Rozmowa z dr. hab. Pawłem Próchniakiem, dyrektorem festiwalu "Miasto poezji”
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
• Idąc na spotkanie z panem zaczepiłam na ulicy 10 osób i zapytałam, kiedy ostatnio czytali wiersze. Sześć przyznało się do lektury \"Pana Tadeusza” w szkole. Jedna zapytała, czy zaliczę jej wizytę w teatrze na \"Dziadach”. Jed
- I właśnie festiwal literacki, który chcemy zorganizować, ma to zmienić. Ma pokazać, że mieszkamy w mieście poezji.
• Tak jak w dykteryjce z życia Bata, słynnego przedwojennego producenta obuwia, który wysłał dwóch przedstawicieli do Afryki? Jeden napisał, że klapa, bo w Afryce wszyscy chodzą boso, a drugi, że szykuje się rewelacyjny biznes, bo są tysiące potencj
- Uważamy, że poezja bardzo silnie określa charakter Lublina i czyni nasze miasto miejscem wyjątkowym. Z Lublinem związanych było wielu ważnych, nierzadko bardzo wybitnych, poetów. Wymieniać? To tak chronologicznie: Kochanowski, Klonowic, Krasicki, Koźmian, Pol, Arnsztajnowa, Łobodowski, Czechowicz, Kamieńska, Hartwig, Stachura, Tkaczyszyn-Dycki, Świetlicki... Wymyśliliśmy taką formułę festiwalu, by był on jak najbardziej atrakcyjny dla ludzi z bardzo różnych środowisk. Również dla tych, którzy nie lubią poezji. Chcemy przy jego okazji wykorzystać możliwości drzemiące w teatrach, galeriach, stowarzyszeniach twórców. Pokażemy, że miejscem dla poezji jest nie tylko księgarnia, biblioteka czy dom kultury, ale też scena hip-hopowa i plac zabaw. Udowodnimy, że poezja jest dla ludzi, dla wszystkich. Będziemy wypisywać miłosne wiersze na parkowych alejkach, w publicznych miejscach słychać będzie nagrania poetyckich tekstów. Będą debaty w uniwersyteckich aulach i kawiarnianych stolikach. Zaprosimy na koncerty...
• Wygląda na to, że na przełomie maja i czerwca przed poezją w Lublinie się nie ucieknie.
- Proponowany termin festiwalu - kulminacja zaplanowana jest na dni 31 maja-8 czerwca - pozwala, by w jego organizację włączyli się nauczyciele i uczniowie, studenci i pracownicy wyższych uczelni ale też właściciele kawiarnianych ogródków.
• A Lublinowi w ogóle poezja jest potrzebna?
- Miastu czy mieszkańcom? Mieszkańcom dzięki poezji i festiwalowi chcemy dać poczucie, że żyją w mieście, z którego nie trzeba wyjeżdżać, żeby móc uczestniczyć w ciekawym wydarzeniu kulturalnym. Miastu chcemy udowodnić, że mogą się w nim dziać rzeczy ważne nie tylko dla nas, ale także dla ludzi patrzących na Lublin z perspektywy ogólnopolskiej i europejskiej.
• A co z tego będą mieć poeci i poezja?
- To sprawa dość drażliwa, bo zależy od pieniędzy. Chcemy, by poeci walczyli o KAMIEŃ - Nagrodę Literacką "Miasta poezji”. Nagroda będzie przyznawana poecie za wybitny dorobek poetycki lub wybitnemu krytykowi literackiemu piszącemu o poezji. Zakładamy, że nagroda wynosić będzie co najmniej 50 tysięcy zł. Na pracę w kapitule przyznającej to wyróżnienie zgodził się już wstępnie Paweł Huelle (pisarz), Marian Stala (juror narody NIKE) i Piotr Śliwiński (przewodniczący Nagrody Literackiej Gdyni).
• 50 tysięcy brzmi zachęcająco, ale KAMIEŃ trochę mało poetycko…
- Bardzo poetycko. Nazwa nagrody nawiązuje do tytułu debiutanckiej książki Józefa Czechowicza, która ukazała się w Lublinie w roku 1927. A poza tym, jak wiadomo "kamienie wołać będą”.
• Jak się na festiwalu \"Miasto poezji” odnajdą ci, którzy przez poezję rozumieją \"Pana Tadeusza”?
- Zapraszamy ich na "Lubelskie czytanie Pana Tadeusza”, w czasie którego aktorzy teatrów lubelskich i zaproszeni goście każdego wieczora na scenie czytać będą kolejne księgi poematu Adama Mickiewicza. I na wszystkie inne imprezy festiwalowe, by się przekonali, że oprócz poezji, którą mordowali na lekcjach w szkole, jest jeszcze bezmiar innej. Niech chodzą po mieście i czytają, co napiszemy specjalnie dla nich na murach, na chodnikach. Niech nie wyrzucają przed przeczytaniem poetyckich ulotek znalezionych w autobusie czy trolejbusie. A stojąc w kolejce do kasy w markecie lub na dworcu niech nasłuchują - usłyszą poezję.
• Wiersze w świątyni konsumpcji i na dworcu, o Boże!
- Bóg? Proszę bardzo. O "Rozmowach z Bogiem” też pomyśleliśmy. W ramach festiwalu w lubelskich świątyniach będziemy czytać Biblię - psalmy, Księgę Hioba, Pieśń nad Pieśniami. Święte teksty usłyszymy w kościołach katolickich, kościele ewangelickim, w cerkwi i synagodze w jesziwie. Do ich komentowania zaprosimy duchownych poszczególnych wyznań. Naprawdę poezja w mieście będzie wszędzie. Poezja w mieście jest wszędzie, tylko w czasie "Miasta poezji” będą na to dowody, będzie ją lepiej widać i słychać.
Miasto poezji. Lubelski Festiwal Literacki
• Zaułek poezji: "Twarz poety”, czyli spotkania autorskie prowadzone przez krytyków; "Z daleka” to aranżowane rozmowy telefoniczne słyszalne dla publiczności przeprowadzane z Mistrzami (m. in. Wisławą Szymborską, Tadeuszem Różewiczem).
• Poezja miasta: "Misterium Druku i Papieru” to próba przypomnienia sztuki typografii, pokaz rękodzieła typograficznego z wykorzystaniem tradycyjnych maszyn oraz pokaz czerpania i barwienia papieru; "Ulice wierszy” to pomysł, by Lublin stał się galerią wierszy. Na budynkach zawisną banery z wierszami, po zmierzchu teksty poetyckie będą wyświetlane na murach. Te same teksty zostaną umieszczone na ulotkach rozprowadzanych w autobusach i trolejbusach MPK. "Plac wierszy - lubelska antologia”. Na nawierzchni placu Litewskiego odbijane będą w formie zmywalnego graffiti ważne wiersze poświęcone miastu.
• Szkoła poezji: "Czechowicz poetów”. Zaproszeni na festiwal wybitni polscy poeci rozmawiać będą o Czechowiczu, jego randze, wpływie i sposobach czytania jego wierszy przez współczesnych twórców; "Warsztaty poetyckie” to zajęcia seminaryjne w szkołach i na uczelniach które przeprowadzą zaproszeni poeci, krytycy, badacze literatury.
• Scena poezji: Koncert "Mistrzowie śpiewają mistrzów”, czyli znani piosenkarze śpiewają utwory Marka Grechuty, Seweryna Krajewskiego, Ewy Demarczyk, Nicka Cave'a, Toma Waitsa; Koncert Świetlików na 15-lecie istnienia zespołu z udziałem zaproszonych gości, w tym artystów współpracujących z zespołem, np. Bogusława Lindy i Lecha Janerki; Koncert Mirosława Czyżykiewicza. Festiwal "Miasto poezji” powstaje przy współpracy Instytutu Filologii Polskiej KUL i Teatru NN Ośrodka Brama Grodzka
Paweł Próchniak
jest adiunktem w Katedrze Literatury Pozytywizmu i Młodej Polski Instytutu Filologii Polskiej KUL. Prowadzi m.in. badania nad polską poezją XX wieku. Jest też krytykiem literackim. Współpracuje z "Tygodnikiem Powszechnym”, "Tekstami Drugimi” i "Kresami”.