Rok 2009 w polityce był obfity. Wybuchła afera hazardowa, Kazimierz Marcinkiewicz ożenił się z Isabel. A to nie wszystko.
Biją mnie Niemcy – krzyczał Jan Rokita, kiedy policja wyprowadzała go z samolotu w Monachium. I tak były kandydat na "premiera z Krakowa” skończył jako dzwonek
na komórki.
Chlebowski Zbigniew. Poseł PO, autor głośnych deklaracji. Jedna z nich: "Na 90 proc. Rysiu załatwię”.
Dużo. 620 000 000 zł. Tyle mniej więcej kosztowała podatników dotychczasowa działalność Kancelarii Prezydenta Kaczyńskiego – wyliczył portal Gazeta.pl.
Eutanazja. – Zabijam karpia – wyznał przed Wigilią Joachim Brudziński, poseł PiS. Nie wyjaśnił jednak, jak dokonuje eutanazji ryby. Można jednak przypuszczać, że ją topi, bo się pochwalił, że nie robi tego bezrefleksyjnie. Na marginesie: Brudziński jest członkiem Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt (czytaj: karpia w galerecie).
Fermentacja alkoholowa. Proces chemiczny, który niszczy polityków. Na przykład takiego jednego posła PiS, który przyłapany na jeździe po pijanemu tłumaczył: "Mam cukrzycę, przed jazdą zjadłem kilka jabłek”.
Grillowanie to nasze dzieło – pochwalił się Jarosław Kaczyński, podsumowując sukcesy rządu PiS.
Homoseksualizm. Ponad 60 proc. Polaków nie ma nic przeciwko temu, by premierem albo np. prezydentem miasta został gej – wynika z badania przeprowadzonego dla "Newsweeka” przez firmę Gemius.
Isabel. Kobieta, dzięki której pisze się jeszcze o byłym premierze Kazimierzu Marcinkiewiczu. Tyle że w tabloidach.
Jerzy Buzek. Przewodniczący Parlamentu Europejskiego. Zaledwie, bo Toruń nadaje, że Polsce należy się więcej.
Kastracja pedofilów. Chemiczny zabieg, o który z determinacją zabiegał Donald Tusk. Z równą determinacją stawał jedynie w obronie Romana Polańskiego. Aresztowanego za kontakty seksualne z 13-letnią dziewczynką.
Libertas. Partia, która płaciła honoraria Lechowi Wałęsie za to, że jej nie popierał. Mimo to przepadła w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Łaska prezydenta. 289 osób ułaskawił Lech Kaczyński w czasie 4 lat urzędowania. Strach wyjść na ulicę.
Minister. Najgorsza fucha w Polsce. Jak pokazuje przykład ministerstwa sprawiedliwości, stołek można stracić i za wysokie kompetencje, i za nieuctwo.
Nie do wiary. A jednak. PiS i SLD podzieliły się łupami w telewizji publicznej. I kto to mówił, że bardziej egzotycznej koalicji niż PiS–LPR–Samoobrona już nie będzie?
Olechowski Andrzej. – Chce się panu kandydować na prezydenta Polski – zapytała go Monika Olejnik w Radiu Zet. – Bardzo mi się chce – odpowiedział bez entuzjazmu. Nie chcem, ale muszem?
Parytet. Z grubsza idzie o to, by zagwarantować kobietom co najmniej połowę miejsc w parlamencie. Wyobrażacie sobie Przemysława Gosiewskiego w sukience?
Rząd Tuska. – Przepieprzył rok 2009 – ocenił komentator polityczny Sławomir Sierakowski i jednocześnie zarzucił rządowi bezpłciowość. Coś tu nie pasuje, choć oba stwierdzenia to święta prawda.
Spierd... W ten sposób minister pracy Jolanta Fedak z PSL zwróciła się do swojego partyjnego kolegi, ministra rolnictwa Marka Sawickiego. Bo Sawicki przed posiedzeniem rządu zażartował z jej ustaw. Z riposty wnosimy, że żart musiał być subtelny.
Tylko zwis głosuje na PiS. Tak brzmiało najbardziej wyrafinowane hasło wyborcze w kampanii do Parlamentu Europejskiego. Nie pomogło i Józef Jędruch, "jedynka” śląskiej Samoobrony, nie musi uczyć się języków, jak – nie przymierzając – Zbigniew Ziobro.
Uff. Prezydent Lech Kaczyński podpisał traktat lizboński. Mimo że pióro odmówiło posłuszeństwa.
Wróbel Marzena. Posłanka PiS, której kariera polityczna przyspieszyła po tym, jak poseł PO Sebastian Karpiniuk nazwał ją "rozpędzonym pociągiem pancernym”. Wróbel i Karpiniuk zasiadają w sejmowej komisji śledczej. Zupełnie nieważne w jakiej.
X – pewniak w wyborach na prezydenta Polski.
Zdrowie prezydenta. Powód nieustannej troski posła Palikota.