Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

9 maja 2021 r.
21:20

Wielka podróż tratwą z Puław do Morza Czarnego

Inaczej patrzy się na kraje i miasta od strony wody. Mam nadzieję, że znajdę czas by trochę pozwiedzać – mówi Andrzej Łagowski, mieszkaniec gminy Wisznice, który 3 maja wyruszył z puławskiego portu w swoją podróż życia.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Po trzech godzinach i zaliczeniu dwóch mielizn zatrzymaliśmy się na noc – opowiada Andrzej Łagowski. – Ze względu na pogodę idzie trochę wolniej niż zakładałem, ale cały czas do celu. Luksusów nie ma, ale kiełbaski na gorąco udało się zjeść na śniadanie – śmieje się nasz rozmówca. W środę, po przepłynięciu 30 kilometrów, podróżnik zacumował w Porcie Czerniakowskim w Warszawie. – Pogoda pod psem, ale się nie poddajemy.

Pierwsze zaskoczenie? W Puławach okazało, że zapomniał zapakować ręczników, ale pomogli koledzy.

Przekonać żonę

To jednak dopiero początek wyprawy, która potrwa kilka miesięcy. Pan Andrzej do pokonania ma 5 tys. kilometrów przez 8 krajów.
Płynie największymi rzekami Europy tratwą, którą sam zbudował.

Na co dzień mieszkaniec gminy Wisznice też podróżuje, ale tirem po europejskich krajach. A skąd wziął się szalony pomysł?

– Od trzech lat pływam łodziami motorowymi. Najdłuższy mój rejs trwał sześć tygodni po Mazurach i Żuławach – opowiada. To jego pasja. – Śledziłem różne relacje z wypraw na kanale YouTube, między innymi z Dunaju, czy niemieckich kanałów. Postanowiłem to wszystko połączyć w jeden duży projekt. Później musiałem tylko przekonać do tego żonę, bo na początku była sceptycznie nastawiona, w końcu się udało. Może nawet jakiś odcinek popłynie ze mną.

Dokładnie rok temu w jego głowie narodził się plan wyprawy tratwą.

– To wyzwanie i moje marzenie życia. Żona się śmieje, że to taki kryzys wieku średniego – żartuje pan Andrzej. Jednak szybko zaczął wdrażać to marzenie w życie. – Na początek prześledziłem żeglowność tej trasy. Musiałem sprawdzić, czy wszystkie śluzy są otwarte, a jest ich po drodze ponad 100 – tłumaczy. Przestudiował też przepisy prawne obowiązujące w danych państwach.

Pod prąd

A płynąć będzie przez 8 krajów.

– Wisłą udaję się w stronę Bydgoszczy, następnie przez Noteć, Wartę i Odrę do Berlina, Hanoweru i Dortmundu. W dalszej kolejności popłynę Renem i Menem do kanału prowadzącego do Dunaju. Potem przez Austrię, Słowację, Węgry, Serbię i Rumunię aż do Morza Czarnego – wymienia Andrzej Łagowski.

Szacuje, że na wodzie będzie ok. 2 miesięcy.

– Po drodze oczywiście mogą pojawić się jakieś przeszkody. Na przykład Renem będę płynąć pod prąd. To kilkaset kilometrów Jeśli okaże się, że mój silnik będzie za słaby, być może trzeba będzie przeholować tratwę – przyznaje podróżnik. Co dalej? – Najbardziej ciekawy będzie Dunaj. To ponad 2 tys. kilometrów.

Nie boi się samotności?

– Jestem kierowcą, więc jestem do tego przyzwyczajony.

Namiot, lodówka i prysznic

Domem na te kilka miesięcy będzie dla pana Andrzej tratwa.

– Jej budowa trochę mnie przerosła. Myślałem, że zajmie mi to kilka dni, a wyszło kilka miesięcy. Zbudowałem ją z 12 plastikowych beczek i drewna. Trochę na zasadzie katamaranu. Długość to ok. 6 metrów, a szerokość 2,5 metra – precyzuje.

Konstrukcja zasilana jest dziesięciokonnym silnikiem (oraz zapasowym pięciokonnym). Na pokładzie znajduje się m.in. turystyczny prysznic z pompą czerpiącą wodę zza burty. Do tego kuchenka gazowa i lodówka.

Na swojej tratwie podróżnik zamierza też nocować.

– Dokładnie to w namiocie. Nie chcę robić z tego dużego „domu”, bo to wszystko ciężar. A jeśli wpłynę na mieliznę, to chciałabym sam móc ją wypchać – tłumaczy nasz rozmówca. Wyporność jego „katamaranu” to około 2,5 tony. Waga, wraz z silnikami i kanistrami z paliwem to niecałe 800 kilogramów.

Cel? – Chodzi o to, aby płynąć z uśmiechem na twarzy. Inaczej patrzy się na kraje i miasta od strony wody. Mam nadzieję, że znajdę czas by trochę pozwiedzać – dodaje nasz bohater.

A potem Sekwana

Podróżnika wspiera gmina Wisznice, która pomogła mu zgromadzić środki na wyprawę.

– Poprosiliśmy sponsorów o wsparcie – przyznaje Piotr Dragan, wójt gminy. – Będziemy również w swoich mediach społecznościowych relacjonować wyprawę pana Andrzeja, bo objęliśmy ją naszym patronatem. Bardzo się cieszymy i jesteśmy dumni z takiego mieszkańca – dodaje Dragan. Poza tym na tratwie znalazł się m.in. baner z herbem gminy.

– Dzięki temu moja wyprawa nabiera większej rangi – podkreśla podróżnik.

Pan Andrzej relacjonuje swoją wyprawę na facebookowym profilu „Tratwą do Morza Czarnego”. Grono jego fanów stale się powiększa. Internauci mu kibicują i chcą się z nim spotkać w portach. Tymczasem właściciel tratwy myśli już o kolejnych projektach. Jeśli ten zakończy się powodzeniem, w przyszłym roku marzy o rejsie; tym razem zwyczajną motorówką, m.in. po francuskiej Sekwanie. Niewykluczone, że po rejsie do Morza Czarnego powstanie też filmik z podróży.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Szykuje się paraliż miasta. We wtorek lepiej omijać centrum

Szykuje się paraliż miasta. We wtorek lepiej omijać centrum

W Lublinie we wtorek będzie gorąco i to nie za sprawą temperatury. Do miasta przyjadą górnicy z Bogdanki i będą protestować w centrum. Autobusy pojadą inaczej, a strefa płatnego parkowania zostanie wyłączona z użytku.

Po wygranej w Legnicy Przemysław Banaszak i jego koledzy zagrają u siebie z Kotwicą Kołobrzeg

Przyspieszenie w Betclic I Lidze. We wtorek kolejny domowy mecz Górnika Łęczna

W piątek piłkarze z Łęcznej pokonali na wyjeździe Miedź Legnica i odnieśli tym samym drugie zwycięstwo z rzędu w rundzie wiosennej. Już we wtorek podopieczni trenera Pavola Stano będą mieli okazje do trzeciego triumfu kiedy do Łęcznej przyjedzie walcząca o utrzymanie Kotwica Kołobrzeg

Czołowe zderzenie na drodze krajowej nr 82

Czołowe zderzenie na drodze krajowej nr 82

We wtorek rano doszło do czołowego zderzenia na trasie Włodawa-Łęczna. Trzy osoby są ranne.

Tytani Lublin występują Polskiej Futbol Lidze

Tytani Lublin zostali rozgromieni przez Lowlanders Białystok

Wizyta Lowlanders na Stadionie Lekkoatletycznym w Lublinie okazała się dla miejscowych Tytanów bolesnym doświadczeniem. Ekipa z Białegostoku w polskim futbolu amerykańskim to już legenda. W trzech ostatnich sezonach dwa razy sięgała po mistrzostwo Polski, a ostatnie rozgrywki zakończyła na drugim miejscu.

Chaos, panika i „ekonomiczna katrastrofa”, czyli Wojna handlowa Trumpa

Chaos, panika i „ekonomiczna katrastrofa”, czyli Wojna handlowa Trumpa

Wojna handlowa Trumpa grozi globalną recesją – to tytuł komentarza tygodnika „Economist” na temat paniki na giełdach wywołanej cłami nałożonymi prze USA. – Polityka Trumpa zaszkodzi nie tylko amerykańskiej, ale i europejskiej gospodarce – mówi Piotr Wachowiak, rektor i profesor SGH Piotr Wachowiak.

Ten kierowca dostał 1500 zl mandatu i 13 pkt karnych

W Lublinie posypały się mandaty. Skontrolowali taksówki i przewoźników

Policja zorganizowała „wzmożone” kontrole taksówek i firm przewozowych. Wylegitymowano ponad 100 kierowców. Efekt? Prawie 50 wykroczeń, a 7 kierujących straciło dowody rejestracyjne.

Wieczór muzyczny w Kościele Pobrygidkowskim
patronat
13 kwietnia 2025, 18:45

Wieczór muzyczny w Kościele Pobrygidkowskim

"Wieczory Muzyczne w Kościele Pobrygidkowskim" to cykl koncertów propagujących różnorodny repertuar muzycznego, obejmujący utwory od muzyki średniowiecznej po współczesną. Zabytkowe wnętrze kościoła oraz jego doskonała akustyka tworzą wyjątkową atmosferę, która sprzyja odbiorowi muzyki.

Jens-Frederik Nielsen (pierwszy z lewej) podczas pochodu ulicami Nuuk

Grenlandia ma nowego premiera. Będzie musiał odpierać naciski USA

33-letni polityk z niewielkim doświadczeniem. Jens-Frederik Nielsen z partii Demokraci został zaprzysiężony na premiera Grenlandii. W związku z naciskami USA czeka go bardzo trudna kadencja.

Szukali i znaleźli. Są lekarze, oddział wznowi działalność

Szukali i znaleźli. Są lekarze, oddział wznowi działalność

Z ważnego oddziału odszedł ordynator i część załogi. Po kilku miesiącach zawieszenia chirurgia w radzyńskim szpitalu wznowi działalność.

Oni zatańczą, ale pomóc może każdy: Koncert charytatywny dla Frania

Oni zatańczą, ale pomóc może każdy: Koncert charytatywny dla Frania

Podczas koncertu będzie zbiórka pieniędzy na leczenie 7-miesięcznego Frania Styły, u którego zdiagnozowano dystrofię mięśniową Duchenne’a. Koszt leczenia w Stanach Zjednoczonych to aż 16 milionów złotych.

Śpiewają od 50 lat. Jubileusz Akademickiego Chóru Politechniki Lubelskiej
patronat
24 kwietnia 2025, 18:00

Śpiewają od 50 lat. Jubileusz Akademickiego Chóru Politechniki Lubelskiej

Od pół wieku Akademicki Chór Politechniki Lubelskiej wzbogaca życie kulturalne Lublina. W tym roku chór obchodzi jubileusz 50-lecia działalności. Z tej okazji odbędzie się jubileuszowy koncert.

Marzec 2024: pikieta czterech organizacji związkowych działających w LW Bogdanka

Górnicy protestują, autobusy pojadą inaczej

Będą też duże zmiany w organizacji ruchu. We wtorek (8 kwietnia) kilka tysięcy górników ma protestować w Lublinie.

Komisariat Policji w Kraśniku przy ul. Garażowej 12 roz
galeria

Policja w Kraśniku pochwaliła się nowym komisariatem

Komisariat działa już dwa tygodnie, ale dziś – w poniedziałek, 7 kwietnia – miała miejsce prezentacja nowej siedziby połączona z uroczystą zbiórką.

GPW: było zawieszenie, są spadki na zamknięciu sesji

GPW: było zawieszenie, są spadki na zamknięciu sesji

Na zamknięciu poniedziałkowej sesji warszawskiego parkietu oba główne indeksy, WIG20 i WIG odnotowały spadek o blisko 1,5 proc. Wcześniej GPW na godzinę zawiesiła notowania ciągłe z uwagi na bezpieczeństwo obrotu.

Bartosz Wolski we Wrocławiu rozpoczął mecz w roli kapitana

Bartosz Wolski (Motor Lublin): Z każdym meczem przekonujemy się, że nie ma dla nas granic

Po końcowym gwizdku meczu przyjaźni pomiędzy Śląskiem Wrocław, a Motorem Lublin obie ekipy odczuwały niedosyt.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium