Paweł Staciwa stracił w pożarze dorobek życia. Nie on jeden. Paweł podejrzewa, że ktoś podpalił mu warsztat. Nie on jeden. Stracił warsztat i zabytkowe motocykle. Nie załamał się dzięki pasji i dzięki przyjaciołom, którzy nie opuścili go w nieszczęściu
Niech ci służy
Paweł nie miał oszczędności; cały majątek był w garażu. Jeden kolega wypełnił mu więc całą zamrażarkę mrożonkami, żeby nie martwił się o jedzenie. Telefony z propozycjami pomocy odbierał z całej Polski. Ktoś obiecał, że wystawi oryginalny mundur na aukcji w Internecie. "Nie znam cię - napisał - ale sprzedam go i wyślę ci pieniądze”.
Na Moto Weteran Bazar Łódź, gdzie Paweł kupuje części do motocykli, przybiegł do niego jakiś chłopak z nową częścią. Powiedział: "Masz, niech ci służy, stawaj szybko na nogi”. Przyjaciele Pawła z Koszalina zdradzają, że przez wiele godzin układali plan pomocy. Wtedy jeden z kolegów, Zbyszek Łapczuk, zaproponował zorganizowanie wystawy w Miejskim Ośrodku Kultury.
Wymyślili, że w holu postawią dwa spalone motocykle. Do tego historyczna inscenizacja i aukcja. Poszło wszystko.
Powód do dumy
- Przejechałem ponad kilometr. Potem dzień w dzień odpalałem motor i jeździłem po polach. Raz milicja mnie goniła, zajechali mi drogę i... motocykl został zamknięty na dwa dni w garażu za karę. Śmiali się, że wyglądam na nim jak żaba na obcęgach - wspomina Paweł.
Przyszedł taki dzień, kiedy posadził na motocyklu Daniela, swego syna.
Przyszedł taki dzień, że motocykle wypełniły całe życie Pawła. Remontował, przerabiał i restaurował. Samych "junaków” w garażach było czternaście. W domu walały się części, a na stole w kuchni leżał silnik.
Ale to było dopiero początek. Wkrótce Paweł dołączył do Grupy Rekonstrukcji Historycznych. To 34 zapaleńców z całego kraju, którzy z niebywałym pietyzmem odtwarzają historyczne detale działań wojennych. - Bogusław Wołoszański zaprosił nas nawet do udziału w swoim programie "Sensacje XX weku” - nie kryje dumy Staciwa. Ale prawdziwym powodem do dumy są przyjaciele. Paweł nikogo nie prosił o pomoc. A wszyscy m pomogli.