Na przestrzeni dziejów zrobiliśmy mnóstwo fajnych rzeczy i nie widzimy powodu, żeby o tym nie wspominać. Czas najwyższy, żeby ludzie dowiedzieli się, jak fantastycznych mamy przodków, jak świetną mamy historię - mówią twórcy kanału „Historia bez cenzury” na YouTube.
Mały niepozorny pokoik w biurowcu przy ul. Długiej w Lublinie. Kamera, sprzęt oświetleniowy, gdzieniegdzie książki historyczne. To właśnie tutaj powstaje jeden z najpopularniejszych programów na polskim YouTubie: „Historia bez cenzury”. Każdy film tworzony w tym pokoju ogląda kilkaset tysięcy osób, najpopularniejsze ponad mają ponad milion wyświetleń. Cały kanał subskrybuje już zaś 558 tys. osób.
„Historia bez cenzury” już w 2015 roku zdobyła nagrodę w konkursie Grand Video Awards organizowanym przez magazyn Press. W ubiegłym tygodniu ogłoszono zaś wyniki badania przeprowadzonego wśród osób w wieku 16-34 lat przez Kantar Millward Brown na zlecenie YouTube. Lubelski program zajął pierwsze miejsce wśród kanałów dostępnych na YouTube w kategorii bliskość emocjonalna. Badanie to pokazało też, że gwiazdy telewizyjne wciąż są bardziej rozpoznawalne niż osoby znane z internetu, ale różnica ta jest coraz mniejsza.