W rozmowie często nie słyszysz, chcesz aby powtórzono jakieś zdanie, wyraz? Prawdopodobnie niedosłyszysz.
- Zwłaszcza, że utrata słuchu jest najczęściej występującą dolegliwością, której można zapobiegać. Profilaktyka zaburzeń słuchu wiąże się przede wszystkim z eliminowaniem hałasu - mówi Andrzej Obrębowski, kierownik Katedry i Kliniki Foniatrii i Audiologii Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu.
Kiedy badanie?
Gorzej słyszysz w ulicznym hałasie, gwarze kawiarni?
Unikasz rozmów, bo wstydzisz przyznać się, że niedosłyszysz? Czujesz się zmęczony lub poirytowany po dłuższej konwersacji?
Hałasy w tle przeszkadzają Ci, gdy rozmawiasz z innymi ludźmi? Rozmowa telefoniczna sprawia ci trudność?
Ktoś bliski sugerował, że możesz mieć problem ze słyszeniem?
Jeżeli odpowiedź na jedno z tych pytań jest pozytywna trzeba pomyśleć o kontroli własnego słuchu.
Halo?
Bagatelizowanie problemu niedosłuchu to przede wszystkim problem psychologii społecznej - osoby z niedosłuchem mające możliwość skorygowania swojego ubytku oraz rehabilitacji narządu słuchu i mowy same rezygnują z tej szansy.
Bariera wstydu, która wydaje się być jednym z najistotniejszych problemów społecznych sprawia, że w ogólnym ujęciu noszenie aparatu słuchowego równa się przyznaniu się do starości.
Za dużo decybeli
Bagatelizowanie problemu niedosłuchu u dzieci pociąga za sobą nieodwracalne konsekwencje stanowiące o rozwoju psychofizycznym dziecka. Dziecko, którego narząd słuchu nie funkcjonuje poprawnie - jeszcze przed fazą rozwoju mowy - nie będzie w stanie jej przyswoić. W rezultacie skazane zostanie na funkcjonowanie w świecie ciszy, posługując się językiem migowym.
- Wielu rodziców, zwłaszcza z rodzin, gdzie niedosłuch przekazywany jest dziedzicznie akceptuje ten fakt, nawet nie starając się podejmować środków zaradczych - mówi Krzysztof Oniszko, dyrektor Słuchmedu. - Tymczasem wczesne rozpoznanie i prawidłowo prowadzona rehabilitacja może dać dziecku swobodę równorzędnego funkcjonowania w słyszącym społeczeństwie.
Nowe technologie
W danej sytuacji aparat sam dobiera odpowiedni program umożliwiając właściwy odbiór dźwięków. Na dodatek współczesne aparaty słuchowe są bardzo małe i dostępne w szerokiej gamie kolorystycznej - osoby niedosłyszące mogą więc wybrać odpowiedni dla siebie model również pod kątem upodobań estetycznych (najmniejszy aparat słuchowy zewnątrzuszny ma 25 mm długości, 15 mm wysokości, 8 mm grubości, waży 1,5 grama).
Badanie nie boli. Trwa tylko kilka minut. Można z niego skorzystać między innymi w przychodniach Słuchmed na terenie Lubelszczyzny. - Badania wykonujemy za darmo - podkreśla Krzysztof Oniszko. - Włączyliśmy się w kampanię "Hear the World”. Nasi lekarze jeżdżą po województwie w specjalnym autobusie, gdzie wykonywane są badania. Można także przyjść do jednej z naszych przychodni. Wystarczy wcześniej zadzwonić i umówić się na dogodny termin.
Jeśli pojawi się jakiś problem, badanie wykaże ubytek, wtedy jesteśmy kierowani do specjalisty. Tam można ewentualnie dobrać odpowiedni aparat słuchowy.