Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

10 lutego 2018 r.
7:53

Lublin gra w kolejnym filmie. Serial „Drogi wolności” trafi na ekrany we wrześniu

Autor: Zdjęcie autora Dominik Smaga
0 3 A A

Kamera! Akcja! Do czwartku potrwają w Lublinie zdjęcia do nowego serialu „Drogi wolności”, który od września ma być emitowany w TVP 1 w niedzielne wieczory. Nasze Stare Miasto wciela się w rolę Krakowa z okresu międzywojnia i nawet nieźle mu to wychodzi

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– To serial obyczajowy z historią w tle – zapowiada reżyser, Maciej Migas. – Akcja dzieje się w Polsce po odzyskaniu niepodległości. W zasadzie zaczynamy jeszcze w 1914 roku. Głównymi bohaterkami są kobiety, trzy siostry, które postanawiają założyć gazetę w świecie zdominowanym przez mężczyzn. W świecie, w którym kobiety nie mają jeszcze praw wyborczych. Nasze bohaterki, można tak powiedzieć, są protoplastkami feministek. Walczą o prawa kobiet, walczą z niesprawiedliwością mającą miejsce także wtedy, w młodym państwie, które odzyskało niepodległość.

Co tu kręcą?
W Lublinie powstaje teraz tzw. transza zimowa.

– Czyli to, co w naszym scenariuszu dzieje się w trakcie świąt Bożego Narodzenia i zimą – mówi Migas.

To właśnie w trakcie Wigilii trzy dziewczyny podejmują brawurową akcję.

– Zamiast pójść na pasterkę wymykają się i postanawiają ocalić firmę ojca: zdemontować i przewieźć maszynę drukarską, którą z urzędu chce zająć komornik, ponieważ ich ojciec jest na froncie – zdradza reżyser. – Nasze bohaterki postanawiają wziąć sprawy w swoje ręce. Wywożą maszynę, żeby nie dostała się w ręce komornika.

– Byłyśmy w pewnym sensie zmuszone – tłumaczy Katarzyna Zawadzka, serialowa Alina. – To była jedyna droga, żeby uratować rodzinny biznes.

Ale na tym dziewczyny nie poprzestają. – Uznają, że skoro już tę maszynę schowały, to trzeba by było coś z tym zrobić i wpadają na pomysł założenia gazety – kontynuuje reżyser. Tak powstaje tygodnik „Iskra”.

Ujawniamy za dużo? Skądże znowu! – Pierwszy numer wychodzi w drugim odcinku – mówi Migas. I to ma być dopiero początek zasadniczej akcji. – To jest wątek główny: ich życie w redakcji, problemy, z którymi muszą się zmagać, tematy, o których piszą. Oczywiście, jak to w serialu, każda z tych sióstr ma swoje życie prywatne, które będzie też pokazane. Ale redakcja jest wątkiem głównym.

Lekko nie miały

Po co trzem młodym siostrom własna gazeta? – To było tak naprawdę jedyne sensowne rozwiązanie i sensowna droga, jeżeli chodzi o walkę o nasze prawa i o kobiecość – mówi serialowa Alina. – To była gazeta przede wszystkim dla kobiet. Podejmująca tematykę obyczajową, praktyczną i polityczną. Uświadamiającą kobiety o tym, co się dzieje i jak to funkcjonuje. Generalnie kobiety miały trudno w tamtym okresie. Musiały się bardzo nagimnastykować i starać, żeby pewne rzeczy dla siebie ugrać.

– Jest to generalnie serial o kobietach – podkreśla Zawadzka. – W tamtym okresie walka o prawa kobiet była na porządku dziennym. W Polsce było to na zaawansowanym etapie. Gazety otwierane przez kobiety były też takim elementem walki o te prawa. Więc dla nas, jako kobiet, które się tym interesowały, to był ważny temat.

Zima? Ni ma!

Filmowców nieco zaskoczyła zima. Przyjechali z białej Warszawy, a tu... ani płatka śniegu. – Liczyliśmy, że tutaj też będzie – przyznaje Migas.

Z odsieczą przychodzi technika, a konkretnie maszyna do śnieżenia. – Mamy nadzieję, że się uda stworzyć atmosferę świąt, w trakcie których jest śnieg na ulicach. W komputerze też będziemy dodawali śnieg.

W Lublinie filmowane są nie tylko ulice. Również tutaj znajdzie się drukarnia. W tę wolę wcieli się Dom Słów działający przy ul. Żmigród w miejscu przedwojennej drukarni.

– Okazało się, że to jedyne takie miejsce w Polsce – mówi reżyser. – Szukaliśmy takich miejsc w całej Polsce. Żadne z nich nie było tak bogate w starą maszynerię do druku, jak Dom Słów w Lublinie. Więc tutaj stworzymy, dzięki naszym zabiegom scenograficznym, dwie drukarnie.

Serialowa ekipa zostanie na Starym Mieście jeszcze przez tydzień. – Po transzy zimowej jedziemy do Krakowa, a potem do Poznania – wylicza Migas. – Następnie wrócimy na halę, gdzie do wiosny będziemy realizować sceny z redakcji „Iskry”. Wiosną znów wracamy do Lublina.

Tu jest dobry klimat

Dlaczego filmowcy wybrali Lublin?

– Myślę, że na to pytanie już wielokrotnie udzielano wam odpowiedzi przy okazji realizacji różnych filmów – stwierdza reżyser. I się nie myli. Kolejne ekipy chwalą Lublin, komplementy się powtarzają, samo pytanie prawdopodobnie od dawna służy już tylko temu, żeby padła odpowiedź, która połechce lokalną dumę. Mimo to pada regularnie.

– Lublin jest miastem przyjaznym dla filmowców, jednym z najbardziej przyjaznych w Polsce. Poza tym dysponuje tak pięknymi uliczkami, tak fantastyczną starą zabudową, że w Krakowie ciężko by było takie miejsca znaleźć, ponieważ Kraków jest upstrzony reklamami i jest mnóstwo turystów – mówi reżyser. – Okazało się, że z tych wszystkich miejsc, które braliśmy pod uwagę, Lublin najbardziej przypomina stary Kraków. Tych kilka uliczek, gdzie realizujemy zdjęcia, dokładnie tak wyglądają, jak Kraków na starych fotografiach.

– Ja uwielbiam Lublin – mówi Paulina Gałązka, serialowa Marynia, jedna z trzech sióstr. – Jestem z Warszawy, która była mocno zniszczona podczas wojny, więc zazdroszczę Lublinowi tego, że jest w większości zachowany. Uwielbiam tu być i podziwiać to miasto. Uwielbiam też historię i architektura mnie interesuje, więc bycie tutaj jest dla mnie dużą gratką.

– Oczywiście w Krakowie też kręcimy zdjęcia – zastrzega Migas. – Ale ciężko byłoby znaleźć takie miejsca jak tutaj. Głównie z tego powodu, że wszędzie są reklamy, kolorowe witryny współczesne, a tutaj ta starówka i tych parę ulic ma wspaniały klimat.

Co my z tego mamy?

– Przede wszystkim mamy korzyści wizerunkowe – odpowiada Krzysztof Komorski, zastępca prezydenta Lublina. – My systematycznie budujemy sobie wizerunek miasta, w którym dobrze kręci się filmy. Po pierwsze dlatego, że to miasto ładne i kamera je lubi. Po drugie dlatego, że pracują tutaj otwarci, kompetentni ludzie, którzy służą pomocą każdej ekipie firmowej. To również pieniądze dla naszego lokalnego biznesu, ponieważ ekipy filmowe, które tutaj realizują zdjęcia, również korzystają z usług w naszym mieście.

– W tym roku zrealizujemy jeszcze przynajmniej cztery takie projekty, w których jako miasto będziemy aktywnie współpracować z produkcjami telewizyjnymi – mówi Komorski. – Możemy powiedzieć, że jesteśmy już na tyle otwarci i na tyle rozpoznawalni w tym środowisku, że nie możemy narzekać na brak zainteresowania i ta współpraca realizuje się na bieżąco. Czekamy na kolejne pomysły.

To już nakręcili

Wszystko przed nami
Telenowela kręcona w Lublinie, w którym toczyła się akcja. Opowiadała o przygodach młodych ludzi, którzy - z różnych przyczyn - wyjechali z Mediolanu, powracając do Lublina. Tutaj postanowili razem rozkręcić działalność pod szyldem „Dobry Adres”. Premierowy odcinek wyemitowano w TVP1 we wrześniu 2012 r. Odcinków było 99, kolejne nie powstały, bo serial nie wciągnął widzów i telewizja nie była zadowolona z wyników oglądalności. Reżyseria: Piotr Wereśniak, 2012-13.

Carte Blanche
To fabularny film inspirowany prawdziwą historią nauczyciela historii z lubelskiego VIII LO, który bojąc się utraty pracy ukrywał przed otoczeniem, że traci wzrok. Tajemnica w końcu się wydała, ale Maciej Białek nadal uczy w ogólniaku przy Słowiczej. Film nie jest wierną opowieścią o nauczycielu. W główną rolę profesora Kacpra wcielił się Andrzej Chyra, akcja toczyła się w Lublinie, a sam Maciej Białek wystąpił w jednym z epizodów. Film był ciepło przyjęty. Reżyseria: Jacek Lusiński, 2015.

Panie Dulskie
Komedia obyczajowa będąca kontynuacją opowieści z książki Gabrieli Zapolskiej „Moralność Pani Dulskiej” W roli Anieli Dulskiej występuje Krystyna Janda, jej córkę gra Katarzyna Figura, zaś wnuczkę Maja Ostaszewska. Akcja toczy się w trzech płaszczyznach czasowych: to rok 1914, rok 1954 i lata współczesne i w każdym z tych okresów dulszczyzna trzyma się mocno. Kręcony w Lublinie film nie okazał się wielkim przebojem. Reżyseria: Filip Bajon, 2015

Volta
Najmłodsza córka króla komedii, Juliusza Machulskiego. Miała być bliźniaczką „Vinci” i podobieństw nie brakowało, bo był drogocenny przedmiot (tam obraz, tu korona), a jedni cwaniacy chcieli przechytrzyć drugich. Polot był za to mniejszy (choć do nudy było daleko), a Lublin wspominano do przesady często. Krytycy nie bili pokłonów, gwiazdek w recenzjach skąpili, ale widzów nie zabrakło. W rolach głównych Andrzej Zieliński i Olga Bołądź, którym film ukradł z drugiego planu Jacek Braciak. Reżyseria: Juliusz Machulski, 2017

Wojenne dziewczyny
Osadzona w okupowanej przez Niemców Warszawie opowieść o trzech młodych dziewczynach pochodzących z całkiem odmiennych środowisk – jedna to bogata Żydówka, druga jest studentką z inteligenckiej rodziny, trzecia jest złodziejką – które postanawiają połączyć siły i wspólnie walczyć z okupantem. Razem podejmują działalność w konspiracji. W głównych rolach: Marta Mazurek, Vanessa Aleksander i Aleksandra Pisula. Pierwszy sezon wyemitowała w zeszłym roku TVP. Wyniki oglądalności były na tyle obiecujące, że powstaje kolejna seria. Reżyseria: Michał Rogalski, 2017.

Pozostałe informacje

Lubelskie. Te urzędy skarbowe wyróżnione w prestiżowym rankingu

Lubelskie. Te urzędy skarbowe wyróżnione w prestiżowym rankingu

Ponad 10 600 przedsiębiorców oceniło pracę 378 urzędów skarbowych - Business Centre Club po raz 21. wyróżnił najlepiej funkcjonujące urzędy skarbowe w kraju. Wśród 43 laureatów ogólnopolskiego konkursu „Urząd Skarbowy Przyjazny Przedsiębiorcy” znalazły się trzy z województwa lubelskiego.

Padwa Zamość poznała rywala w barażach, w sobotę ostatnia kolejka

Padwa Zamość poznała rywala w barażach, w sobotę ostatnia kolejka

KPR Padwa Zamość i AZS AWF Biała Podlaska rozegrają ostatnią kolejkę w tym sezonie. Wiadomo już także, że pierwsza z ekip w barażach o prawo gry w Orlen Superlidze zmierzy się z MKS Zagłębiem Lubin.

Wypadek. 2 osoby ranne w Woli Lisowskiej

Wypadek. 2 osoby ranne w Woli Lisowskiej

Całkowicie zablokowana droga z Lubartowa do Kocka

Ostatnia szansa na igrzyska w koszykówce 3x3, kadra mężczyzn bez zawodnika Startu Lublin

Ostatnia szansa na igrzyska w koszykówce 3x3, kadra mężczyzn bez zawodnika Startu Lublin

Aleksandra Zięmborska powalczy o udział w igrzyskach olimpijskich w Paryżu. W piątek Polki rozpoczną zmagania w ostatnim turnieju kwalifikacyjnym.

Egzamin ósmoklasisty 2024. Sprawdź rozwiązania z j. angielskiego
Foto

Egzamin ósmoklasisty 2024. Sprawdź rozwiązania z j. angielskiego

W czwartek uczniowie szkół podstawowych musieli wykazać się umiejętnościami językowymi. W finałowym zadaniu tworzyli wpis na stronę internetową szkoły.

Lublin. Szkoła Podstawowa nr 26 będzie miała nową siedzibę
LUBLIN

Lublin. Szkoła Podstawowa nr 26 będzie miała nową siedzibę

Miasto Lublin zawarło umowę z wykonawcą na zaprojektowanie i budowę nowej siedziby Szkoły Podstawowej Specjalnej nr 26 im. Janusza Korczaka. Trzykondygnacyjna placówka, która powstanie na miejskiej działce przy ul. Hanki Ordonówny 4, powinna być gotowa w ciągu trzech lat.

Poseł Wiesław Różyński zainaugurował dziś, 16 maja br. kampanię do Parlamentu Europejskiego. Kandydat Trzeciej Drogi PSL - PL 2050 startuje z pozycji numer 2 w okręgu lubelskim

Dla czuwających rodziców. Nowe łóżka w dziecięcym szpitalu
galeria

Dla czuwających rodziców. Nowe łóżka w dziecięcym szpitalu

Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Lublinie otrzymał dziesięć nowych rozkładanych łóżek. Ma to poprawić komfort rodziców czuwających przy swoich dzieciach w trakcie hospitalizacji.

Nowa władza robi porządki z Samorządową Kartą Praw Rodzin. Czy odblokuje unijną dotację?

Nowa władza robi porządki z Samorządową Kartą Praw Rodzin. Czy odblokuje unijną dotację?

Nowy burmistrz, nowe porządki. Radzyń Podlaski uchyli Samorządową Kartę Praw Rodzin, przyjętą jeszcze za czasów, gdy w mieście rządził PiS. Niedawno samorząd stracił przez ten dokument szansę na 7 mln zł unijnej dotacji

Finał Orlen Pucharu Polki piłkarek nożnych już w niedzielę na Arenie Lublin. Śląsk kontra GKS Katowice

Finał Orlen Pucharu Polki piłkarek nożnych już w niedzielę na Arenie Lublin. Śląsk kontra GKS Katowice

W niedzielę o godz. 13 na lubelskiej Arenie w finale Orlen Pucharu Polski piłkarek nożnych powalczą GKS Katowice oraz Śląsk Wrocław

Dachowanie na Kościelnej. Parczew

Dachowanie na Kościelnej. Parczew

Prawdopodobnie zbyt szybka jazda była przyczyną wypadku na ul. Kościelnej w Parczewie

Lublin. Park na Felinie zagrożony

Lublin. Park na Felinie zagrożony

Park na Felinie miał powstać w ramach budżetu obywatelskiego dla Lublina. Ale żaden wykonawca nie chciał się podjąć jego budowy za 380 tys. zł.

Edach Budowlani do końca będą walczyć o czwórkę. W sobotę mecz z Juvenią Kraków

Edach Budowlani do końca będą walczyć o czwórkę. W sobotę mecz z Juvenią Kraków

W spotkaniu ostatniej kolejki sezonu zasadniczego Edach Budowlani Lublin zmierzą się z RzKS Juvenią Kraków. Pierwszy gwizdek na boisku przy ul. Magnoliowej w sobotę o godzinie 16. O tej samej porze rozpocznie się ważne dla układu tabeli spotkanie Awenta Pogoni Siedlce w Sopocie z Ogniwem

Zakończyła się pierwsza runda Piłkarskiej Amatorskiej Branżowej Ligi Orlikowej w Świdniku

Zakończyła się pierwsza runda Piłkarskiej Amatorskiej Branżowej Ligi Orlikowej w Świdniku

Organizatorem rozgrywek jest stowarzyszenie Manufaktura Futbolu. Do rywalizacji w grupie „35+” stanęło sześć drużyn. Mecze są rozgrywane na boisku Orlik Szkoły Podstawowej nr 5 przy ul. Jarzębinowej 6 w Świdniku, która jest oficjalnym partnerem Ligi PABLO. Rozgrywki w całości są finansowane ze Świdnickiego Budżetu Obywatelskiego.

Miejska spółka nadal ma czuwać nad babskim rynkiem. Przybędzie miejsc parkingowych

Miejska spółka nadal ma czuwać nad babskim rynkiem. Przybędzie miejsc parkingowych

Od roku babski rynek działa w odnowionej przestrzeni. Administracją nadal zajmować się będzie Zakład Gospodarki Lokalowej, który jako jedyny złożył taką ofertę.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium