Od września uczniowie pierwszych klas liceów i techników będą mogli się uczyć się łaciny i kultury antycznej
Zgodnie z tzw. ramowymi planami nauczania w szkołach publicznych to dyrektorzy poszczególnych placówek mogą decydować o tym, jaki (tylko jeden - przyp. aut.) z przedmiotów do wyboru realizowany będzie przez pierwszoklasistów.
Obok filozofii, plastyki lub muzyki od września może to być także język łaciński i kultura antyczna na poziomie podstawowym.
Kod europejskich elit
Uczniowie będą realizowali program przez 45 minut tygodniowo. To ma wystarczyć, żeby między innymi mogli czytać pod kierunkiem nauczyciela proste teksty łacińskie; poznawali twórczość autorów piszących po łacinie oraz poznali oddziaływanie języka łacińskiego i kultury grecko-rzymskiego antyku na języki i kulturę europejską wieków późniejszych.
- Podstawa programowa traktuje język łaciński jako pewien kod, którym elity europejskie posługiwały się przez stulecia, a którego odczytanie wymaga specyficznych kompetencji. Proponowana podstawa programowa zaleca kształcenie przede wszystkim umiejętności, a nie przekazywanie wiedzy deklaratywnej o języku i jego strukturze gramatycznej. Uczniowie mają zdobyć zdolność rozpoznawania i rozumienia wybranych, podstawowych form ekspresji językowej, nie zaś umiejętność odmieniania przez przypadki czy omawiania składni łacińskiej - zaznacza Ministerstwo Edukacji Narodowej.
To się przyda
- Podstawa programowa ma przede wszystkim dać nauczycielom szansę wykształcenia wśród uczniów przekonania z jednej strony o doniosłości, z drugiej: o atrakcyjności tych humanistycznych zagadnień - czytamy w uzasadnieniu do projektu zmian w podstawie programowej.
Do tej pory 4-letnim liceum ogólnokształcącym i 5-letnim technikum język łaciński i kultura antyczna mogła być nauczany tylko na poziomie rozszerzonym.
Co o zmianach sądzą uczniowie i ich rodzice?
- To bardzo dobry pomysł - uważa pani Magdalena, która łaciny uczyła się przed laty w V Liceum Ogólnokształcącym w Lublinie. - Na pewno znacznie bardziej przyda się dzieciom niż na przykład muzyka, której zwłaszcza chłopcy nie lubią i której unikają już w podstawówce. Z własnego doświadczenia wiem, że łacina nie jest trudnym językiem. Sentencje łacińskie, które poznaje się w trakcie nauki wykorzystywane są za to przez całe życie. Ich znajomość świadczy po prostu o dobrym ogólnokształcącym wychowaniu. W moim przypadku bardzo przydała się także podczas matury z języka polskiego. Znajomość osób i tekstów pisanych po łacinie wykorzystałam przy pisaniu wypracowania.
- Chciałabym się uczyć łaciny. Chciałabym być w przyszłości lekarzem. Jeśli nie uda mi się dostać na kierunek lekarski, wybiorę farmacje. Na obu łacina jest bardzo potrzebna, dlatego to dobry pomysł, żeby dać nam możliwość takiej nauki - komentuje Diana, tegoroczna absolwentka szkoły podstawowej z Lublina.