, który zostaje w Motorze na następny sezon

Kolejny piłkarz Motoru Lublin podpisał nowy kontrakt

W ostatnich dniach Motor Lublin przedłużył umowy z trzema piłkarzami. Najpierw nowe kontrakty podpisali: Michał Król i Mathieu Scalet, a we wtorek żółto-biało-niebiescy poinformowali, że w klubie zostaje także Filip Wójcik. Wszyscy związali się z beniaminkiem PKO BP Ekstraklasy na kolejny rok.

Premiera w Teatrze Osterwy: Niewiarygodna historia Małej S.
foto
galeria

Premiera w Teatrze Osterwy: Niewiarygodna historia Małej S.

Trwają przygotowania do sobotniej premiery „Niewiarygodnej historii Małej S.” w lubelskim Teatrze im. J. Osterwy. Będzie to pierwszy – po dłuższej przerwie – spektakl przeznaczony dla najmłodszej widowni.

"Najważniejszy egzamin w ich życiu". Przyszli adwokaci mierzą się z zagadnieniami prawnymi
ZDJĘCIA

"Najważniejszy egzamin w ich życiu". Przyszli adwokaci mierzą się z zagadnieniami prawnymi

Egzamin jest bardzo długi i trudny - mówi przewodniczący komisji. Po studiach i trzech latach aplikacji przyszedł czas na cztery dni egzaminów z różnych zagadnień prawa. W Lublinie rozpoczął się egzamin adwokacki.

Koniec negocjacji z wykonawcami pierwszej polskiej elektrowni jądrowej

Koniec negocjacji z wykonawcami pierwszej polskiej elektrowni jądrowej

Zakończono negocjacje umowy pomostowej z wykonawcami pierwszej elektrowni jądrowej – poinformował we wtorek premier Donald Tusk. Obecny plan zakłada, że prąd z pierwszej polskiej elektrowni jądrowej popłynie do sieci w 2036 roku.

Jaki zawód na przyszłość? Dzień otwarty w ZSChIPS
ZDJĘCIA
galeria

Jaki zawód na przyszłość? Dzień otwarty w ZSChIPS

Cukiernik, optyk, ratownik medyczny, czy klasa psychologiczno-medyczna. Przed nami egzamin ósmoklasisty, a potem wybór szkoły średniej. Zespół Szkół Chemicznych i Przemysłu Spożywczego zaprosił swoich potencjalnych, przyszłych uczniów.

To nie rzemiosło, to sztuka. Najlepsi młodzi fryzjerzy w akcji
ZDJĘCIA
galeria

To nie rzemiosło, to sztuka. Najlepsi młodzi fryzjerzy w akcji

Magia i Fantazja – takie było hasło tegorocznej, XIV edycji Ogólnopolskiego Konkursu Fryzjerskiego „Najlepszy uczeń w zawodzie fryzjer”. Uczestnicy konkursu puścili wodzę fantazji i swoje wyobrażenia przełożyli na włosy modelek.

Łukowskie PEC

Brakuje milionów i nie mogą ruszyć z budową elektrociepłowni. Będzie wniosek

Łukowskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej nie może ruszyć z budową nowej elektrociepłowni, bo oferty firm są droższe niż założony kosztorys. Miasto szuka nowych możliwości w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Pisze dla innych, a teraz opowie swoją historię – Igor Jaszczuk w (Nie)Wyparzonej Gębie
(Nie)Wyparzona Gęba
film

Pisze dla innych, a teraz opowie swoją historię – Igor Jaszczuk w (Nie)Wyparzonej Gębie

Po 25 latach milczenia Igor Jaszczuk wraca na scenę – bez presji wytwórni, za to z wielką autentycznością. Jego najnowszy singiel „Baobab” to nostalgiczna podróż do czasów młodości, spotkań pod drzewem, które stało się symbolem twórczych początków. Artysta, znany jako autor hitów dla innych, zaśpiewa własnym głosem.

Aleksandra Tomczyk

Aleksandra Tomczyk zostaje w Lublinie

Chociaż od dłuższego czasu nie ma jej w składzie MKS FunFloor, to Paweł Tetelewski nie wahał się przedłużyć umowy z Aleksandrą Tomczyk. 30-letnia rozgrywająca podpisała nowy kontrakt, chociaż na razie musi skupić się na leczeniu kontuzji.

Jedną z atrakcji Dnia otwartego na Politechnice Lubelskiej był tunel aerodynamiczny
galeria

Politechnika Lubelska: Informatyka, innowacje i rekrutacja

Był tunel aerodynamiczny i programowanie robotów. Były długopisy 3D i e-oko w inżynierii. A przede wszystkim: była możliwość lepszego poznania uczelni. Jak wyglądał Dzień Otwarty na Politechnice Lubelskiej?

Inspektor Andrzej Mioduna
KADRY

Komendant Wojewódzki Policji w Lublinie ma nowego zastępcę

Inspektor Andrzej Mioduna był komendantem w Janowie Lubelskim i w Zamościu. Teraz objął stanowisko p.o. Zastępcy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie.

Cztery dni egzaminów i droga do zostania radcą prawnym otwarta
ZDJĘCIA
galeria

Cztery dni egzaminów i droga do zostania radcą prawnym otwarta

Blisko 100 osób, cztery dni egzaminów, trudne zadania, a na końcu upragniony tytuł. W Lublinie rozpoczął się egzamin radcowski. Po jego zdaniu aplikanci będą mogli nazywać się radcami prawnymi.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium