Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

15 lipca 2004 r.
10:47
Edytuj ten wpis

Tu, gdzie kochał Kościuszko



„Kościuszko w Sosnowicy uczył pannę Ludwikę języka francuskiego i miłości...” – napisał w 1851 r. Jules Michelet, profesor Sorbony i przyjaciel Mickiewicza. Zakochani posadzili w parku sosnę i dąb. Splecione drzewa przywarły do siebie bardzo mocno. Silny dąb jeszcze rok temu podtrzymywał usychającą sosnę. Któregoś dnia runęła na ziemię. Na miejscu romantycznych schadzek mieszkańcy Sosonowicy znów posadzili malutką sosenkę i dąb. Na znak nieszczęśliwej miłości. Spróbujmy powędrować jej śladami...

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Romantyczna historia zaczyna się pod koniec lata 1765 roku. Przed okazały dwór w Sosnowicy zajechała kareta, zaprzężona w czwórkę koni. Po chwili wsiedli do niej Tekla Sosnowska z dwiema córkami – Ludwiką i Katarzyną.
– Józef Sosnowski umieścił córki w Warszawie, na pensji pani Schmidt. Najprawdopodobniej tam Ludwika poznała Tadeusza Kościuszkę, elewa Szkoły Rycerskiej – mówi Józef Geresz, autor książki „Z dziejów Sosnowicy i okolic”.
Dziś z dworu został kawałek oficyny. Mieszka w nim Genowefa Włoskowicz. Stąd pochodzi jej matka i babka. Prowadzi nas do parku.
– Te drzewa sadził Kościuszko. Założył ojcu Ludwiki piękny park. Musieli tędy spacerować. Spotykali się w altance. Ale nie mieli szczęścia w miłości... – zamyśla się Włoskowiczowa.
Nauczyciela matematyki zatrudnię
W połowie XVIII w. Sosnowica była malutką wioską, malowniczo rozłożoną nad rzeką Piwonią. Jej właścicielem był Józef Sosnowski, wojewoda smoleński i płocki, hetman polny litewski. Aby dodać Sosnowicy splendoru, zamienił rodową siedzibę na okazały pałac i otoczył go parkiem.
Będąc w Warszawie, Sosnowski postanowił zatrudnić nauczyciela matematyki i rysunku, który by zadbał o wykształcenie magnackich córek. Król Stanisław August polecił mu... kapitana Tadeusza Kościuszkę, który właśnie powrócił z Francji!
Kościuszko propozycję przyjął i przyjechał do Sosnowicy. W zapiskach Jędrzeja Kitowicza czytamy, że „zaproszony przez Sosnowskiego Kościuszko chętnie ofiarował się dawać lekcje rysunku i malarstwa, początków matematyki i historii powszechnej”.
Młody kapitan przekształcił także sosnowicki park w modny ogród. Wokół dworu zasadził sosny, świerki, brzozy i inne drzewa w kwadraty i trójkąty. Oraz zaprojektował modną altanę, która szybko obrosła powojem i bluszczem.
Narodziny miłości
W Sosnowicy panuje przekonanie, że Ludwika po raz pierwszy zobaczyła przystojnego kapitana na balu w Warszawie. Podobno już wtedy doszło między nimi do wymiany listów. Gdy przyjechał do jej rodzinnego domu, wspomnienia odżyły.
A Kościuszko nie tylko doskonalił umiejętności malarskie panienki, ale też opowiadał o malowniczych podróżach przez Alpy, o wyprawie na szczyt Wezuwiusza, grał na skrzypcach i flecie. Miłość wybuchła jak płomień.
Idziemy przez park, by odnaleźć jej ślady. Nie ma już ogrodowego pawilonu z pokojem Kościuszki. Po dworze zostały fundamenty. Stoi za to dawna oficyna, gdzie dziś mieści się mały pensjonat, zwany Dworkiem Kościuszki.
– To tu uczył Ludwikę rysunku. To nieszczęśliwe miejsce. Podobno w piwnicach wykonywano wyroki śmierci. Przed wojną znaleziono tu ludzkie szkielety – opowiada Genowefa Woskowicz.
Dworek Kościuszki nie ma szczęścia do dziś. Od roku stoi zamknięty.
– Fatum jakieś, czy co? Najpierw właściciel go pięknie odrestaurował. Zrobił pensjonat, powiesił pamiątki poświęcone Kościuszce. Ponoć dworek ma iść na sprzedaż – dodaje Sławomir Mrugała.
Nie ma też altany, gdzie młodzi kradli sobie potajemnie pocałunki. Ale jest pamiątka najważniejsza, do której pielgrzymują zakochani z całego kraju.
Pocałunek drzew
Ta pamiątka to, stojący samotnie, potężny dąb. Obok niego zwalona sosna, zasadzona przez Ludwikę. Jeszcze niedawno silny i wybujały dąb podtrzymywał usychającą sosnę.
– Któregoś dnia sosna z hukiem zwaliła się na ziemię. Żeby choć burza była... Ale nie! Jakby już nie chciała rosnąć razem z nim... – wspomina Anna Czarnomska, dyrektor Gminnej Biblioteki i Centrum Kultury w Sosnowicy.
Tak samo nagle runęła kiedyś miłość Tadeusza i Ludwiki. Niedługo po tym, jak w miejscu wyznania miłości posadzili drzewka, na dworze Sosnowskich doszło do incydentu.
– Według miejscowych przekazów Kościuszko stanął w obronie chłopa, skazanego na chłostę. Dowiedziawszy się o zajściu, ojciec Ludwiki wezwał do siebie Tadeusza i krzyknął: Acan, ty mi tu ludzi nie buntuj! I wybij sobie z głowy amory z moją córką! Synogarlice nie dla wróbli, a córki magnackie nie dla drobnych szlachetków... – opowiada Anna Czarnomska.
Kościuszko miał na to odpowiedzieć: Jutro już moja noga tu nie postanie! Postanowił porwać kochankę. Ponoć w tej sprawie zwrócił się do założyciela Szkoły Rycerskiej, króla Stanisława Augusta. W nocy pod sosnowicki dwór podjechała karoca. Ludwika wymknęła się tylnymi drzwiami i rzuciła w objęcia kochanka...
Tylko ciało oddała małżonkowi
Droga do Sosnowicy wiedzie przez most na rzece Piwoni. Starzy mieszkańcy opowiadają, że tutaj konni z pościgu hetmańskiego dopadli karocy, uwożącej kochanków. Na nic zdała się ucieczka.
A srogi hetman postanowił wydać córkę za księcia Lubomirskiego. Najpierw kazał żonie wywieźć Ludwikę z Sosnowicy do zamku w odległym Ratnie. Wtedy Ludwika uciekła do klasztoru kamedułek koło Kowla. Wiosną 1776 r. została porwana z klasztoru przez ludzi Sosnowskiego i przemocą zaprowadzona przed ołtarz. Miała wtedy powiedzieć ojcu, że tylko ciało oddaje swojemu małżonkowi.
Tadeusza nie przestała kochać nigdy. W jednym z listów napisała: „Jestem sercem niezmiennie i dozgonnie Twoją”.
Śladami niezwykłych miejsc
Wędrując śladami kochanków, natrafić można w okolicy na niezwykłe miejsca. Tuż obok barokowej oficyny, mieszczącej Dworek Kościuszki, znajduje się wejście do tunelu.
– Prowadzi do podziemi kościoła – informuje Genowefa Woskowicz.
O tajnym przejściu ks. Mieczysław Mikulski nic nie wie. Nad losem Kościuszki się nie rozczula:
– No bo jakby go Sosnowski nie pogonił, to, zamiast być bohaterem narodowym, niańczyłby dzieci... – śmieje się ksiądz.
• Czy możemy wejść do podziemi?
– Tam nic nie ma. Tylko jedna trumna. I puste nisze – odpowiada ksiądz.
Do podziemi nie wchodzimy, bo gdzieś zapodział się klucz. Za to w kościele oglądamy niezwykłe obrazy Józefa Walla. Na którymś z nich malarz namalował twarz Ludwiki.
– W podziemiach leżeli potomkowie Sosnowskich. W cynowych trumnach. Jeśli nisze są puste, to znaczy, że ktoś... Sosnowskich ukradł –mówi Ryszard Jakubowski, w którego żyłach płynie krew Niemcewiczów.
Z kościoła jedziemy do tajemniczego kurhanu koło pobliskich Zienek. Według legend to miejsce mocy. Czy i tu Tadeusz bywał na romantycznych spacerach z Ludwiką?
Miłość jest wyżej niż śmierć
W 1817 r. w dalekiej Szwajcarii zmarł Tadeusz Kościuszko. Rok później złożono jego ciało w katedrze na Wawelu. W 1836 r. w Równem zmarła księżna Ludwika z Sosnowskich Lubomirska.
– Na rok przed śmiercią widział ją Zygmunt Krasiński. Ponoć w każdym przybyłym młodzieńcu widziała swojego ukochanego – opowiada Józef Geresz.
Dziś po wielkiej miłości, która stała się natchnieniem malarzy i poetów, został dąb i zwalona sosna. Obok rosną młode drzewka.
– Posadziliśmy je na znak nieprzemijającej miłości. Za kilka lat znowu się splotą. By razem świadczyć o tym, że miłość jest wyżej niż śmierć – mówi Kasia Zalewska...
Do dziś zachował się list, pisany przez Ludwikę z altany, której już nie ma. A w nim słowa: „Ja ci to wszystko piszę, mój drogi przyjacielu w altanie, którą znasz...To Ty wzbudziłeś pierwsze uczucie tkliwości. W ciągu wszystkich dni nie zapomnij o najlepszej Twej przyjaciółce...”

Pozostałe informacje

Czy lokatorzy z Farbiarskiej mają wynosić się z hoteli? Właściciel kamienicy dementuje

Czy lokatorzy z Farbiarskiej mają wynosić się z hoteli? Właściciel kamienicy dementuje

Lokatorzy z kamienicy przy ulicy Farbiarskiej otrzymali dzisiaj kolejną niemiłą niespodziankę. Z tego powodu znów musieli pilnie udać się do Ratusza. Tam usłyszeli słowa, które mogły ich uspokoić, ale nie wiedzą, czy powinni w nie uwierzyć.

 Radny Konrad K.

Radny z klubu burmistrza usłyszy wyrok za jazdę po alkoholu

Przyłapany na jeździe po pijanemu radny z Międzyrzeca Podlaskiego w lutym usłyszy wyrok. Konrad K. cały czas bierze udział w sesjach rady miasta.

"Przedsiębiorcze Dzieciaki". Jutro rusza rekrutacja

"Przedsiębiorcze Dzieciaki". Jutro rusza rekrutacja

Lubelskie szkoły mogą już zgłaszać się do tegorocznej edycji projektu „Przedsiębiorcze Dzieciaki”. Rekrutacja startuje 6 lutego i potrwa do 13 lutego. Inicjatywa skierowana jest do dzieci w wieku 6-10 lat.

Niewybuch z czasów II wojny światowej na terenie PZL Świdnik

Niewybuch z czasów II wojny światowej na terenie PZL Świdnik

We wtorek podczas prac budowlanych na terenie zakładów PZL Świdnik natrafiono na pocisk z czasów II wojny światowej.

Suszarki do butów ze stali nierdzewnej – niezastąpione w pracy i na stoku

Suszarki do butów ze stali nierdzewnej – niezastąpione w pracy i na stoku

Wilgotne buty to problem, który dotyka zarówno pracowników fizycznych, jak i miłośników sportów zimowych. Przemoczone obuwie nie tylko obniża komfort użytkowania, ale może także prowadzić do powstawania nieprzyjemnych zapachów, namnażania się bakterii oraz osłabienia materiału. Rozwiązaniem są nowoczesne suszarki do butów wykonane ze stali nierdzewnej – trwałe, higieniczne i niezwykle funkcjonalne.

Olgierd Sędlak (z piłką) to jeden z większych talentów w lubelskiej koszykówce
galeria

LNBA: Sky Jumpers autorem największej sensacji 11. kolejki

W LNBA byliśmy świadkami typowej konfrontacji Dawida z Goliatem. Z jednej strony zespół, który w tym sezonie debiutuje na najwyższym poziomie rozgrywkowym, a z drugiej Alco, czyli ekipa z wieloletnim doświadczeniem i olbrzymią liczbą sukcesów na swoim koncie.

Budowa A2 na odcinku Malinowiec-Łukowisko

Miasto chciało widnieć jako węzeł A2. GDDKiA nie chce wprowadzać kierowców w błąd

Zmiana nazwy węzła autostrady raczej nie dojdzie do skutku. Urzędnicy z Międzyrzeca Podlaskiego, miasta, obok którego powstaje właśnie A2 chcieli skorzystać na tym wizerunkowo. Ale GDDKiA ma swoje wytyczne.

Systemy płuczkowe idealnym rozwiązaniem w technologii bezwykopowej

Systemy płuczkowe idealnym rozwiązaniem w technologii bezwykopowej

Systemy płuczkowe w technologii bezwykopowej pozwalają na przeprowadzanie precyzyjnych wierceń horyzontalnych bez konieczności wykopów. Dzięki tym systemom realizacja odwiertów staje się efektywna, przyjazna środowisku oraz oszczędna. Technologie horyzontalnych przewiertów sterowanych, wraz z systemami płuczkowymi, gwarantują utrzymanie optymalnego ciśnienia, co zapewnia precyzyjne wykonanie odwiertów w trudnych warunkach.

3 najlepsze agregaty prądotwórcze do ciągnika dla rolników

3 najlepsze agregaty prądotwórcze do ciągnika dla rolników

Agregaty prądotwórcze napędzane wałkiem odbioru mocy (WOM) to urządzenia, które umożliwiają generowanie energii elektrycznej przy użyciu ciągnika rolniczego. Dzięki nim rolnicy mogą zasilać różnorodne urządzenia elektryczne w gospodarstwie, zwłaszcza w miejscach oddalonych od sieci energetycznej lub podczas awarii prądu.

Tylko w naszym plebiscycie współdecydują kibice
Sportowiec Roku
film

Tylko w naszym plebiscycie współdecydują kibice

Jeszcze tylko dwa tygodnie „z kawałkiem” i kończymy głosowanie w naszym plebiscycie na najlepszego i najpopularniejszego sportowca 2024 r. Kropkę postawimy 20 lutego o północy.

Kupiłeś sprzęt w Carrefourze? Lepiej go zwróć, bo może wywołać pożar

Kupiłeś sprzęt w Carrefourze? Lepiej go zwróć, bo może wywołać pożar

Francuska sieć sklepów Carrefour zwraca się do klientów z informacją o natychmiastowy zwrot wybranych produktów. Mogą one stwarzać zagrożenie dla zdrowia i życia.

Dalej nie pojechała. Zatrzymali ją inni kierowcy

Dalej nie pojechała. Zatrzymali ją inni kierowcy

Prawie 3 promile alkoholu miała 35-letnia kobieta kierująca Audi. Jej dalszą podróż uniemożliwił inny kierowca.

Mecz Górnika ze Stalą Stalowa Wola był ostatnim na stadionie w Łęcznej w 2024. Pierwszym rywalem zielono-czarnych w 2025 roku będzie ŁKS Łódź

Ruszyła sprzedaż biletów na pierwszy mecz Górnika Łęczna w rundzie wiosennej. Klub przygotował specjalną ofertę dla kibiców

Odliczanie do piłkarskiej wiosny w Betclic I Lidze wypada zacząć już na dobre. W niedzielę 16 lutego Górnik Łęczna zagran na swoim stadinie z ŁKS Łódź. Ruszyła już sprzedaż biletów na to spotkanie, a klub dla swoich fanów, w każdym wieku, przygotował ciekawą ofertę

Grypa w natarciu. Szpitale ograniczają odwiedziny

Grypa w natarciu. Szpitale ograniczają odwiedziny

Z powodu dużej liczby zachorowań na grypę w szpitalach w całej Polsce ograniczane są odwiedziny. Na w Klinice Chorób Zakaźnych szpitala klinicznego w Lublinie od tygodni wszystkie łóżka są zajęte.

Pierwsza strona Dziennika Wschodniego z 3 lutego 2025 r.

Pierwsza strona Dziennika Wschodniego z 3 lutego 2025 r.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium