Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

23 grudnia 2011 r.
13:28
Edytuj ten wpis

Naukowcy odkryli nową Ziemię. Nazywa się Kepler-22b

Rozmowa z prof. Wiesławem A. Kamińskim, fizykiem z lubelskiego Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
• NASA poinformowała o odkryciu planety o rozmiarze Ziemi krążącej wokół gwiazdy przypominającej Słońce. To mogłoby sugerować, że mamy do czynienia z drugą Ziemią. Rzeczywiście tak jest?

– Klasyfikacja planet jednoznacznie sugeruje, że to jest druga Ziemia. Rzeczywiście, jak wynika z tych oszacowań, mówimy prawie o masie ziemi – to planeta o masie 3 razy większej niż ziemia, jej promień jest 2,4 raza większy, rok na niej trwa ok. 290 dni. A więc ze względu na warunki, jeżeli popatrzymy na wszystkie odkryte dotychczas tego typu obiekty, to ten najbardziej spełnia warunki podobieństwa do Ziemi. Tym bardziej, co jest następną niezwykłą rzeczą, że możemy się spodziewać tam ciekłej wody. A średnia temperatura na tej planecie, jak się szacuje, to ok. 22 stopni Celsjusza.

• Skąd my to wszystko wiemy? Przecież ta planeta leży w odległości 600 lat świetlnych od Ziemi.
– To jest tylko 600 lat świetlnych. Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że możemy obserwować obiekty, czyli tzw. dostępną część wszechświata, w zasięgu rzędu 13–14 miliardów lat świetlnych. Czyli tu sięgamy właściwie na wyciągnięcie ręki, oczywiście, w kategoriach kosmicznych.

• Żeby to sobie lepiej uświadomić: Jaka jest odległość Ziemi od Słońca?

– To ok. 150 mln kilometrów, czyli w latach świetlnych to mniej niż rok, to ok. 8 minut świetlnych. Czyli światło ze Słońca na Ziemię biegnie ok. 8 minut. Pamiętamy, że prędkość światła jest olbrzymia. Dotąd przyjmujemy, że to prędkość największa z możliwych – ok. 300 tys. kilometrów na sekundę. W tych kategoriach odległość do odkrytej właśnie planety jest niewyobrażalna.

• To kolejna z odkrytych planet albo kandydatek na planetę.
– Tu nie mamy wątpliwości, że to jest planeta. I że odkryty układ jest układem planetarnym. Tych planet, układów podobnych do planet, do tej pory odkrytych mamy już kilka tysięcy.

• Tyle że ta jest pierwsza o tzw. sprzyjających warunkach życia, której istnienie potwierdzono.

– Ja bym to inaczej określił. Wszystkie planety, które zostały odkryte, istnieją na pewno. Natomiast ta znajduje się w tzw. ekosferze swojego układu planetarnego. A więc w takich warunkach, w których możliwe jest życie biologiczne, podobne do życia na Ziemi. Znamy wiele planet, ale w większości są to planety znacznie większe. Albo planety, na których panują warunki, w których ze względu na temperaturę niemożliwe jest życie biologiczne – bardzo gorące albo bardzo zimne. Oczywiście, wiemy, że na powierzchni Ziemi w różnych ekosystemach istnieje życie, zarówno w gejzerach, jak i na olbrzymich głębokościach, pod olbrzymim ciśnieniem czy też w niskich temperaturach Arktyki albo Antarktyki. A więc ten zakres temperatury umożliwiającej życie jest bardzo szeroki. Tym niemniej jest to pierwsza planeta, która jest bardzo podobna do Ziemi. Nie wiemy jeszcze dokładnie o składzie jej atmosfery, o innych parametrach fizycznych. Ale wydaje się, że to wszystko jest w naszym zasięgu.
• Tych zbieżności do Ziemi jest bardzo wiele…

– ...dlatego została nazwana Ziemią 2.0. To kolejne, jak byśmy powiedzieli, wydanie Ziemi. Tak, jak kolejne wydanie programu komputerowego.

• Po kolei: mamy warunki sprzyjające życiu, podobny rozmiar, krąży po orbicie wokół swojej gwiazdy.

– To orbita, jak się przypuszcza, prawie kołowa. To oznacza, że warunki fizyczne na tej planecie w ciągu roku planetarnego niewiele się zmieniają. Czyli podobnie, jak na Ziemi. Co najwyżej, są pory roku, tak jak u nas. To kwestia tego, jak bardzo odkształcona od okręgu jest orbita tej planety.

• No i ostatnia wspólna cecha: gwiazda, wokół której krąży ta planeta, podobna do naszego Słońca.

– To gwiazda należąca do tzw. głównego ciągu, która "rozwija się” normalnie. Utworzona kilka miliardów lat temu, potem wytworzony został system planetarny. I w nim, podobnie jak w naszym systemie planetarnym, jest na pewno jedna planeta, która jest bliźniacza do Ziemi.

• O ilu takich systemach planetarnych wiemy?

– W tej chwili różnych systemów – nie tego typu, bo ten jest właściwie pierwszym podobnym do naszego – znamy już kilka tysięcy. Techniki poszukiwania tych systemów rozwinęły się od czasu odkrycia pierwszego, zresztą przez polskiego astronoma i astrofizyka – prof. Wolszczana. To lata 90. On odkrył pierwszy układ, w którym pojawiła się kandydatka na planetę, potem okazało się, że są tam aż cztery planety. Ale jednocześnie, że to układ zupełnie niepodobny do ziemskiego, gdyż centralna gwiazda tego układu jest tzw. pulsarem. Wysyła we wszystkich kierunkach bardzo regularne promieniowanie, z zakresie znacznie wyższym niż światło. Tak regularne, że pulsary mogą być uważane za wzorce zegarów. Zresztą, polscy naukowcy z Gdańska wykorzystują właśnie promieniowanie jednego z pulsarów do sterowania najdokładniejszym na świecie zegarem mechanicznym. Ale z tego powodu, że w odkrytym przez prof. Wolszczana układzie jest właśnie pulsar, odkryte planety są wielokrotnie większe od Ziemi, to nie są dobrzy kandydaci, żeby tam poszukiwać planety podobnej do Ziemi.

• Douglas Hudgins z NASA powiedział, że to "wielki krok na drodze do znalezienia bliźniaczki Ziemi”. Czy nam rzeczywiście zależy tak bardzo na znalezieniu tej bliźniaczki?

– Sądzę, że podtekstem tego jest poszukiwanie bliźniaczki Ziemi obsadzonej cywilizacją. Problem cywilizacji ziemskich i planet czy układów obsadzonych przez takie cywilizacje jest bardzo dawny, od chwili, kiedy ludzie zdali sobie sprawę, że w tzw. kosmosie, a więc – jak to nazywali Grecy – w rzeczy urządzonej pięknie, są ciała inne niż Ziemia. Naprawdę o poszukiwaniu cywilizacji pozaziemskich możemy mówić wtedy, gdy zaczęliśmy mieć możliwość podsłuchiwania czy słuchania kosmosu, a więc to lata 50. czy 60., kiedy jeden z uczonych zaczął realizować program systematycznego nasłuchiwania kosmosu. Po to, żeby wśród tej masy sygnałów, które do nas docierają, być może odkryć pewne regularności czy pewne sygnały wysłane przez inne cywilizacje pozaziemskie.

• I jaki jest efekt?

– Do czasu odkrycia planet poza Układem Słonecznym szacowano, że prawdopodobieństwo wystąpienia takich cywilizacji jest niezwykle małe. Właśnie z tego powodu, że właściwie nie znano innych układów podobnych do Słonecznego. Tłumaczono to w taki sposób, że skoro dotąd nie odkryto takich układów, to znaczy, że ich nie ma. A skoro ich nie ma, to nie ma cywilizacji pozaziemskich. Natomiast kiedy te układy zostały odkryte, więcej – w tej chwili jesteśmy przekonani, że układy planetarne są pewną powszechną cechą naszego wszechświata, po odkryciu Ziemi 2.0 wiemy, że wśród tych układów zaczynają się pojawiać gwiazdy, które odpowiadają dokładnie Ziemi, prawdopodobieństwo pojawienia się takiej cywilizacji rośnie bardzo. Tu pojawia się problem następny, koegzystencji czasowej tych cywilizacji. Tak, żeby one mogły ze sobą w ogóle się kontaktować. Proszę pamiętać, że 600 lat światła oznacza, że sygnał wysłany 600 lat temu (w odniesieniu do czasu na Ziemi) z jakiejś planety dotrze do nas dopiero teraz, a więc do bardzo, bardzo późnych potomków.

• Mówiąc krótko: my żyjemy w XXI wieku na Ziemi i nie mamy bladego pojęcia – nawet jeżeli jest jakaś inna cywilizacja – na jakim ona jest etapie?

– Absolutnie nie. Tym bardziej że powinniśmy stamtąd otrzymać jakąś informację zorganizowaną. Nasza cywilizacja próbuje takie informacje do ewentualnych cywilizacji wysyłać. Pamiętajmy, że dwa wytwory ludzkiej techniki – Voyagery – zostały wysłane. Są na nich odpowiednie zapisy, plakietki, rysunki, które niosą informacje o naszej cywilizacji. Ale pamiętajmy, że Voyagery w tej chwili ledwo przekroczyły tzw. sferę oddziaływania Słońca, opuściły nasz Układ Słoneczny. Kilka dni temu NASA doniosła, że po raz pierwszy takie urządzenie zarejestrowało promieniowanie naszej galaktyki. Ale w dalszym ciągu pozostaje w jej zasięgu.

• Mamy więc wiadomość dobrą – jesteśmy bliżej odkrycia bliźniaczej Ziemi, i złą – nie dostaniemy się na nią.

– Jeżeli mówimy o możliwościach podróży, to – oceniając nasze obecne techniczne możliwości – kolonizacja naszego wszechświata może dotyczyć zasięgu rzędu lat świetlnych: dwóch, może trzech. To sfera, którą technicznie – gdybyśmy chcieli – moglibyśmy kolonizować. Wyobrażając sobie, że prowadzimy ekspedycje wielopokoleniowe, że na wielkich statkach odkrywczych całe pokolenia będą wędrowały przez przestrzeń kosmiczną, żeby dotrzeć do takiej innej cywilizacji.

• Na czymś w rodzaju statku znanego z filmu "Star Trek”.

– Tak, tego typu. Gdzie będą zapewnione warunki do życia odseparowanego i samodzielnego, bo to ważne w długim okresie czasu. W tej chwili problemem jest nawet dotarcie do Marsa, chociaż ta misja – jak się wydaje – jest w naszym zasięgu. W tej chwili w Rosji został zakończony eksperyment, gdzie poddawano astronautów próbom psychologicznym. Sprawdzano, jak będą funkcjonowali w dłuższym okresie odseparowania.

• Eksperci nie mają wątpliwości, że przed nami odkrycia kolejnych planet bliźniaczych dla Ziemi.

– Pierwsze odkrycie, Ziemi 2.0, oznacza, że jesteśmy na drodze kolejnych. Jak pokazują dotychczasowe badania, one mogą być jeszcze dalej, ale wcale nie jest wykluczone, że będą też bliżej. Proszę pamiętać, że w sferze naszego otoczenia, w naszej galaktyce są miliony gwiazd. Systematyczny przegląd tych gwiazd może doprowadzić do tego, że takie układy planetarne znajdą się także bliżej niż ten właśnie odkryty, oddalony o 600 lat świetlnych od Ziemi. Gdyby to było kilka lat światła, wtedy mielibyśmy na pewno możliwości bezpośredniego kontaktu z taką cywilizacją, zakładając, że taka by się tam znalazła.

Pozostałe informacje

Falkon 2025. WieloŚwiaty
ZDJĘCIA I PROGRAM
galeria

Falkon 2025: Fantastyczna impreza w Lublinie. Plan na sobotę

Kosmiczna kantyna rodem z Gwiezdnych Wojen z holoszachami, gry, pokazy, cosplay i poszukiwania odpowiedzi na bardzo ważne pytania. W Lublinie trwa Falkon 2025. WieloŚwiaty. Co jeszcze przed nami?

Z młotkiem na kompana od kieliszka

Z młotkiem na kompana od kieliszka

O tym, że nie tylko alkohol może uderzyć do głowy, na własnej skórze przekonał się we wtorek 17-latek z gminy Dorohusk. Podczas wspólnego biesiadowania, jeden z kolegów wyciągnął młotek.

Czołowe zderzenie peugeota z ciężarówką. 59-latka trafiła do szpitala
galeria

Czołowe zderzenie peugeota z ciężarówką. 59-latka trafiła do szpitala

W miejscowości Łopiennik Nadrzeczny na drodze krajowej nr 17 doszło do poważnego wypadku. 59-letnia kierująca peugeotem zderzyła się czołowo z ciężarówką marki DAF. Kobieta została przetransportowana śmigłowcem do szpitala w Lublinie.

Śmiertelny wypadek w Uściążu. Pieszy potrącony przez samochód

Śmiertelny wypadek w Uściążu. Pieszy potrącony przez samochód

Na drodze wojewódzkiej nr 824 w miejscowości Uściąż (gm. Karczmiska) doszło do tragicznego wypadku. 61-letni kierowca volvo potrącił pieszego, który zginął na miejscu. Policja ustala szczegóły zdarzenia.

Walentynkowy weekendzik. Tak się bawiliście w Klubie 30.
foto
galeria

Walentynkowy weekendzik. Tak się bawiliście w Klubie 30.

Walentynki to święto zakochanych, które coraz częściej przenosi się do klubów, w których odbywają się walentynkowe imprezy. Tak samo było w popularnym lubelskim Klubie 30, który zorganizował - Walentynkowy piąteczek. Impreza - jak zwykle - przyciągnęła pary oraz singli. Jeśli jesteście ciekawi, jak się bawiliście, to zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii.

Pavol Stano (Górnik Łęczna): Dziękuję zawodnikom za zaangażowanie i poświęcenie

Pavol Stano (Górnik Łęczna): Dziękuję zawodnikom za zaangażowanie i poświęcenie

W piątek na otwarcie 21. kolejki Górnik Łęczna prowadził w Warszawie z tamtejszą Polonią, ale potem gospodarze zadali dwa ciosy w krótkim odstępie czasu i wygrali to spotkanie. Jak mecz podsumowują szkoleniowcy obu ekip?

42-latek zatrzymany za jazdę mimo dożywotniego zakazu. Miał 3 promile alkoholu

42-latek zatrzymany za jazdę mimo dożywotniego zakazu. Miał 3 promile alkoholu

Policjanci z Hrubieszowa zatrzymali 42-letniego kierowcę, który nie tylko złamał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, ale także miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Jak się okazało, mężczyzna nigdy nie posiadał prawa jazdy i był już wielokrotnie karany za jazdę po alkoholu.

Lubisz roboty i technologię? Dziś w Lublinie turniej dla pasjonatów

Lubisz roboty i technologię? Dziś w Lublinie turniej dla pasjonatów

Jeśli fascynuje cię robotyka i nowoczesne technologie, masz dziś okazję zobaczyć je w akcji. Na Politechnice Lubelskiej trwa prestiżowy turniej FIRST Tech Challenge, w którym najlepsi młodzi inżynierowie z Polski i zagranicy rywalizują o awans do światowych finałów w Houston.

Lubelscy naukowcy nagrodzeni za przełomowe badania. Wyróżnienie dla zespołu UP i UM w Lublinie

Lubelscy naukowcy nagrodzeni za przełomowe badania. Wyróżnienie dla zespołu UP i UM w Lublinie

Zespół naukowców z Uniwersytetu Przyrodniczego oraz Uniwersytetu Medycznego w Lublinie został wyróżniony prestiżową nagrodą Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Doceniono ich badania nad funkcjonalnym produktem spożywczym, który może wspomagać profilaktykę choroby Alzheimera.

Kierowco z Lublina, szykuj portfel! Tankowanie w mieście jednym z najdroższych w Polsce

Kierowco z Lublina, szykuj portfel! Tankowanie w mieście jednym z najdroższych w Polsce

Rosnące ceny paliw to problem, który dotyka kierowców w całej Polsce, ale dane z najnowszego raportu pokazują, że w Lublinie tankowanie jest wyjątkowo kosztowne. Według analizy Yanosik i PanParagon nasze miasto znalazło się wśród najdroższych w kraju.

Daria Szynkaruk jest kapitanem MKS FunFloor Lublin

MKS FunFloor Lublin po zaciętym spotkaniu pokonał Energę Start Elbląg

Paweł Tetelewski może być zadowolony z postawy swoich podopiecznych. MKS FunFloor wygrał w Elblągu z tamtejszą Energą Startem 28:26. Spotkanie było jednak bardzo zacięte.

Górnik Łęczna wciąż musi poczekać na pierwszą wygraną w tym roku

Górnik Łęczna wciąż musi poczekać na pierwszą wygraną w tym roku

Nieudany wyjazd Górnika Łęczna do stolicy. W piątek na otwarcie 21. kolejki Betlic I Ligi podopieczni trenera Pavola Stano przegrali z Polonią Warszawa 1:2

Odkryj tajemnice Lubelszczyzny! Rozpoznasz te zabytki po zdjęciach?
QUIZ

Odkryj tajemnice Lubelszczyzny! Rozpoznasz te zabytki po zdjęciach?

Lubelszczyzna to region, który zachwyca swoim dziedzictwem kulturowym, bogatą historią i niepowtarzalnym klimatem. Znajdziemy tu zarówno majestatyczne zamki i pałace, jak i urokliwe stare miasta, zabytkowe świątynie oraz miejsca owiane tajemnicą. Jeśli jesteś miłośnikiem historii i architektury, nasz quiz to doskonała okazja, aby sprawdzić swoją wiedzę i odkryć nieznane zakątki tej niezwykłej części Polski!

Seniorzy chcą spotykać się częściej. Kiedy nowy "plus"?

Seniorzy chcą spotykać się częściej. Kiedy nowy "plus"?

Mieszkanka Woli Burzeckiej w powiecie łukowskim zadzwoniła do naszej redakcji narzekając na zmniejszenie liczby zajęć dla seniorów w miejscowej świetlicy. To skutek zakończenia projektu w ramach Senior+. Zapytaliśmy w gminie o szansę na poszerzenie oferty.

Droga impreza w Kraśniku – stracił złoto, zegarek i pieniądze

Droga impreza w Kraśniku – stracił złoto, zegarek i pieniądze

Mieszkaniec Kraśnika nie wybrał sobie najlepszych kompanów do wspólnego biesiadowania. Po imprezowej nocy okazało się, że nie ma już gości, ale także jego kosztowności.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium